mam dwie nieco zatluszczone suki o mega apetycie, w wieku lat 6. Jedna kastratka, druga nie (i na razie sie nie zapowiada). Jechaly na lightach od dawna, w tym na bricie (bo ta karma wlasnei sluzyla trzustkowej Fidze najbardziej) przez kilka lat. Ale odchudzanie z karma typu light (a jestesmy weterankami w tej kwestii) moim zdaniem to nienajlepsze rozwiazanie. Suki chudly ale byly wciaz glodne, wygladaly tak sobie a ich zycie skupialo sie na misce - tylko co to za zycie
Mieszanie suchego z warzywami to rowniez nienajlepszy pomysl. Wiekszosc suchych karm zawiera w swym skladzie jakies badziewia typu sruty czy zboza. Dorzucimy warzyw. Relatywna zawartosc miesa jeszcze spadnie, wzrosnie za to zawartosc weglowodanow. A pies najlatwiej trawi bialko i tluszcze - wnioski sa wiec oczywiste, to niedobra dieta dla psa. Pewnie pies i schudnie ale jakim kosztem?
Pies na diecie powinien dostawac to, co najlepiej trawi i co jest mu potrzebne a nie byle co byleby zoladek zapchac. Albo wiec karma najwyzszej jakosci (niekoniecznie light, moglaby byc doskonala bytowka ale w mniejszej dawce) albo zywienie naturalne. Zadne ryze i inne gotowane wynalazki - mieso, kosci i warzywa. Jednym slowem BARF. Prawde powiedziawszy w przypadku kotow bylo to dla mnie dosc oczywiste ze barfowac sie da, z psami mialam opory (trzeba dawac surowe warzywa), teraz zycie wymusilo taka zmiane diety. I wyszlo to sukom na dobre, barfujemy i chudniemy (one chudna, ja niestety nie
). Gdybym na wlasne oczy nie widziala to w zyciu bym nie uwierzyla ze psy z tak wielkim entuzjazmem podejda do zmiany diety: moje obawy budzilo zwlaszcza podawanie surowych jarzyn. Miska po marchewce z miesem jest wylizywana w trzy sekundy. A naprawde nie dostaja malo, nie chodza glodne, chudna i doskonale wygladaja. Dostaja trzy male posilki dziennie.
Tylko ze to dieta o ktorej trzeba i poczytac i przemyslec. Na pewno bardziej wymagajaca od wlasciciela, zwlaszcza na poczatku trzeba obserwowac co psu sluzy a co nie. No i te opory w glowie - bo jakze to, surowa marchewka czy indycza szyja psu...