» Nie lip 24, 2016 1:31
Re: Panda za TM - dziękujemy za wsparcie
Dziękuję dziewczyny.
Jest lepiej,żałoa weszła w inne stadium już. Nadal serce mi się ściska na widok Sadzy niespokojnej i szukającej "czegoś" po domu. Nadal mam pełno białej sierści na dawno niepranych ubraniach w szafie. Muszę się zebrać w sobie i co codzienniejsze przedmioty zawieść do schodroniska. Na Sadzę większość Pandzisz rzeczy jest za duża, a przecież jest tyle psiej biedy...Tylko jeszcze teraz nie dam rady.
Bardziej zorientowani wiedzą, że odejście Pandy było tylko początkiem do początku dość trudnego okresu, w myśl, że wszystko wali się na raz na człowieka. Ale idę dalej przed siebie, ogarniam wszystko jak mogę.Jest lepiej niż byłom będzie lepiej niż jest.