Królik Teddy do adopcji.
Napisane: Pon maja 03, 2021 13:47
Jak w tytule.
Królik piękny ,reaguje na imię Amorek ,najbardziej jednak reaguje na szelest torebeczki ze smaczkami i hasło Amorku amciu.
Jak piękny tak i ....terytorialny.
Goni i skubie boleśnie zarówno psy jak i koty.
O ile sierściuchy sobie radzą to te bezwłose typu Kleszcz bywa że ma ciapniętą skórę do krwi.
Człowiek może zrobić z nim wszystko ,czyli podstawa obcinanie pazurków ,czesanie ,obcinanie włosków itp itd.
Nie jest to futrzak nakolankowy i to trzeba wiedzieć
Co lubi ? uwielbia obgryzać wszystko co się da ,kable to jego największy przysmak
Wejdzie wszędzie ,bywa że siedzi wysoko na drapaku
Załatwia się do kuwety ,ale oczywiście gubi bobki .
Jest wolnym kickiem ,czyli ma klatkę ,do tego zagrodę która jest otwarta .
Chciała bym dla niego domu mądrego i świadomego co to królik .
I żeby nie siedział w klatce ,rozumiem że czasami musi ,ale nie 24h.
króliś jest wykastrowany .
Trafił do mnie przypadek ,czyli byłam o nieodpowiednim czasie w nieodpowiednim miejscu czyli w lecznicy do której przyszli ludzie oddać królika na 3 max 4 m. zapłacą bo musze wyjechać zagranicę a nikt nie chce się małym zająć.
Padło wtedy my nie ale o Pani Dorotka na pewno nie odmówi.
Tak,,byłam na tyle głupia że nie odmówiłam ,myślę sobie sto złotych miesięcznie to dodatkowa kasa a króliki lubię.
Wykastrowałam za własne bo szczał okropnie i próbował zapylać wszystko co nie zdąży uciec wtedy jeszcze kochał towarzystwo ,ale po kastracji coś mu się odmieniło .
Do brzegu ,tak właśnie minęły chyba 4 lata jak królik jest u mnie ,bo oczywiście nigdy nikt się po niego nie zgłosił .
Ja tego drania pokochałam mimo nasilającej się alergii i na niego i na siano ,ale dziś powiedziałam dość ,znów użarł biednego kilogramowego Kleszcza
Jeżeli znacie kogoś kto da draniowi dożywocie napiszcie proszę do mnie .
Królik piękny ,reaguje na imię Amorek ,najbardziej jednak reaguje na szelest torebeczki ze smaczkami i hasło Amorku amciu.
Jak piękny tak i ....terytorialny.
Goni i skubie boleśnie zarówno psy jak i koty.
O ile sierściuchy sobie radzą to te bezwłose typu Kleszcz bywa że ma ciapniętą skórę do krwi.
Człowiek może zrobić z nim wszystko ,czyli podstawa obcinanie pazurków ,czesanie ,obcinanie włosków itp itd.
Nie jest to futrzak nakolankowy i to trzeba wiedzieć
Co lubi ? uwielbia obgryzać wszystko co się da ,kable to jego największy przysmak
Wejdzie wszędzie ,bywa że siedzi wysoko na drapaku
Załatwia się do kuwety ,ale oczywiście gubi bobki .
Jest wolnym kickiem ,czyli ma klatkę ,do tego zagrodę która jest otwarta .
Chciała bym dla niego domu mądrego i świadomego co to królik .
I żeby nie siedział w klatce ,rozumiem że czasami musi ,ale nie 24h.
króliś jest wykastrowany .
Trafił do mnie przypadek ,czyli byłam o nieodpowiednim czasie w nieodpowiednim miejscu czyli w lecznicy do której przyszli ludzie oddać królika na 3 max 4 m. zapłacą bo musze wyjechać zagranicę a nikt nie chce się małym zająć.
Padło wtedy my nie ale o Pani Dorotka na pewno nie odmówi.
Tak,,byłam na tyle głupia że nie odmówiłam ,myślę sobie sto złotych miesięcznie to dodatkowa kasa a króliki lubię.
Wykastrowałam za własne bo szczał okropnie i próbował zapylać wszystko co nie zdąży uciec wtedy jeszcze kochał towarzystwo ,ale po kastracji coś mu się odmieniło .
Do brzegu ,tak właśnie minęły chyba 4 lata jak królik jest u mnie ,bo oczywiście nigdy nikt się po niego nie zgłosił .
Ja tego drania pokochałam mimo nasilającej się alergii i na niego i na siano ,ale dziś powiedziałam dość ,znów użarł biednego kilogramowego Kleszcza
Jeżeli znacie kogoś kto da draniowi dożywocie napiszcie proszę do mnie .