Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon wrz 17, 2007 8:40 Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

W sobotę przyjechał do nas jeż.


Pomyslałam, że w związku z dużą ilością jeży w miastach w ostatnim czasie (niektórzy mówią nawet o zmasowanym ataku :wink: ), opiszę dzień powszedni tego sympatycznego stworka przebywającego, niestety z konieczności, w ludzkim domku. Może komuś się przyda kilka wskazówek, gdyby tak jak i my trafił na takie biedactwo na swojej drodze.


Jeż przyjechał z daleka, bo aż z nad morza. Z tego samego miejsca co moja Królewna Stefcia. Myślę,że następnym razem przywieziemy sobie małego, biednego warchlaka, których tam tez jest duuużo :twisted:
Jeż leżał na słońcu, w ciągu dnia, zresztą przez następne dwa dni też, w jednym miejscu, nie ruszał się i nie jadł. Dercyzja o zabraniu zapadła :wink:


Jeżyk jest mały, ma około 1-1,5 miesiąca (ma już jakiś ząbki), miękki brzusio, ładne igiełki i żywe oczka. Acha, zapomniałabym o najważniejszym. Ma pchły. Dużo pcheł.
To tyle z opisu 8) Zdjęcia też będą. Jutro :wink:


Pierwsza noc była ciężka. Posiłkując się informacjami znalezionymi w internecie, przygotowaliśmy jeżynie apartament w kartonie, sianko do zagrzebywania się i butlę z gorącą wodą do ogrzania przemarźniętego ciałka. Jednakże jeżyna nic nie jadła. Leżała i nic. Odmawiał pokarmu, wykręcał ryjek i tyle..

Po jakimś czasie krzyk 8O Jeżyna wzywa ! W apartamencie go nie ma, jedzonko nie ruszone.. Poszukiwania dały rezultat-ukrył się za jakimś domkiem kocim i czekał.. No dobra, skoro sam nie chce jeść, a powinien, to dawaj strzykawkę w wodą. Rozruszamy to pysio ! No i wyobrażcie sobie, że załapał 8O Ciągną jak smok 8O No ale przecież woda to tyle co nic... Dostał podgrzane kozie mleko. Zjadł około pięciu 2,5 ml strzykawek 8)
W nocy poprzestał w połowie siódmej 8)

Od bardzo miłej Pani Wet, dostał smoka z butlą. Teraz karmienie jest dużo prostsze :D Ale nie myślcie, że aż tak proste. Taka mała jeżyna potrzebuje karmienia co kilka godzin. W nocy też :twisted: Oczywiście, to tylko na początek, aby nabrał sił na tuptanie, bo narazie zrobi parę kroczków i tyle. Wdrapie sie na butlę i lulu.

Pierwsze samodzielne karmienie odbyło się zadziwiajaco szybko (zresztą wszystkie te wydarzenia rozegrały się w przeciągu dwóch dni). Dostał butlę z mlekiem i spodeczek z musem mięsnym dla kociąt wymieszanym z mlekiem. Raz kozie śmierć, jedziemy z tym koksem :twisted: w pipetę z dużym otworem wychodzącym nabrałam rozbełtane mięsko i luu do pysia. I wyobraźcie sobie zjadł. Pogryzł i mlasnął o jeszcze 8O
Przez chwilę był karmiony pipetą, później łyżeczką :roll: , a następnie sam dopadł do spodeczka. Dopadł to najwłaściwsze słowo.. Wlazł w niego wszystkimi łapkami..
Karmienie opanowane :D

Oczywiście po karmieniu obowiązkowe masaże brzusia i innych okolic 8)
Żebyście się nie zdziwili. Po mleku kupka jeżyny jest zielona. A dokładnie w radosnym seledynowym kolorku :roll: Po mięsku mu ciemnieje. Siusiu robi duuuuże i niestety jak narazie to wszystko robi pod siebie (chyba już wiem czemu jeże tak śmierdzą...).

Poza tym jeż jest słodki. Przy masażu potrafi wszytkie łapki wyciągnąć do góry i przymykać oczka z zadowolenia...

Nio... i tak wygląda weekend z jeżyną. Może ktoś ma podobne doświadczenia z jeżem ?
Dodam tylko, że nasz maluszek to chłopak, nie miałby szans w lesie, bo już padał z zimna i głodu, tak, zostaliśmy uprzedzenie o możliwości wścieklizny i tak, wiemy, że to dzikie zwierzę ale na razie jest tak niesamodzielny, że postanowiliśmy go przetrzymać... chyba aż do wiosny.. Koty nie mają do niego dostępu. Jest w zamnkiętym pokoju. Ztresztą koty mają "swoje" jeże na codzień, na ogródku i nie zwracają na nie wogóle uwagi.

I na koniec bardzo ważne pytanie-czym bezpiecznie odpchlić jeża i czym potraktować pasożyty wewnętrzne ?

Pozdrawiam jeżynowo 8)
Ostatnio edytowano Pt lip 02, 2010 10:56 przez Agusia, łącznie edytowano 26 razy

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon wrz 17, 2007 9:42

Ha. Po rozsmakowaniu się w mięsku, jeżyna stwierdził, że mleczko jest be. Tylko mięsko na spodeczku i żanych butelek z mlekiem. Nie będzie jadł z butli i już. Jakaś ujma na honorze ? :roll: :wink:

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon wrz 17, 2007 14:24

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

ale fajna historyjka :lol:

Mizianki ( :roll: ) dla jeżyka :wink:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16776
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon wrz 17, 2007 15:17 Re: Jeżynowy wątek :)

Agusia pisze:I na koniec bardzo ważne pytanie-czym bezpiecznie odpchlić jeża i czym potraktować pasożyty wewnętrzne ?


Witaj Agusiu! :D

Na pasożyty zewnętrzne stosuje się np. Frontline w sprayu.
Na wewnętrzne - pewnie też to samo co u kotów, ale lepiej się upewnić u weta.

Agusia pisze:Siusiu robi duuuuże i niestety jak narazie to wszystko robi pod siebie

I obawiam się, że mu tak zostanie :? Jeże załatwiają się tam, gdzie stoją, a zwłaszcza tam, gdzie jedzą - przy misce i w misce...



Też miałam jeża. Chrumek mu było.

Spałam z nim.
Ale nie mówcie o tym nikomu.


---

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Pon wrz 17, 2007 15:22

:D

No to Jolu mnie pocieszyłaś z tym siusianiem jeżyny pod siebie :wink: Wczoraj tak pociesznie stanął w rozkroku, jedną łapkę bardziej wysunął i siuuuu... :roll:
Faktycznie, bardzo pięknie mu wychodzi załatwianie przy miseczce z jedzonkiem :twisted:

Jeżyna wsuwa kocie jedzonko aż miło. Na butlę z mlekiem fuczy i się wykręca. No nic, ważne, że sam je i ma apetyt.

Dziś może będzie kąpiel, bo wolałabym aby jeżyna miała czyste podwozie... Różami to on nie pachnie :roll:


Jeżynę wymiziam po brzuszku 8)

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto wrz 18, 2007 2:46

Agusia pisze: Różami to on nie pachnie :roll:


Może dlatego, że on malutki. Powinien nosić jeszcze pieluchy :wink:

Mój Chrumek nie śmierdział.
Doszłam do tego drogą dedukcji, bo szczegółów naszego pożycia już nie pamiętam.
Ale jestem pewna, że gdyby śmierdział, tobym z nim nie spała :twisted:

---

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Wto wrz 18, 2007 8:11

Wczoraj była kąpiel 8)

No, może zbyt szumnie to określiłam kąpielą :roll: Wsadziłam jeżynę do miski z letnią wodą i tak sobie chodził w kółko, a ja mu myłam podwozie. Nie za bardzo mu sie podobało, bo po wyjęciu z wody skulił się w kłębuszek i nie dał do końca wytrzeć.

Próbowałam zrobić kilka zdjęć, tak jak obiecałam.. Niestety, maluszek boi się raptownych dźwięków i światła, więc nic z tego nie wyszło. Ale będę jeszcze próbować. Ten brak współpracy przy zdjęciach, to pewnie zemsta za kąpiel :twisted: bo wcześniej bardzo ładnie się wystawiał brzuszkiem do góry.

Konsekwentnie odmawia mleka z butli. Jest już dorosły 8) Sam potrafi jeść ze spodeczka... i robić tam piękne kupki... :roll: Dokładnie tak jak to Jolu napisałaś...

Rano panika 8O Nie ma jeżyny w jeżowym apartamencie 8O (jeżowy apartament to skrzynka plastikowa, taka jak sklepowa na warzywa czy pieczywo, z przyczepioną folią na spodzie). Pokój nie zbyt duży ale jeżyny brak..

No, odnalazł się. Próbował dostać się nie wiem gdzie, bo cały pokój był, za przeproszeniem, zas....ny :twisted: i sasikany pewnie też :roll:

Jak to dobrze, że z miejsca odrzuciliśmy pomysł puszczania jeża luzem po całym pokoju :roll: i został od początku umieszczony w skrzynce.
Od dziś skrzynka będzie przykrywana gazą lub siatką z małymi oczkami :twisted:

Oczywiście nie muszę dodawać, że papiery i część sianka z apartamentu jeża wymieniamy tak przynajmniej dwa razy dziennie. Zafajdane totalnie :roll:

Ale i tak jest słodki :1luvu:

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto wrz 18, 2007 8:26

Obrazek

Bardzo niewyraźne ale trochę go widać 8)

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto wrz 18, 2007 8:31

Fajny :)
Gdy czytam o jeżach, to zawsze przypomina mi się Tuptuś z "Lata leśnych ludzi" :)

Wojtek

 
Posty: 27349
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto wrz 18, 2007 8:50

Ale fajny jeż :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto wrz 18, 2007 12:56

Agusia pisze:Obrazek

Bardzo niewyraźne ale trochę go widać 8)

Boski!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Ja też chcę jeża!!!! :placz:
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro wrz 19, 2007 11:28

Jeż w góralskich kapciach 8)

Obrazek


Nie muszę dodawać, że obydwa najpierw zafajdał ? :roll:



Jeżyna staje się coraz bardziej dziki. Zapewne z powodu nabierania coraz większej ilości sił po dobrym jedzonku. Zjada chętnie i konkretnie mleko kozie wymieszane z kocim jedzeniem. Niebawem spróbujemy mu urozmaicić dietę o jakieś płatki owsiane czy kuraka :wink:
Jeżol odmawia wspólpracy przy masowaniu brzuchola (trzeba kilka razy dziennie aby się nie wzdął :wink: ) i czasami reaguje bardzo żywiołowo na dotyk: stawia kolce, zwija się w ciasną kulkę i podskakuje :twisted: pięknie kłuje :twisted: i fuczy i buczy. Czekam na warczenie :roll:

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro wrz 19, 2007 12:10

Przyznam szczerze, że jak zobaczyłam pierwotny tytuł "Jeżynowy wątek" to stwierdziłam: eee tam po co będę czytać, skoro jeżyn dawno nie jadłam i nawet nie mam gdzie nazrywać :lol:
Ale jak doszła kolejna część tytułu to się zreflektowałam i przeczytałam :wink: od tej pory będę śledziła wąteczek, bo bardzo interesujący a Jeżyna przesłodki :1luvu:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Śro wrz 19, 2007 12:30

Piekny watek :lol:
A jaka piekna jezyna! :1luvu:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 19, 2007 12:57

Obiecuję więcej zdjęć, szczególnie "kurczakowych" nóżek i pięknych oczek jak koraliki :wink:

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości