Witam!
No i znowu jesteśmy na Koci-Łapci, a ja znowu o kotach ... Swój jeden procent wpłacę na Fundację Św. Franciszka czyli na koci Azyl w Konstancinie.
Spodziewałem się, że sympatycy nie zapomną o Azylu i o tych kilkuset kotach, które tam przebywają, ale chyba nie zaszkodzi przypomnieć, bo jak do tąd z wpłatami jest cieniutko. A potrzeby są zależne od ilości zwierząt, których w innych schroniskach jest nieporównanie mniej. Interwencji jest dużo, są odchowywane i leczone już tegoroczne kocięta. Pomimo adopcji ilość zwierząt rośnie. A tak na marginesie, spróbujcie oddać kota do innego schroniska, np. do Psiego Anioła. Ja próbowałem.
W ubiegłym roku też nie były to wielkie pieniądze, ale częściowo dzięki nim możliwe było dokończenie budowy nowego wybiegu na dachu łącznika pomiędzy budynkami. Korzystają z niego koty z drugiego budynku, które przedtem wybiegu nie miały:
Dzięki pomocy MPRO (robocizna) udało się przygotować nowe pomieszczenia i zorganizować ambulatorium, w którym na miejscu koty są leczone, wykonywane są sterylizacje i kastracje.
To wszystko przy bieżących kłopotach, z zaległymi rachunkami za gaz i prąd.
I dlatego ja wpłacę swój procent, chociaż to jest bez znaczenia (20 zł), ale chodzi o zasadę. Ja znacznie skuteczniej pomagam w inny sposób. A może jeszcze ktoś zechce wpłacić ...
Na wszelki wypadek przypominam, że oprócz jednego procenta można na organizacje OPP wpłacać w ciągu roku podatkowego też darowizny, które mogą być odliczane od dochodu. W roku ubieg łym był pewien limit roczny, w tym nie wiem, jak to jest dokładnie. WSZYSTKIE wpłaty na rzecz organizacji OPP powinny być przez Pocztę traktowane jednakowo, z opłatą 1 zł. Jeśli lokalnie jest inaczej, należy się wykłócać, dla zasady. Ja w roku ubiegłym tak właśnie miałem.
O szczegółach dotyczących wpłaty 1 procenta można przeczytać na stronach Azylu:
http://101kotow.koty.pl
Pozdrawiam, Juliusz.