wszystko prawda
a zeby nie było że jesteśmy potworami, to Julka tak zawsze panikuje, to cos na kształt odstraszania przeciwnika wysokimi tonami
Jula ma już dom, jedzie do niego w sobotę, jak przeżyjemy rozstanie, nie wiem. Przywiązałam się do tej parówy strasznie, i ja i Maciej i ona. Wszędzie z nami jeździ, oj bedzie bardzo ciężko, bardzo.