Wrocławska ( już ) Aza 10 lat szuka swojego szczęścia.

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw lis 29, 2007 14:41 Wrocławska ( już ) Aza 10 lat szuka swojego szczęścia.

Poproszono mnie o pomoc w sprawie najlepszego przyjaciela kota - czyli psa.
Pies jest kobietą, taką po przejsciach, niekochaną przez los. Bezradną i łagodną. Tuląca się do ludzi, którzy sie nad nią pochylają.
Dogo nieraz pomagało mi, a właściwie moim kocim ulicznikom, więc pomyślałam sobie - a może ktoś z zakoconych marzy i o psie, suni o smutnych oczach i nie wie, gdzie ją znaleźć.
I też ma smutne oczy, bo wiadomo, jak to jest, jak szukamy swoich połówek ( a przecież mamy nie jedną połówkę :wink: )

Wkleję to, co mi o Azie napisano.
Dzien dobry!
Oto wlasnie i nasza Aza:) Piesek trafil na ambulatorium Klinik Wydzialu Weterynarii w niedziele 18.11.2007 z patrolu inerwencyjnego. Szczegolow nie znamy ale zostala odebrana nieodpowiedzialnemu wlascicielowi ktory nie dbal o nia wcale. Sunia byla przrazliwie wychudzona, zarobaczona, zapchlona, zaniedbana. Po niecalych 2 tygodniach naszej opieki przytyla juz 2kg, zostala odrobaczona, odpchlona, wykapana. Aza jest zdrowym psiskiem ( badania krwi i usg nie wykazaly zadnych zmian), jedynym jej problemem jest niedowlad prawej tylnej lapy wynikajacy ze zmian zwyrodnieniowych w kregoslupie ( spondyloza). Czasem ma problemy z chodzeniem-tylne lapy jej sie rozjezdzaja ale po krotkiej rozgrzewce daje sobie swietnie rade. Aza-lia ma okolo 8-10lat. Jest bardzo spokojna, lagodna, ufna, radosna, zadna pieszczot, bardzo potrzebuje milosci i domu. Wszyscy bardzo ja polubilismy i bardzo chcielibysmy by trafila w dobre rece i mogla sie jeszcze pocieszyc spokojnym zyciem bo w alternatywie ma niestety najgorsze... Bardzo prosimy o pomoc w poszukiwaniu domu dla Azy!
Czekamy z niecierpliowscia na pozytywne informacje.
Pozdrawiam!

Studenci 4 roku weterynarii: Natalia Stepien, Dorota Wiatr, Mariusz Wegrzyn, Milosz Urbanski, Michal Ubraniak, Anna Szczuko, Magda Wereszczynska, Natalia Sobczak i opiekun dr Spuzak:)

To w alternatywie najgorsze zostało na razie zawieszone - na 10 dni.

Tak pięknie by było, gdyby ktoś choć na tymczas ją wziął. Do suni można podjechać, jej opiekunowie sami chetnie o niej opowiedzą.
Sunia przyjechała w grupie 14 psów spod Poznania.
Jak się zorientowałam domek był jej szukany w2sród znajomych jej opiekunów. Niestety - bez skutku. Teraz więc czas na sieć i mocne, kocie kciuki.

Wieczorem mój Syn wklei zdjęcia, bo ja straszny matołek w tym zakresie jestem :oops:

Aza, Aza - trzymaj mocno łapki za lepszy los.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 04, 2007 14:02

Prosimy chociaz o domek tymczasowy. :(

Cisek

 
Posty: 9
Od: Wto wrz 18, 2007 21:06
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 04, 2007 21:50

podrzuce i bardzo mi przykro ze to nie ja moge przytulic Aze... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości