Miau.PL

Cześć, może ktoś z Was mógłby mi troszkę pomóc. Mam psa border collie kochana suczka ale bardzo, okropnie szaleje na dworze uwielbia biegać za piłka i tutaj jest problem zdzierają się jej opuszki (do krwi, nawet mam wrażenie że ona tego bólu nie czuje bo nic po niej nie widać) próbowaliśmy maści wszystkiego, nawet wazeliny ale to nic nie pomaga i chyba jedynym rozwiązaniem są buty. Przeszukałam już parę stron i tak naprawdę natrafiłam na jedne które mnie zainteresowały to RUFFWEAR GRIP TREX DOG BOOTS i teraz mam pytanie czy ktoś ma te buty czy słyszał jakieś opinie o nich? Albo mże macie jaieś inne buty które sprawdzają się super?

Jedyne buty jakie znam to te:
http://sklep.mvet.pl/Skora-i-siersc/Pie ... dukt.2239/
i mogę polecić, nie wiem tylko czy będą wystarczająco wytrzymałe.
Właściwie to dziwne, że tak sobie uszkadza łapki - konsultowałaś się z weterynarzem?

Tak, Ona po prostu biega jak szalona... Biegnie za piłką i gwałtownie hamuje łapami np na piachu i o.. to border collie to szalone -_-

My używamy ruffwearów. Są super, znoszą kolejne wyprawy w teren. Nie wiem tylko czy przy szaleństwach bc nie będą spadać, jednag dogtrekking nawet w trudnym terenieto nievto samo co ganianie.
Jabbym się też zastanowiła czy na pewno nie ma jakuegoś problemu. Kra miała kłopoty z opuszkami co było objawem dwóch współistniejących rzeczy. Infekcji skóry i braków - suplementacja biotyny i cynku plus leczenie antybiotykiem i łapy jak nowe.

Miała nużyce, ale wyleczona już (nie wiem skąd się tym paskudztwem zaraziła i łapy przed choroba tez się zdzierały)). A skąd wiedziałaś ze ma braki w suplementach?

Można zrobić badanie, przede wszystkim z włosa. U nas wynikało to z dokładnej analizy całokształtu problemów.
Jeśli pojawiła się u psa nużyca to jest sygnał że coś się dzieje- obniżenie odporności, problem z barietą ochronną skóry, inna pierwotna choroba itd nużyca nie rozwija się u silnych, w pełni zdrowych psów.

Zdrowy pies nie zachoruje na nużycę. Zdrowe bordercie bez problemu biegają, skaczą i w ogóle harcują bez skutków ubocznych dla łap. Z jakiej hodowli masz psiaka?
Przebadaj dokładnie bo to o czym piszesz normalne nie jest.

A buty, które używam są trzech marek: ManMat, Hurtta oraz Ruffwear. Najważniejsze jest dobre dopasowanie, wbrew pozorom to nie jest takie proste. i owszem pies może w nich biegać bez obaw, że pogubi.

Z tego co czytałam (fora o borderach) to częsty problem tej rasy. Hodowla dobra (w ZKWP zarejestrowana). A co do nużycy to było takie tylko na oko zbadane, bo zaczęła tracić sierść wokół oczu tak troszkę i weterynarz stwierdził że nie może jej pobrać próbki skóry (za bardzo jest aktywna i się cieszy) zwyczajnie bał się że skaleczy ją w oko a ja jako właściciel nie chciałam żeby była usypiana (może i jestem nadopiekuńcza ale wole dać tabletkę na pasożyty niż żeby była usypiana i nie wiadomo czy się wybudzi..)

To, że hodowla zarejestrowana w ZKwP jeszcze nie znaczy, że dobra.
W każdym razie psów z problemami jakie opisujesz nie powinno się rozmnażać bo to nie jest normalne by pies w butach musiało chodzić jeśli warunki podłoża tego nie wymagają.

Nie wiem czy dobrze mnie zrozumiałaś, jeżeli chodzimy na spacer taki normalny to nic się nie dzieje, dopiero kiedy wybieramy się np na szlak albo typowo na rzucanie piłka czy frisbe to wtedy dzieje się problem (jeżeli biega po trawie za piłka nie ma problemu). Uważam ze to chyba całkiem normalne,nie wiem czy widziałaś biegnącego bc jest jak mała rakietka, i przy takiej prędkości ona po prostu zaczyna hamować na piachu staram się nie rzucać jej już piłki na piach, beton czy inne paskudztwo, ale czasem nie mam serca tak to kocha (możesz jej smakołyk przykładać do pyszczka a ona i tak będzie wpatrzona w piłkę i nawet nie spojrzy na przekąskę), ostatnio zdarły się jej opuszki w górach nie biegała jak szalona ale jednak były kamienie nierówności i spory dystans. Buty i tak kupie na 100% nawet ze względu na zimę i sypanie chodników sola -_- (nie myślą w ogóle o zwierzętach). Co do badań to na pewno zapytam się weterynarza, chociaz sama nie wiem co by mogło jej być bo nie ma żadnych objawów dostaje dobra karmę plus olej z łososia, ma ruch (chociaż Ona to nigdy się nie meczy 2h spaceru i biegania za piłka? Spoko daj mi 5min położę się i znów będę pełna energii... Takie ADHD )

U Kry też bardzo wyraźnych objawów nie było. Ot obtarcia opuszek ( nie na swykłych spacerach tylko na wyprawach i dogtrekkingach). Łatwiej wycierała się sierść pod uprzężą. Aż zrobiła się w miejscu otarcia infekcja wredną bakterią i zaczęliśmy szukać pierwotnej przyczyny.
Kra jest hiperaktywna, i regularnie trenuje/startuje w zawodach, woęc energia to tez nie wyznacznik

Badania na pewno jej zrobię, ale po świętach, wczoraj jeszcze zauważyłam brak sierści na tylnej łapie na kostce, bardzo dziwne taki okrągły punkt bez sierści... Chociaż jej sierść się nie wyciera, będę szczera czasem dwa dni chodzi w obroży non stop, zapominam ściągać a na spacer wychodzi na szelkach przy obroży ma jedynie adres.

Ew411 pisze:Uważam ze to chyba całkiem normalne,nie wiem czy widziałaś biegnącego bc jest jak mała rakietka, i przy takiej prędkości ona po prostu zaczyna hamować na piachu staram się nie rzucać jej już piłki na piach, beton czy inne paskudztwo, ale czasem nie mam serca tak to kocha (możesz jej smakołyk przykładać do pyszczka a ona i tak będzie wpatrzona w piłkę i nawet nie spojrzy na przekąskę), ostatnio zdarły się jej opuszki w górach nie biegała jak szalona ale jednak były kamienie nierówności i spory dystans.

Tak nie raz widziałam nie tylko biegające, ale pracujące BC i na tej podstawie twierdzę, że to o czym piszesz nie jest normalne.

Mój Pędzelek również biega jak szalony, nawet na betonie potrafi gwałtownie zahamować, ale nie zdziera sobie łapek :/

A moja sobie zdziera, miała robione wczoraj badania wszystko ok, jak się patrzy na łapy to też nie ma nic podejrzanego.. Wszystko ładnie wygląda, może po prostu biega jak szalona bo to nie jest tak że biega 30min i ma zdarte tylko np po 2-3h