Miau.PL

Update Heniutkowy - mamy dobre i złe wieści.

Złe są takie, że pies nie widzi i widzieć nie będzie. Ma zanik siatkówki i w konsekwencji tego zaćmę - na prawym oczku zaawansowaną, na lewym dopiero się rozwija. Oznacza to praktycznie brak jakichkolwiek szans na odzyskanie wzroku.

Są też dobre wieści - na razie nie ma się czym martwić. Dostaliśmy krople do kontroli ewentualnego stanu zapalnego, które będzie musiał przyjmować na stałe. Gdyby krople nie okazały się skuteczne, trzeba będzie rozważyć operacyjne usunięcie chorych soczewek. Jest to koszt około 2500 zł za jedno oko, ale na razie trzymamy się terapii kroplami. Wizyta kontrolna za 3 miesiące, wtedy wraz z lekarzem podejmiemy decyzję o dalszym leczeniu.

To znaczy, ze bardzo ladnie sobie radzi w zyciu .
Zdrowia i powodzenia.

Tak, według okulisty prawdopodobnie nie widzi od urodzenia bądź wczesnego dzieciństwa. Dlatego przystosował sobie pozostałe zmysły i praktycznie w "obsłudze" nie różni się od zdrowego piesa.

W przyszłym tygodniu podpiszemy umowę adopcyjną, więc zostanie oficjalnie nasz

Słuchajcie, ten Heniek to jakiś psi geniusz normalnie.

1. Pierwszego dnia od razu ogarnął jak się wchodzi po schodach na górę i obecnie po tygodniu robi to bez żadnego problemu.
2. Po 3 dniach nauczył się, że jak wychodzimy na dwór to po przejściu przez drzwi są 2 schodki i trzeba z nich zejść.
3. Kliker ogarnął w 1.5 dnia!

I w ogóle to wielka pochwała dla niego, bo dzisiaj już 2 spacery na smyczy ślicznie przeszedł i tylko raz próbował ją zjeść

Z kotami jeszcze ogarnia, ale dzisiaj siedział tak przez 5 minut koło śpiącej Perełki:

A jak odnosi się do piesków, czy one go zaczynają lubić ?

Do piesków bardzo ładnie, z Fifi się często przytulają, a i Skubuś jakoś mocno na niego nie szczeka

Ziemosław pisze:
W przyszłym tygodniu podpiszemy umowę adopcyjną, więc zostanie oficjalnie nasz

Szczesliwy Heniutek, szczesliwy piesek ze sie do takiego kochajacego domu dostal!

edit: a Pereleczka to sie blyszczy jak czarna perla.

Tak, Perełeczka jest najmniejsza ze wszystkich, ale wszystkim rządzi Skubusia "wychowała" od małego, tak samo Fifi, to i z Heńkiem sobie poradzi a Pan Franio też już ma dość spania na lodówce i coraz śmielej się przechadza przed psim nosem, wczoraj stanął mu około 20 cm przed twarzą i wygarnął mu, co o nim myśli Heniek był nieco skołowany, ale spokojnie wysłuchał zarzutów