No cóż. Ja też postanowiłam po przeprowadzce z bloku do domku z ogródkiem, poszukać pieska. Nawet zarejestrowałam się na dogomanii. Sprawdzałam olx. Przeglądałam strony różnych schronisk.
Na dogo jeden piesek nie lubił kotów, odpada. Dla innego moje warunki to było za mało, bo piesek nie może wychodzić tylko do ogrodu, musi być często (jak często nie wiem, nie napisano) wyprowadzany. Normalne chyba, że z psem na spacer się wychodzi na zewnątrz, inaczej ogródek byłby cały zas...ny
Na olx fajna sunia, ale schronisko daleko. 400 km. Pani z którą rozmawiałam przez tel. - wolontariuszka, zaproponowała żebym przyjechała psicę najpierw zobaczyć, bo już raz wróciła z adopcji, a że ma w kojcu towarzysza, to może wezmę najlepiej oba
Nic to, że suńka od czerwca nie była na żadnym spacerze, bo nie ma z kim.... Warunki, warunki, warunki. Czasem myślę, że ci co szukają domów dla psów trochę przesadzają. Osobiście adoptowałam kota z katowickich Niekochanych, ma się dobrze po dziś dzień (śpi ze mną nawet w łóżku). Sama znalazłam na wsi, wychowałam i wyadoptowałam kociaka (wątek Trufla do odnalezienia na miau). Ale wciąż jestem niewiarygodna i nie spełniająca warunków jako DOM STAŁY. Jestem trochę rozżalona. Co się zakocham w jakimś psie, to okazuje się że nie jestem dość dobra. W końcu pojadę do pierwszego lepszego schronu i wezmę obojętnie jaką bidę.
A więc jak widzisz, nie ma lekko