Panda za TM - dziękujemy za wsparcie

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie kwi 03, 2016 1:19 Panda za TM - dziękujemy za wsparcie

Dziś około 21 20 moje dziewczyny wyszły na ogródek. Po 1, 5 minuty (chciałam je tylko na chwile odizolować od salonu i odsikać przed kolacją) wróciły i dostały jeść. To jest 1,5 minuty, której sobie nigdy nie wybaczę. KTOŚ podrzucił nam do ogródka kiełbasę z nieznaną zawartością, ale nic standardowego (żadnych haczyków, zyletek, sznurków, filoletowych kapsułek) - przezroczyste, wypełnione białym granulatem tabletki.

Dowiedziałam się o tym 15 minut później kiedy moja Panda po zjedzeniu kolacji zwymiotowała chlustając na prawo i lewo wszystkim co dziś zjadła i KIEŁBASĄ, której zjeść prawa nie miała u nas. Ponieważ dziewczyna nie jest spuszczana ze smyczy bez kagańca jasne było, że zeżarła poza spacerem. Szybko przeszukaliśmy ogródek i znaleźliśmy jeszcze dwa kawałki kiełbasy, w tym jedną z ww. tabletkami.

Pandzie zostało wdrożone wczesne leczenie (aczkolwiek mimo podania leków przed chwilą zwymiotowała mi krwią i tylko czekamy aż wet oddzwonie i potwierdzi zasadność przyjazdu a potem na transport) a Sadzę obserwujemy.



Oboje z TŻtem chcemy zgłosić jutro z samego rana ten fakt na policję. Mamy co prawda różne opinie na temat tego wydarzenia, ale tak naprawdę mam w głębokim poważaniu kto i dlaczego. Chcę tylko tego skur%$&*(m dorwać i zabić, najchętniej własnoręcznie. Na siebie tez nie mogę patrzeć chwilowo.



Ale do rzeczy. Czego mogę oczekiwać od policji po przyjęciu zgłoszenia? Czy ja mam iść do nich? Czy mam wezwać ich na miejsce? Jak stróże prawa podchodzą do takich zgłoszen i czego mam się wystrzegać? Czy komuś udało sie kiedyś namierzyć zwyrodnialców?
Ostatnio edytowano Czw cze 16, 2016 14:02 przez Madie, łącznie edytowano 3 razy
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 03, 2016 2:33 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Weź TŻta, kiełbasę którą znalazłaś i idź do nich. Powiedz, że chcesz złożyć ustne zawiadomienie o przestępstwie i zeznania, TŻ również chce zeznawać. Zastanówcie się co i jak powiecie, żeby nie było chaotycznie i bez sensu.
Zastanów się też czy jest ktoś, kto psów (w szczególności Twoich) nie lubi i wie, że tam mieszkają (to był któryś z sąsiadów, pytanie który). Zastanów się nad tym i o tym też opowiedz w zeznaniach, Policja powinna przesłuchać te osoby.

Carmen201

 
Posty: 4156
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 03, 2016 3:53 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Najpierw trzeba ustalić co to są za tabletki w tej kiełbasie...
Ja to bym wezwała patrol na miejsce chwilę po odkryciu znaleziska...
A co wet powiedział?

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Nie kwi 03, 2016 6:59 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Teraz już minęła dłuższa chwila. Zrób, jak radzi Carmen, bo Ona wie najlepiej, co trzeba robić. Jak się czuje pies?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 03, 2016 8:25 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Moim zdaniem jest źle, nie wiem tylko jak bardzo. Potrzebne nam USG. Całą nic czuwaliśmy przy psie. Teraz znów do weta.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 03, 2016 18:27 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

prawie cały dzień i cisza :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 03, 2016 19:09 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

:( Co z psinką?
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34247
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie kwi 03, 2016 20:35 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie kwi 03, 2016 22:23 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Przepraszam to był szalony dzień.

Więc Panda ma temperature i podwyższone leukocyty. Dostała wielka kroplówkę z lekami (przeciwkrwotocznymi, rozkurczowymi, osłonowymi na watrobę, osłonowymi na żołądek) i antybiotyk. Można mówic o szczęsciu w nieszczęściu, bo chyba wyjdziemy z tego obronną ręka, ale nie chcę za wczesnie się cieszyć.

Jutro kontrola i kroplówki, zobaczymy jak w nocy będzie jak leki przestaną działać.

Postanowiliśmy zrobić toksykologię tych tabletek - koszt przerażający i wyniki dopiero do 14 dni, więc nie pomogą w leczeniu, ale chcemy wiedziec. Oczywiście wprowadzilismy także srodki ostroznosci dla naszych dziewczyn i siebie (brat sugerowal mi ze proba otrucia psów moze oznaczac zamiar włamania sie).

Policja jutro.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 03, 2016 22:37 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Miałam wsród sąsiadów psychopatę, który truł psy, było dużo przypadków i dużo zgłoszeń, moj pies jako szczeniak został otruty i miał lekkie problemy z głową do końca zycia...
Prawdopodobnie lekarz, bo wlasnie nietypowe rzeczy wychodziły wsród tych, którzy zdecydowali sie ciagnąć temat, ale niestety nikogo nie skazano...

Ostrzeż sąsiadów tak czy siak, to niestety idzie falą bardzo czesto.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie kwi 03, 2016 23:07 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Ale brat też może mieć rację,uważajcie .
Niestety u mnie tez czwartego kota szukam z tych co się opiekuje.

anka1515

 
Posty: 4089
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pon kwi 04, 2016 6:14 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Jak się czuje Panda?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon kwi 04, 2016 7:19 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Jest nieco niemrawa, mało pije ale ma apetyt. Wydaje mi się że jest lepiej niż wczoraj. Dzis koło 18 kontrola . wygląda na to, że Sadza wyszła bez szwanku .
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 04, 2016 16:52 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Witaj Madie. Napisz po wizycie u weterynarza co z psami. Co powiedziała policja, czy coś będą robić w tej sprawie. Takich zwyrodnialców powinni karać. Trzymam kciuki :D

krysia1234

 
Posty: 206
Od: Wto gru 29, 2015 17:33

Post » Pon kwi 04, 2016 22:26 Re: Próba(?) otrucia psa - co Policja musi zrobić?

Dziś wróciłam dopiero teraz do domu. Nie jestem przekonana co do dobrego stanu Pandy więc może nie będę jeszcze pisała przedwcześnie. Dziś zrobiła smolista, rzadką kupę. Na wszelki wypadek więc dostała leki uszczelniające naczynia krwionosne. On jest głodna, cieszy sie na spacer, ale...W domu to taka śpiąca szmatka. Gorzej, że Sadza zaczyna mi sie przestać podobać:/ Nie wiem jakaś markotna jest strasznie. Nic nie mogę zarzucić, tylko to.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości