Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Śro sie 14, 2013 11:28 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

Witam.
Tydzień temu mój syn znalazł pod domem jeża i przyniósł go do domu.
Następnego dnia miał go wypuścić w pobliskim lasku, ale podobno jeż się zestresował, zwinął w kulke i syn spowrotem przyniósł go do domu. Twierdzi, że jeż sobie nie poradzi.
Chce zostawić go na stałe. Oszałał na jego punkcie :?
Był u weta - jeż miał kleszcze, dostał zastrzyk.
W związku z tym pytanie do doświadczonych - wiem że mozna jeża trzymać w domu, ale czy jest sens???? czy nie lepiej mu jednak na wolności ???
Jesli jednak w domu to jak mu zorganizować klatkę - ma do dyspozycji dużą klatkę ok. metrową ale strasznie brudzi !!!
Położyliśmy mu na razie stary ręcznik, chowa sie w nim, ale ciągle trzeba go prać.
ma też trochę liści w klatce.
je karme dla kotów + lekko podgotowaną pierś kurczaka.

Wolałabym go wypuścić, ale gdzie??
Może sa jakieś miejsca w W-wie gdzie jest dużo jeży.

No i pytanie - czy koty moga się czymś zarazić od jeża???
Nawet nie syczą na niego - tylko sie przyglądają

Obrazek
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 14, 2013 11:46 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

Jagooda pisze:(...)
W związku z tym pytanie do doświadczonych - czy można jeża trzymać w domu????
Jak mu zorganizować klatkę - ma do dyspozycji dużą klatkę ok. metrową ale strasznie brudzi !!!
Położyliśmy mu stary ręcznik, chowa sie w nim, ale ciągle trzeba go prać.
ma też trochę liści w klatce.
je karme dla kotów + lekko podgotowaną pierś kurczaka.
(...)


Jeże są objęte ścisłą ochroną gatunkową i nie można ich sobie mieć w domu :P Najlepiej wypuścić go w miejscu znalezienia, ponieważ zna swoje tereny łowieckie.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 14, 2013 11:47 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

Przede wszystkim - jeże są objęte ścisłą ochroną i trzymanie go w domu jest łamaniem prawa - vide par. 7 pkt 4 rozporządzenia w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (chyba, że masz stosowne zezwolenie na prowadzenie ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt). Więc nie, jeża nie można trzymać w domu. Jest to tak samo bezprawne, co nieetyczne.

edit: Nemi - :ok:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Śro sie 14, 2013 13:00 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

Nie wiedziałam.
On był dosłownie pod wejściem do naszego bloku - nie jest to zbyt bezpieczne - ludzie, psy.
Ja chętnie go wypuszczę, ale syn się zapłacze :?
Naprawdę da sobie radę jak go wypuścimy np. w pobliskim parku - lasku???
Juz raz syn próbował i twierdził, że strasznie sie wystraszył :roll:
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 14, 2013 13:09 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

Da sobie radę lepiej niż w mieszkaniu, a synowi wytłumacz że to najlepsze co może jeża spotkać. Zamknięcie w klatce to dla takiego zwierzaka męczarnia, jeże aktywnie eksplorują otoczenie. A zwinięcie się w kłębek jest naturalną reakcją na stres, jaką jest zmiana miejsca. Z tego co piszesz syn jest wrażliwym dzieckiem, to potencjał na którym można zbudować odpowiedzialne podejście do przyrody :)

Wracając do jeża. To dorosły osobnik? I czy w pobliżu bloku są jakieś nieużytki/zarośla/niezbyt zadbane ogrody?
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Śro sie 14, 2013 13:45 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

:D :D Tak mój syn jest wrażliwym "dzieckiem" ma 19 lat i 2 m wzrostu :lol:
Nazwał go Ezysia bo myślał że to ona - wet powiedział że to "ON" więc jest teraz Ezysiem - nie znam się chyba dorosły - tak jak pisałam wet wyjął mu kleszcze i dał zastrzyk - nawet nie wiem czy ma jeszcze raz iść bo syn się nim zajmuje.
wcześniej miał takie czerwone kropeczki na pyszczku - jak małe krwiaczki.

Faktycznie w nocy rozsadza klatkę ale też chodzi sobie po mieszkaniu, nie siedzi cały czas w klatce.
Za domami mam krzaki, zarośla a w pobliżu park i mały lasek - tam syn próbował go wypuścić.
OK przekonam go na pewno.
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 14, 2013 14:01 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

Możecie go wypuścić u nas na działkach na Bemowie. Sa tam jezyki.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro sie 14, 2013 21:08 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

Na samych działkach?? Obok Fortów Bema ???
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 15, 2013 8:07 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

Tak. To duży zielony teren Ja np. mam działkę przy Obrońców Tobruku. Nawet tablica przy ulicy stoi "UWAGA NA JEZE!!!".
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sie 16, 2013 6:42 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

Postaram sie jutro go tam wypuścic - muszę przekonac syna, że to dla jego dobra, poczytałam troche wątki o jeżach i już wiem to dla niego będzie najlepiej
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 18, 2013 14:52 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

Zważ go przed wypuszczeniem, ja wszystkie za nim wypuściłam zakropliłam advocatem, żeby zwiększyć ich szanse :)

Teraz najmniejszy ma już 215 gram, a miał 150 i czekam, aż osiągnie odpowiednią wagę, żeby go wypuścić. Na zdjęciu z zastępczą mamą, która miała w momencie znalezienia 180 gram i była zapchana liściem, biedna chyba z głodu go zjadła w całości. Oprócz Pippina i Enigmy, mam jeszcze Gandalfa i Frodo. Frodo miał biegunki i wynicowany odbyt, potem spadł z 460 do 402 i kolejne specyfiki, ale może się uda go wypścić na dniach :)

Obrazek

dorobella

 
Posty: 5400
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto sie 20, 2013 12:58 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

"Mój" waży 900 gram - kawał chłopa z niego.
Dzisiaj go wypuszczamy. Dzwoniłam do osoby która sie opiekuje jeżami i dowiedziałam się wszystkiego, jest zdrowy, duży i może iść już na wolność

Ostatnie chwile Eliaszka w domu:
Obrazek
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 20, 2013 14:04 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

We wrześniu znalazłam chore jeżątko, miała ok.150 gram, zastrzyki etc. przezimowałam wraz z czterema innymi jeżami i wypuściłam 900 gram :)

Super :)

dorobella

 
Posty: 5400
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro sie 21, 2013 11:24 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

dorobella pisze:We wrześniu znalazłam chore jeżątko, miała ok.150 gram, zastrzyki etc. przezimowałam wraz z czterema innymi jeżami i wypuściłam 900 gram :)

Super :)


:ok: Super!!
Wczoraj wieczorem wypuściłam jeża - tam gdzie pisała LimLIm, obok działek ale w głąb lasu dalej od ulicy.
Zwracanie wolności:
Obrazek
Obrazek

Od razu zaczął chodzić, zwiedzać, mam nadzieje że da radę :ok:
Dziękuję za rady :1luvu:
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 21, 2013 12:07 Re: Jeżynowy wątek :) trzy jeżaste

Na pewno da radę. Jak znajomi mówią, że wiedzieli rozjechanego jeża, to zaraz pojawia się myśl, dosyć egoistyczna : "Żeby tylko to nie był mój".

Jak ja bym chciała już wypuścić moje :oops: Czekam, aż nabiorą więcej masy :cry: Dwa może mi się uda wypuścić w sierpniu. Pippin ma 247 gram dopiero i jeśli nie osiągnie wagi 750 gram, będę musiała go przezimować. Tak samo Gandalf. Frodo i Enigma dobijają do 500, a muszą przekroczyć 550 gram, a lepiej 600.

dorobella

 
Posty: 5400
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości