Chora na raka pani Jadwiga poszukuje wolontariuszy, którzy będą wyprowadzali na spacery jej ukochanego psa. Kobieta mieszka na os. Kopernika. Każdy, kto może pomóc, proszony jest o kontakt ze schroniskiem dla zwierząt w Poznaniu.
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
- Nie po to bierze się zwierzę, żeby w chwili choroby się go pozbywać - mówi chora na raka pani Jadwiga. Kobieta nie wyobraża sobie życia bez ukochanego psa - Sary. Mimo choroby sama opiekuje się pupilem, karmi go, jednak codzienne spacery z czworonogiem są ponad jej siły. Od sierpnia Sarę wyprowadzają wolontariuszki, ale jest ich zbyt mało, żeby piesek mógł regularnie wychodzić na spacery.
Sara ma siedem lat. Jest bardzo przyjacielskim i wesołym psem, nie sprawia żadnych problemów. Przede wszystkim jest wierną towarzyszką pani Jadwigi. - Bez Sary byłabym w mieszkaniu zupełnie sama - mówi kobieta.
Pani Jadwiga mieszka na os. Kopernika. Jeśli ktoś chciałby jej pomóc i przyłączyć się do wolontariuszy wyprowadzających Sarę, proszony jest o kontakt z poznańskim schroniskiem: malgorzata.lamperska@schronisko.com, tel. 61 868-10-86.
Cały tekst: http://poznan.wyborcza.pl/poznan/1,3603 ... z3xsDxqcwz