Brawo
Niejednokrotnie z psem trzeba mocno pokombinować, by załapał o co Nam chodzi. Absolutnie się nie zrażaj i nie poddawaj, bo to może potrwać i będziesz musiała znaleźć odpowiedni na Nią sposób. Na razie wszystko ze smaczkami.
Przychodzi mi do głowy np mocno Ją napoić i posiedzieć na dworze. No, będzie musiała się kiedyś tego pozbyć
(Przestrzegam tylko by od razu po załatwieniu się nie wracać do domu, bo później może Cię szantażować i wstrzymywać, by więcej czasu spędzić na spacerze)Drugi pies nie zawsze musi działać szybko, jeśli Twoja nie jest dominująca. Z samcem łatwiej. Mój musiał oznaczyć każde drzewo, zawsze Jego musiało być na wierzchu
Ale co sobie podpatrzy to podpatrzy, można nagradzać tego drugiego po udanej komendzie na siku i liczyć, że Luna doda dwa do dwóch?
Właśnie teraz gościłam u siebie suczynę, która załatwiała się jedynie przed klatką. Raz. Jedno siku
Na nic, że spacerowałyśmy czy Jż prowadziłam do psiej toalety na osiedlu. Po godzinie mi lała w domu