Patmol, dziękuję Ci bardzo!
Jak złapię trochę więcej czasu, to przeczytam polecaną książkę, na razie obczajam profil na Fb.
Kupiłam tę półwilgotną karmę na próbę dla naszego seniora, żeby mu było łatwiej gryźć. I porobiło się tak, że teraz oba nasze psy nie chcą jeść żadnej suchej, tylko tę półwilgotną (oprócz tego, że jest dość miękka, jest bardzo aromatyczna).
Na pewno trzeba trzymać ją w chłodzie i sprawdzać, czy nie pleśnieje. Ale u nas worek 12 kg idzie w 3 tygodnie, więc udaje się nie marnować.
Trochę mnie zaniepokoiło to, co napisałaś o karmach półwilgotnych, przeczytam.