Skąd adoptować psa?

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto paź 16, 2018 10:55 Re: Skąd adoptować psa?

a nie możecie sie dogadać w sprawie psa?
przecież w sprawie np wychowania dzieci tez się jakoś dogadujecie

wiele hoteli dla psów, przykro to przyznać, to wielka ściema po prostu - to znaczy w wielu hotelach warunki są kiepskie bardzo/ delikatnie mówiąc
i co jakiś czasz jest jakaś afera, bo ktoś tam prowadził hotel ale bardzo źle traktował psy/ np głodzil, bił czy trzymał w klatce cały czas

czyli hotel trzeba osobiście odwiedzić, wszystko pooglądać i regularnie, ale niespodziewanie odwiedzać psa

i przed oststeczna decyzją w sprawie hotelu zajrzyj tutaj proszę https://www.facebook.com/events/278987012180205/ to jest Czarna Lista Hotelików I Płatnych Domów Tymczasowych Na Dogo !
czyli miejsca gdzie na pewno nie należy oddawać psa

nigdy nie miałam psa w hotelu , wiec się nie wypowiem który dobry, bo nie wiem
ale na dogomanii dobre opinie ma np Hotel u Murki http://www.hotelumurki.c0.pl/
i to jest Hotel dla psów szukających domów, tylko nie wiem czy ma wolne miejsce i czy przyjmie psa
ale ona normalnie pisze o psach, wstawia zdjecia tez normalne, nie takie pozowane, naprawdę sprawia dobre wrażenie - i ludzie maja u niej psy szukające domów
gdybym ja miała taki problem - szukałabym u niej miejsca
i wątek Murki na dogomanii http://www.dogomania.com/forum/topic/10 ... t-17364487

jesli chodzi o hotel, który się zna na psach z problemami, tez z agresją to na pewno można polecić Jamora
Hotel u Jamora/ warka to jest gdzieś blisko Warszawy
https://pl-pl.facebook.com/pg/HOTEL-DLA ... e_internal

jaka fundacja ma przejąć psa?
Ostatnio edytowano Wto paź 16, 2018 11:10 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 16, 2018 11:04 Re: Skąd adoptować psa?

https://www.facebook.com/events/278987012180205/ to jest Czarna Lista Hotelików I Płatnych Domów Tymczasowych Na Dogo !
czyli miejsca gdzie na pewno nie należy oddawać psa

wklejam samą listę, opisy do poszczególnych hoteli są na FB pod tym linkiem wyżej

Czarna lista:

1) "Domowy" hotelik AlinyS w Jaktorowie - faktycznie drewniana szopa w Popielarni. Wątek str. 1 post 4 i 14

2) Oborniki Śląskie, prowadzi vetoborniki- kombinat, ciasne, pietrowe klatki, ciemne pomieszczenia, przepełnienie str. 1 post 7

3) Dom tymczasowy u wet siostry w Przemyślu - pięć psów straciło życie po śmiertelnym zatruciu. str.2 post 44, str. 3 post58

4) .................................................. ..........

5)dom tymczasowy(w planach hotelik) u CnavaralStaff czyli u Katarzyny Z. z okolic Nowego Miasta Lubawskiego -pies odebrany w bardzo złym stanie z powodu złego żywienia.str.5 post. 108

6) Dom tymczasowy u Arktyki, Waganiec koło Torunia - Obora, psy chore, pozostawione bez opieki, bez jedzenia i wody KOSZMAR str. 5 post 119

7) Dom tymczasowy u Leny13 - Prudnik koło Opola-nie nadaje się do opieki nad psami trudnymi, wymagajacymi socjalizacji.

Dom tymczasowy u Agi Czarkowianki - w hoteliku trzyma razem niesterylizowane suczki z psami- efekt wiadomy.

http://www.dogomania.pl/threads/2036...lu-od-wrzesnia!

9) Dom tymczasowy prowadzony przez Niebieską 713 (drugi nick "kaszka10")- bardzo złe opinie na 6 str.

10. Hotel dla psów Goczałkowice Zdrój - Pszczyna- Post. 209, str. 9

11. Hotel dla kotów " Na kocią łapę" - Łodź- post. 210, str. 9

12.........................................................................
13. Hotelik "Syriusz" w Tomaszowie pod Olsztynem- post. 235, str. 10

14. EWA O. z Halinowa pod Warszawą !!!!! str.11 post 274 - KOSZMAR

15. MartynaKa - post.283, str. 12

16. Hotel Stajenna Sfora u Kariny w Piotrkowie koło Szamotuł -złe warunki butowe i przepełnienie, post.296, str.12-13

17. "Hotel pod lasem" koło Szydłowca- pseudohodowla owczarków niemieckich i belgijskich str. 13, post 317, 318.

18. Hotelik u Gabi (użytkowniczki psiaki Gabi) szczegóły post.333 str.14

19. Kana prowadzi dom tymczasowy w woj. pomorskim, uśpiła psa po miesiącu pobytu, bez wiedzy i zgody osób, które go u niej umieściły - str. 15, post 354

20. Hotelik u czarodziejki, złe warunki- posta 435, str. 18-20

21. Płatny dom tymczasowy u P. Uli w Kamieńczyku koło Warszawy, złe warunki - str.24, post. 583-615

22. Płatny dom tymczasowy u Chauwy - Nowy Lubiel koło Warszawy- złe warunki, brak dbałosci

23. HOTELIK PSIA PRZYSTAŃ - Kazimierza Wielka - BEATA KWIECIEŃ
Psy nie sa szczepione ,nie ma kwarantanny ,nie ma odpowiednich warunków ,hotelik jest w dawnym przerobionym chlewie ,budy dla psów sa po parwo czyli cały czas psy moga sie zarazać .Psy sa przyjmowane z róznych miejsc i chore i zdrowe brak odrobaczenia i szczepień .
Psow ok 30 albo i wiecej ..
Opisane miejsce na evencie ,dokumentacja wet odebranych psów ,przewaza opinia negatywna ,wpisy wielu osób ,które były w tym hoteliku

24 HOTELIK POD BOKSEREM - Jajkowice 5.11.2015
złe warunki ,małe kojce brud na terenie hoteliku ,psy wychudzone niektóre wygłodzone .Interwencja z czesciowym odebraniem psów za posrednictwem Fundacji Emir oraz Strazy dla Zwierząt w asyście Policji .Inne organizacje oraz osoby prywatne wezwane do zabezpieczenia swoim podopiecznym własciwych warunków bytowych str 3 post 55

25 DT W MILCZU U MIRKI WOJTYSIAK 15- 08 - 2016 interwencja
15 sierpnia, w godzinach wieczornych Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, Oddział Krotoszyn otrzymało zgłoszenie od Fundacji Załoga Bulldoga, że na terenie posesji w Miliczu są przetrzymywane w znacznej liczbie zwierzęta w tragicznych warunkach. Inspektorzy TOZ powiadamiają o interwencji Fundację Dwa plus Cztery i wspólnie udają się we wskazane miejsce, zostaje też wezwany patrol policji.
Wszystkie zwierzęta znajdują się w domu, z relacji świadków nie są wyprowadzane na zewnątrz. Już od samych drzwi uderza przeraźliwy odór. Po wejściu do środka Inspektorom ukazuje się dramatyczny widok. Zwierzęta przebywają w stanie rażącego zaniedbania, wszystkie pomieszczenia domowe są pokryte grubą warstwą odchodów, które z oceny Inspektorów musiały zalegać tam przynajmniej od 2 lat. Każdy poziom posesji wygląda identycznie – gruba warstwa odchodów (również gryzoni) i śmieci, brud, fetor, który utrudnia interwencję. Żadne zwierzę nie miało dostępu do wody ani pożywienia.
Wszystkie zwierzęta na posesji skrajnie zaniedbane – odwodnione, skołtunione, ze zmianami skórnymi, większość wychudzona, wymagająca natychmiastowej opieki weterynaryjnej. Obie organizacje odebrały łącznie 19 psów i 2 koty, w tym 5 grzywaczy chińskich, 4 szczeniaki, 6 kundelków, 1 sukę w typie foksteriera, 1 psa w typie owczarka niemieckiego, 1 sukę w typie labradora, 1 sukę w typie gończy polski.
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 131&type=3

26 DT BEATY KRÓL w Świerklańcu na Śląsku wpisuje na Czarna Listę
zbieractwo zwierzat ,przepelnienie ,złe warunki bytowe dla zwierzat ,zwierzęta czesto sa nieleczone ,nie szczepione ,brak kwarantanny ,interwencyjne odbieranie zwierzat ,zle warunki samitarne dla zwierzat a zwierzeta zabrane sa zaniedbane i wyniszczone .
Pozornie na stronie dt ,takich zaniedbań ne widac i tylko wprawne oko ,domysli sie prawdy .Zwierzeta sa zabierane z całej Polski ,często po zgłoszeniu sie samej opiekunki ...Dochodzi tam tez do pogryzień miedzy psami oraz bywa ,ze sa zagryzione koty przez psy .Brak stałej opieki nad zwierżetami ,w dt jest inna osoba ,ale to starsza kobieta ,która nei radzi sobie z taka ilości psów i kotów

27 .Hotel ADRES HOTELIKU Bazpieczna Przystań ( nowy,nie są już w Czerwonaku )
Mieścisko , pocztowa 16
Koło Wągrowca

poprzednia siedziba
Bezpieczna Przystań Piotr Grefling
Hotele dla zwierząt
ul. Szkolna 6
62-004 Czerwonak
woj. wielkopolskie
Na podstawie zebranych faktów ,dowodów ,opini osób - swiadków ,przedstawionych materiałow zdjecia ,skany wizyt od weta oraz tego iz zwierzeta z tego miejsca były odbierane a takze informacji opisanej tu wczesniej dot tego hotelu ale w innym miejscu i karygodnej "opiece" nad powierzonymi zwierzetami Hotel wpisany jest na Czarna Listę

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 16, 2018 11:54 Re: Skąd adoptować psa?

Ofelio -wybacz ciekawość :oops: ale temat wychowania dzieci bardzo mnie interesuje
chociaz moje dzieci to już takie wyrośnięte raczej ( syn ma prawie 16 lat, a córka ma prawie 22 lata)
przy wychowaniu dzieci tez stosujecie kary i nagrody?

bo ja zaczynałam kiedyś tam od koncepcji kar i nagród przy dzieciach ( no nie klapsy w pupę, ale jednak kary) i po jakimś czasie , głownie pod wpływem koncepcji skandynawskich, że tak uproszczę, przeszłam do systemu bez kar i nagród
i tak jest dużo prościej i milej i mniej to czasu zabiera :mrgreen: tylko się trzeba więcej nagadać
córka no to już jest dorosła, chociaz jeszcze się uczy
a syn jest teraz w 3 gimnazjum i dobrze się uczy, nie jest tak ze brak kar czy nagród to jest taka całkiem samowolka dla dzieci
wbrew przeciwnie

i dlatego jestem ciekawa :oops: jak Ty i twój mąż zapatrujecie się na wychowanie dzieci
bo wychowanie dziecka i psa no to trochę jest podobne jednak -przynajmniej w tych podstawowych założeniach -czyli pewne podstawowe zasady trzeba jakoś wyegzekwować
w przypadku dziecka np naukę, chodzenie fizyczne do szkoły itd podstawy grzecznosci, wracanie o odpowiedniej porze do domu itd

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 16, 2018 14:43 Re: Skąd adoptować psa?

.
Ostatnio edytowano Pt paź 19, 2018 10:17 przez Ofelia, łącznie edytowano 2 razy

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto paź 16, 2018 15:44 Re: Skąd adoptować psa?

a co to konkretnie znaczy konsekwencja ? to znaczy co się dzieje gdy mimo rozmowy, jednak nie zachowują się tak jak oczekujecie?
np mają wrócić do domu do 20 wieczorem, a wracają później?
to są maluchy jeszcze? ok 10 lat? młodsze?

i co to znaczy praktycznie mocno postawione granice?

kary czy nagrody to dla mnie nie jeżyki czy słoneczka, chociaż pewnie tez można
ale raczej jakieś zakazy/ szlabany w związku z nieprawidłowym zachowaniem/ w rozumieniu rodzica
i nagrody za prawidłowe zachowanie, w rozumieniu rodzica

są tacy rodzice, naprawdę, którzy np za dobre stopnie dają w nagrodę słodycze albo zabawki czy gry komputerowe, albo nawet za czerwony pasek na świadectwie na koniec roku dają wypasionego smartfona czy wypasiony rower
a za złe stopnie dają szlaban na komputer czy telewizję czy wychodzenie z domu
serio, serio- tez myślałam kiedyś, że to niemożliwe, żeby ktos wpadł na takie absurdalne pomysły - ale to prawda

Ofelia pisze:bo pogonił samochód,

ale jak? wyrwał ci się?
chyba go nie spuszczasz ze smyczy , jak on jest taki warczący na ludzi?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 17, 2018 13:35 Re: Skąd adoptować psa?

..
Ostatnio edytowano Pt paź 19, 2018 10:17 przez Ofelia, łącznie edytowano 1 raz

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro paź 17, 2018 20:38 Re: Skąd adoptować psa?

Ofelia, nie wiem, czy czytałaś ten wątek (ze Zwierzyńca ogólnego) viewtopic.php?f=21&t=164697 "Jak zapoznać nowego psa z kotami".
Sposób podany przez MarionL wydaje się być logiczny, może u Was mógłby się sprawdzić.

.Mia.

 
Posty: 770
Od: Wto sty 15, 2013 19:03
Lokalizacja: maz wsch

Post » Czw paź 18, 2018 6:57 Re: Skąd adoptować psa?

Nie o dzieciach chciałam konkretnych rozmawiac, ale o koncepcjach wychowawczych, bo to ma związek z wychowywaniem psa; ogólnie z podejściem do wychowania.

Dlaczego tak męczysz tego psa zamiast sie wybrać do kogoś, kto się zna na psach, kto by ci pokazał jak z nim ćwiczyć na tych spacerach i by ci powiedział jak konkretnie wprowadzić psa do kotów?
Dlaczego nie pójdziesz gdzieś w łąki z psem czy do parku, żeby spacer był przyjemny, tylko na sile się pchasz tam gdzie są ludzie i samochody; tym bardziej jak nad psem nie panujesz?
Ja tez mieszkam w mieście, żeby nie było, w mieście też są miejsca gdzie są szersze chodniki. duże skwery czy parki. Można tez psa wziąć do samochodu i gdzieś z nim podjechać, gdzie są lepsze miejsca do spacerów.

Jak go bawisz na ogrodzie przed spacerem? Wyciszasz go zabawą czy nakręcasz?

To nie jest Lucasa casus. To o psach, które są nieufne do ludzi, bo nigdy ludzi nie znały, a twój Lusiek jak was poznał, a byliście obcy, to wcale nie był do was dziki ani nieufny. Normalnie podchodził do obcych, umiał sie zachować, brał jedzenie, dał sie złapać i zabrać.

Są takie psy naprawdę nieufne, jak matka mojej suki, która mieszka w łąkach i polach, ona jest psem nawet nie bezdomny, ale dzikim właśnie, w ogóle do ludzi nie podchodzi, ani nie da do siebie podejśc, nie weźmie od ludzi jedzenia, nie się jej złapać ani pogłaskać ani dotknąć. Poluje, całkiem sprawnie.
Dziewczyny z tamtych okolic, znające się na psach, kilka lat usiłowały ją złapać żeby ją wysterylizować, ale ona ani podejść do siebie nie dała, ani nie wzięła jedzenia ze środkami nasennymi, ani do klatki nie weszła.
Szczeniaki rodziła w takich zamaskowanych miejscach, gdzie człowiek dojścia nie miał. Kopała podkop z zamaskowanym wejściem, i nie dało się jej wysledzić, az dopiero szczeniaki wyprowadzała.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 18, 2018 7:45 Re: Skąd adoptować psa?

On swoim agresywnym zachowaniem chce zasłużyć na wasza wdzięczność. Zobaczcie jak Was bronię, jaki jestem odważny, dla was pogonie każdego, ze mną nie musicie się bać.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw paź 18, 2018 8:36 Re: Skąd adoptować psa?

No właśnie.
Cały czas mam wrażenie, jak czytam twoje posty, że wcale ci nie zależy na komunikacji z tym psem, ale jedynie na udowodnieniu sobie i innym, że akurat Lusiek jest beznadziejny.
Pchasz go w sytuacje, które są dla niego za trudne, i nie zapewniasz mu żadnego wsparcia w tych sytuacjach, prowadzisz go ulicą, po której jeżdxa samochody, pod prąd ludzi i samochodów i innych psów, szarpiesz go na krótkiej smyczy, gdy on się boi ludzi/ samochodów. Po co taka masakra?

I cały czas piszesz tylko o swoich uczuciach, o tym jakim problemem jest ten pies, jaki jest okropny i w ogóle. Ale jednocześnie nie podejmujesz żadnej metodycznej, planowej, rozsądnej pracy z psem. Tak jakbyś tylko chciała potwierdzenia, że pies jest beznadziejny. Po co z takim psem iść ulicą , którą jeżdżą samochody? Z psem, który jest nieułożony, nakręca sie i wyrywa.
Nie pojmuje tego zupełnie, no chyba że celem takich spacerów jest udowodnienie, ze pies sie dla was nie nadaje. Ale po co niszczyć psa? To juz chyba lepiej sobie te spacery odpuścić i na spokojnie szukać psu innego domu.
Zrób mu zdjęcia i zrób wątek na dogo/ miau. Może ktoś rozsądny go wypatrzy i weźmie od Ciebie.

Dałam ci namiary na książki Mrzewińskiej. Daje jeszcze raz - http://lubimyczytac.pl/autor/9638/zofia-mrzewinska
To absolutna podstawa. Abecadło.
Czytałaś?
Tam jest wszystko napisane w prosty sposób o tym jak się porozumieć z psem.
Robisz coś z tych rzeczy opisanych w książkach pani Mrzewińskiej?

Moze po prostu kotom też nie zapewniasz żadnego wsparcia, tylko czekasz aż sobie same poradzą z nową sytuacją, i dlatego masz taki problem z kotami, gdy pojawił się pies.
Koty same sobie radzą jak umieją, czyli uciekają. Może nie oczekują od Ciebie wsparcia bo go zazwyczaj nie dostają w trudnej sytuacji?

Człowiek, ktory ma zwierzaki jest za nie odpowiedzialny. tak zwyczajnie. I musi je wspierać racjonalnie, w trudnych dla nich sytuacjach. A jak nie wie jak to zrobić, bo sie nie dokształcił , to płaci za to komuś kto się na tym zna.
no po prostu tak to działa.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 18, 2018 19:57 Re: Skąd adoptować psa?

Nie za surowe te opinie?
Przecież to pierwszy pies Ofelii.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pt paź 19, 2018 6:54 Re: Skąd adoptować psa?

w czym konkretnie, według Ciebie nie mam racji?

to nie są opinie, ale raczej rady w sprawie psa - i właśnie dlatego staram się te rady wyartykułować, bo widzę, że Ofelia sobie nie radzi - a że to jest jej pierwszy pies, no to zakładam jej dobrą wolę itd
jak to byłby jej trzeci pies, to bym napisała inaczej

Jak ktoś umie napisać takie podstawowe rady o udzielaniu psu wsparcia przez człowieka ładniej, grzeczniej i z kwiatkami - no to przecież niech napisze na wątku.
Bardzo to wszystko jest ładnie i grzecznie napisane w książkach pani Mrzewińskiej - wystarczy przeczytać. Skoro Ofelia nie wie tego, to pewnie żadnej książki pani Mrzewińskiej nie przeczytała. Czy to jest surowa opinia? Czy tylko logiczny wniosek?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt paź 19, 2018 8:18 Re: Skąd adoptować psa?

To tak trochę, bardzo upraszczając, jak ktoś pierwszy raz w życiu kupuje sobie aparat fotograficzny , ale nie zaczyna od kupienia prostego modelu typu wyceluj i strzelaj tylko zaczyna od lustrzanki jakiejś wymyślnej. Z samodzielnym nastawianiem wszystkiego.

Do lustrzanki jest instrukcja obsługi, wystarczy przeczytać. Ale ten ktoś nie czyta instrukcji - tylko naciska różne guziczki na chybił trafił, kręci pokrętłami, ale jakoś te zdjęcia nie wychodzą takie jak trzeba, chociaż lustrzanka dobrej firmy przecież i on z zangażowaniem naciska i kreci czym się tylko da.

Dlaczego instrukcji nie przeczytał? bo nudna. :roll:
Dlaczego zdjecia mu nie wychodzą jakoś wcale ? bo instrukcji nie przeczytał

Proste?

Mój dyrektor kiedyś bardzo mądrze powiedział, bo to mądry człowiek jest, przecież nikt nie czyta instrukcji!! ?
Zaskoczył mnie takim stwierdzeniem, ale muszę mu przyznać rację, bo odkąd zaczęłam na to zwracać uwagę - no to dokładnie tak właśnie jest.
Ostatnio edytowano Pt paź 19, 2018 8:29 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt paź 19, 2018 8:22 Re: Skąd adoptować psa?

I ten ktoś jeszcze twierdzi, że aparat popsuty i trzeba go zwrócić.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pt paź 19, 2018 8:45 Re: Skąd adoptować psa?

Patmol pisze:Mój dyrektor kiedyś bardzo mądrze powiedział, bo to mądry człowiek jest, przecież nikt nie czyta instrukcji!! ?
Zaskoczył mnie takim stwierdzeniem, ale muszę mu przyznać rację, bo odkąd zaczęłam na to zwracać uwagę - no to dokładnie tak właśnie jest.
Bo to trzeba znaleźć ciekawie napisaną instrukcję :)
Ja zanim wzięłam Sunię, to przeczytałam 2 czy 3 poważne książki o psach, nie były dla mnie nudne bo o psie marzyłam i wszystko to mnie interesowało.
Ale trafiłam na cieniutką książeczkę z obrazkami "400 rad jak wychować psa" czy jakoś tak....i to była bomba. Nie dość, że fajnie i z humorem napisane, to na tyle trafnie, że ja wg niej sunię uczyłam (niczego wymyślnego, podstawowe rzeczy) i nigdy z nią żadnych problemów potem nie miałam :)
Faktem jest, że ja wzięłam malunią szczeniaczkę, a nie psa po przejściach.
Ale instrukcję do niej miałam super :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13706
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości