Zajrzałam: http://vegie.pl/topics157/1169.htm Ada wygląda coraz ładniej. Nawet chyba i oczy ma szczęśliwsze niż na pierwszych zdjęciach.
Oby szybciutko znalazł się dom i kochające serducha i odpowiedzialni opiekunowie
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...