Strona 14 z 14

Re: Skąd adoptować psa?

PostNapisane: Pt paź 19, 2018 9:55
przez Patmol
Dlatego warto czytać różne książki i różne artykuły , porównać, przemyśleć.
Więc proponuje jeszcze do przeczytania ten artykuł https://psy24.pl/wychowanie-psa,ac127/w ... resji,2476

Re: Skąd adoptować psa?

PostNapisane: Pt paź 19, 2018 10:18
przez Ofelia
Bardzo proszę moderatorów o zamknięcie lub usunięcie wątku. Dziękuję.

Re: Skąd adoptować psa?

PostNapisane: Pt paź 19, 2018 10:21
przez Kazia
Jestem przeciwna zamykaniu wątku.
Jest w nim taka masa informacji, głównie od Patmol, ale nie tylko, że naprawdę szkoda tego tracić.

Re: Skąd adoptować psa?

PostNapisane: Pon paź 22, 2018 11:04
przez Alienor
Ofelia pisze:Bardzo proszę moderatorów o zamknięcie lub usunięcie wątku. Dziękuję.

Ponieważ na dogo już został założony wątek w stylu "zabierta to durne bydle bo wywiozę do schroniska"... Tak że teges.

Re: Skąd adoptować psa?

PostNapisane: Pon paź 22, 2018 13:41
przez Koki-99
Alienor pisze:
Ofelia pisze:Bardzo proszę moderatorów o zamknięcie lub usunięcie wątku. Dziękuję.

Ponieważ na dogo już został założony wątek w stylu "zabierta to durne bydle bo wywiozę do schroniska"... Tak że teges.

Bez przesady... Nie każda z nas jest tak silną osobą jak Ty, Alienor (poznałam Cię osobiście). Ja też psa oddałam, bo to było najlepsze wyjście z sytuacji. Nie do schronu, ale jednak. A to, że dziewczyna szuka rozwiązania i miejsca dla psa gdzie się da, to chyba dobrze, nie?

Re: Skąd adoptować psa?

PostNapisane: Pon paź 22, 2018 15:07
przez Alienor
Koki-99 pisze:
Alienor pisze:
Ofelia pisze:Bardzo proszę moderatorów o zamknięcie lub usunięcie wątku. Dziękuję.

Ponieważ na dogo już został założony wątek w stylu "zabierta to durne bydle bo wywiozę do schroniska"... Tak że teges.

Bez przesady... Nie każda z nas jest tak silną osobą jak Ty, Alienor (poznałam Cię osobiście). Ja też psa oddałam, bo to było najlepsze wyjście z sytuacji. Nie do schronu, ale jednak. A to, że dziewczyna szuka rozwiązania i miejsca dla psa gdzie się da, to chyba dobrze, nie?


Biorąc pod uwagę moje zdrowie, to silna mogę być tylko w marzeniach.
To, że szuka mu miejsca gdzie będzie kochany i zadbany - w porządku. Szkoda że od początku najwidoczniej nie szukała pomocy behawiorysty tylko miało się chyba samo uładzić. To, że teraz jest gotowa go "z marszu" zawieść do schroniska (szczepiony jednokrotnie) jest bardzo smutne, ale tłumaczy prośbę o zamknięcie lub usunięcie wątku.

Re: Skąd adoptować psa?

PostNapisane: Pon paź 22, 2018 15:14
przez ana
Nie czytałaś wątku na bieżąco.
Behawiorystka była na samym początku i to ona zasugerowała, że ten pies nie nadaje się do domu Ofelii.

Dziewczyny, dajcie spokój.
Znamy na forum Ofelię od pierwszych dni (czyi 16 lat!) i, zapewniam Was, żadne zwierzę w Jej rękach nie ucierpiało, a wiele zawdzięcza Jej życie i dobre domy.
Odpuśćcie.

Re: Skąd adoptować psa?

PostNapisane: Pon paź 22, 2018 19:59
przez Kinnia
może masz rację ana - zastanawiam się


może należy spuścić zasłonę miłosierdzia
:roll:

Re: Skąd adoptować psa?

PostNapisane: Pon paź 22, 2018 20:07
przez Koki-99
I milczenia....
I mimo pouczających postów jednak zamknąć wątek jak prosiła.
Każdy z nas jest w innej sytuacji i ma inną psychikę. Należy to uszanować.