Strona 1 z 2

Akwaryści pomóżcie:)

PostNapisane: Śro paź 24, 2007 9:42
przez Nelly
Będę zakładała akwarium. Powoli. Bo jestem zielona zupełnie w tym temacie, a z tego co wyczytałam do tej pory w internecie nie jest to taka prosta wcale sprawa. A wszystko ma być tak, żeby ryby przeżyły :wink: , czyli i dobre warunki i odpowiednie gatunki i odpowiednie osprzętowanie i wiele wiele innych spraw. Rybki na górną warstwę akwarium, środkową i dolną. No ogólnie tematów , które muszę poznać mnóstwo.
Do tego muszą mi się rybki podobać.
Że welonki nie to już wiem.
Że na paletki (ależ piękne są!!) mam za małe akwarium (80 l.) też już wiem (ale już mi się marzą, może kiedyś... musi być 200 l)

Tak w ogóle, to mam prośbę (po to zakładałam temat :D ) gdyby ktoś mógł mi podać link do porządnego forum akwarystycznego byłabym bardzo wdzięczna. Jakoś tak nie mogę trafić.

Bardzo mnie intryguje, co Maurycy powie na taki telewizor? :D
A pytanie na już, do znających się mam takie:
Czy bojownik samiczka wygląda tak jak samiec? (chodzi mi o te "pióropusze". I, czy bojowniki żyją raczej w zgodzie z innymi czy to różnie bywa (Że samiec może być tylko jeden to już wiem).
Czy glonojad jest właściwie niezbędny czy tylko pomocny? A lepsze są odpowiednie filtry?
No i takie pytanie, czy trudno jest kupić ryby, które sobie wypatrzeliśmy na zdjęciach, czy teraz jak we wszystkim i tu jest duża różnorodność i np. kiryska lamparciego lub trójpęgiego (bo te same fotki były, albo takie podobne są) dostanę kupić bez problemu? I np. barwniaka szmaragdowego? :D

PostNapisane: Śro paź 24, 2007 10:08
przez Jana
Glonojad nie jest niezbędny :wink: Zbrojnik niebieski (to najczęstsze "glonojady" to duża rybka i robi sporo syfu w akwarium, więc polecam tylko do naprawdę dużych zbiorników. Jeśli uznasz, że potrzebujesz rybek wyjadających glony, polecam otoski - małe, stadne (co najmniej 3 sztuki) i bardzo żarte jeśli chodzi o glony.

Tak naprawdę w dobrze utrzymanym akwarium, z równowagą biologiczną, z glonami raczej nie ma problemu.

Bojowniki to dość agresywne ryby, jeśli chcesz je mieć, to najlepiej jeden samiec i dwie samiczki. Samice nie mają takich długich płetw jak samce, ale też są śliczne. Przy bojownikach raczej nie da się trzymać małych, kolorowych i ruchliwych rybek (np. gupików czy neonków), bo bojowniki będą je podgryzać :( Decydując się na bojowniki pamiętaj, że to ryby labiryntowe i muszą mieć ciepłe powietrze nad lustrem wody, a po powierzchni nie może pływać kożuch roślin (np. rzęsa). No i trzeba je karmić żywym pokarmem.


Moimi ulubieńcami są kiryski panda (czarno-białe), stadne i przesympatyczne.

Na początek proponuję pomyśleć o rybkach dość wytrzymałych, a na pewno kompletując akwarium trzeba brać pod uwagę wymagania poszczególnych gatunków - muszą się pokrywać.

Zacznij od akwarium bez ryb - przez ok. 2 tygodnie namnażają się bakterie w filtrze.

PostNapisane: Śro paź 24, 2007 10:27
przez Dorta
Ja odnośnie bojownika i neonów
Mam w pracy małe 25 litrowe akwa.
A w nim 1 bojownika i 6 neonów.
Nie ma zadnych problemów
Natomiast glonki czyli zbrojniki niebieskie mam w domu w ponad 200 litrach, i jedno jest pewne -glony to ich w ogóle nie interesuja
Niestety otoski są za małe żeby przeżyły z moimi sumami, wiec nie wiem jak im idzie zjadanie glonów
Dorta
zapomniałabym
http://www.akwarystyka.com.pl/
tam się duuuużo nauczyłam

PostNapisane: Śro paź 24, 2007 13:02
przez Nelly
Dzięki za odpowiedzi i dziękuję za link.
Wsiąknę tam pewnie. Nie zdawałam sobie nawet sprawy, że to taaaki ogromny temat - akwarystyka. I jak mi się wydaje, trudny, ale to może tylko takie wrażenie. Koty są tysiąc razy łatwiejsze w obsłudze. Choć jak ktoś kto nigdy kota nie miał poczyta o wszystkim i chcej jak nalepiej to też pewnie jest lekko przerażony :mrgreen:

Czyli z bojownikami może być różnie. Mogą podgryzać mogą nie podgryzać. Ja bym w zasadzie chciała jednego. Tak dla urozmaicenia. Neonki na pewno, już wiem, że stadko i że zajmują środkową część.

A co powiecie o Gurami? Całujący i Mozaikowy. Macie może?

PostNapisane: Śro paź 24, 2007 14:23
przez aja1974
mam gurami "od zawsze" :)
bardzo ładne i łagodne rybki , są dość duże jak urosną
mam też skalary, też fajnie rosną i nie są kłopotliwe :)

u mnie w akwarium zawsze borykam się z glonem i niestety jak dotąd wygrywa :(
właśnie jestem po całkowitej wymianie wszystkiego :(

PostNapisane: Śro paź 24, 2007 14:46
przez Jana
Podstawowa zasada to nie przerybianie zbiornika! Czyli lepiej mniej rybek niż za dużo.

PostNapisane: Śro paź 24, 2007 16:37
przez Nelly
aja1974 pisze:u mnie w akwarium zawsze borykam się z glonem i niestety jak dotąd wygrywa :(
właśnie jestem po całkowitej wymianie wszystkiego :(

Wszystkiego? Tzn. wszystkie te urzadzenia jak filtr itd. też??

Na razie forum sobie oglądam. Obco :)

Mam pytanie. Czy na podłoże może być piasek? Czy jednak żwirek lepszy i dlaczego? Pewnie ewentualne czyszczenie go jest prostsze.

PostNapisane: Śro paź 24, 2007 19:34
przez joanna z kotami
Nelly pisze:Mam pytanie. Czy na podłoże może być piasek? Czy jednak żwirek lepszy i dlaczego? Pewnie ewentualne czyszczenie go jest prostsze.

Przeczytałam Twój wątek TŻowi (rybiarzowi).
TŻ mówi, że żwirek lepszy. I im większe akwarium, tym lepiej, że jest żwirek.
Żwirek jest lepszy, bo więcej powietrza dochodzi do korzeni roślinek akwariowych. I lepiej, jak żwirek jest ciemny, bo ryby się lepiej wybarwiają. 8O Tak samo dobrze jest zafundować sobie ciemne tło na tylną szybę.
Lampę dobrze jest dać bliżej frontu akwarium, bo światło lepiej się rozchodzi w głąb.
Grzałka ma być z termostatem, a filtr z napowietrzaczem.

Co do rybek. TŻ twiedzi, że samica bojownika ma krótsze płetwy. I w ogóle przeważnie samce (wszystkich gatunków) są ładniejsze.
Przy komponowaniu "składu osobowego" warto wypytać dokładnie sprzedawcę o to, z jakimi gatunkami dogada się Twoja rybka.

Co do gurami, TŻ miał kiedyś osobnika, który dręczył inną rybkę - niejakiego makropoda. :)

Tyle się dowiedziałam, bo ja sama jestem niestety akwariowo niekumata.

PostNapisane: Śro paź 24, 2007 19:50
przez Kociareczka
Moja koleżanka miała samiczke i samca gupiki, oraz samiczkę i samca gurami mozaikowe + glonojad. Niestety w zimę akwaium zamarzło... :(

PostNapisane: Śro paź 24, 2007 19:56
przez aja1974
Nelly pisze:
aja1974 pisze:u mnie w akwarium zawsze borykam się z glonem i niestety jak dotąd wygrywa :(
właśnie jestem po całkowitej wymianie wszystkiego :(

Wszystkiego? Tzn. wszystkie te urzadzenia jak filtr itd. też??

Na razie forum sobie oglądam. Obco :)

Mam pytanie. Czy na podłoże może być piasek? Czy jednak żwirek lepszy i dlaczego? Pewnie ewentualne czyszczenie go jest prostsze.


filtr akurat nie musiał być wymieniany z powodu glona, ale ze względu na swoją leciwość-stary już był, mam 70 l akwarium i nie dawał już rady :)

PostNapisane: Śro paź 24, 2007 20:12
przez andorka
Nelly przede wszystkim nie zdawaj się na wiedzę pana/pani w zoologiku - wg nich wszystko ze wszystkim może mieszkać (byle się sprzedało) - chyba, że trafisz na pasjonata z cierpliwościa wtedy wszystko Ci wyjaśni.

Generalnie nie ma co oszczędzac na sprzęcie - to wydatek jednorazowy ale dobrej jakości działa przez lata.
Wspomnino wcześniej: urządź akwarium - żwirek (chyba najlepszy średniej grubości, dobrze wypłukany pod kranem), roślinki, zalej wodą uruchom filtr, dodaj bakterii (np Nitrivec Sera) lub dolej wody, a najlepiej "fusów" z filtra z zaprzyjaźnionego akwa, w który już od dawna dobrze się dzieje, wpuść slimaka (np. Ampularia) i uzbrój się w cierpliwość na najblizsze dwa tygodnie.
W międzyczasie czytaj o rybkach, oglądaj co Ci się podoba i pytaj.

Jeśli chcesz troszkę poradzę tutaj lub na PW - Mam w sumie 400l w domu i parę lat doświadczenia

PS U mnie koty prze pół roku miały radochę, potem się znudziło :D

PostNapisane: Śro paź 24, 2007 22:58
przez zutor
tu o bojkach: http://www.bojownik.pl/index.php? są i zdjęcia samic. na akwarystyka.com.pl nie radzę zakładać takiego topiku, bo zostaniesz objechana że opcja szukaj i google i takie tam i mało kto ci pomoże. część ludzi dodatkowo uzna żeś głupia bo kobieta. jestem tam zarejestrowana, ale mało korzystam, głównie podczytuję. rzeczywiście, informacji dużo, ale trzeba kopać.
akwa załóż, to fajna sprawa i nie żałuj na sprzęt. wg mnie 80l to za mało i na gurami, i na bojki, i na neony, i na kiryski i na glonojada, musisz się na coś zdecydować i z czegoś zrezygnować. samiec bojownika może być sam, bez samic, nie każdy egzemplarz jest agresywny, ja kiedyś miałam takiego pierdołowatego co nie interesował się innymi rybami wcale.
moje pupilki to kiryski.

PostNapisane: Czw paź 25, 2007 10:09
przez Nelly
Dzięki wszystkim.
Każda rada cenna, jak to na początku.

No akwarium duże nie jest, zdaję sobie sprawę coraz bardziej. Ale to zdobyczne. Kiedyś - jeśli się okaże, że nie taki diabeł straszny - na pewno sprawię sobie większe. Bo jeśli chodzi o ilość rybek, jestem bardzo ograniczona, wiem. A chciałabym dużo :)
Glony mnie trochę przerażają, walka z nimi.

Ja nie jestem zdecydowana, że gurami i bojownik itd. Tak sobie rozważam na razie, oglądam w AkwaFoto jakie istnieją i jakie mają wymagania oraz charakter. Co do neonków tylko jestem chyba zdecydowana, ruchliwe, kolorowe, ładne tło robią, tak mi się wydaje, ale też to też jeszcze nic pewnego do końca.

Mam pytanie, jeśli ktoś wie. Czy morskie kamienie po wygotowaniu nadają się? Piszą, że wszystko coś tam wydziela, jakieś związki i nie każda skała się nadaje.

PostNapisane: Pt lis 23, 2007 12:46
przez Nelly
Akwarium już istnieje jakiś czas :spin2: i tak mnie wciągnęło, że wszystko inne poszło w chwilową odstawkę, nawet forum miau, a zamiast włączyć telewizor siadam i patrzę na rybki.
Ale już powoli normalnieję :D
Rybki wpuściłam trochę wcześniej niż powinnam, ale wszystko jest ok. No nie mogłam wytrzymać. Z posadzonych roślinek tylko jedna nie robi większych nadziei, reszta rośnie ładnie. Jeszcze zamówiłam na allegro komplet roślinek "łatwych w uprawie dla początkujących" i to już będzie wszystko.
Naprawdę fajna sprawa takie akwarium. Tylko... małe jest to moje na moje apetyty i na rybki i na korzenie (tylko jeden jest i to nie za duży). Jest kokos jeszcze, nie wiem czy to jest piekne ale rybki bardzo go lubią wpływają, wypływają lub tam odpoczywają sobie.
Bojownik zaprzyjaźnił się z prętnikami i jak cień za nimi krąży. Jak ich jeszcze nie było, to siedział głównie w kąciku, a teraz można go sobie przynajmniej pooglądać :) Wszystki rybki są grzeczne i nie robią sobie krzywdy, choć obsadę mam trochę nie polecaną, tak wyszło.

Maurycy wykazuje bardzo mierne zainteresowanie. Trochę czasami popatrzy - jak ja patrzę. Trochę na początku łapką wodził za nimi, ale ogólnie nie interesuje go to wszystko za bardzo.

PostNapisane: Śro sty 16, 2008 19:11
przez elisee
Melduje się akwarystka morska na forum. Stare bo stare sle fotki mojego zbiornika mozna zobaczyć na mojej stronie (w dziale o nas na dole i chyba w galerii). Służę też radą co do biotopu Malawi i Tanganika(choc przerabiałam rózne inne rybcie też).
Acha! Służę szczepkami korali.