[Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Sob sty 09, 2016 9:37 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Chodziło mi tak ogólnie, że łatwo dodawać konto. Dogomania nie przyjmowała nowych członków, ale już od Nowego Roku przyjmuje.

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Sob sty 09, 2016 10:09 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Organizatorka wydarzenia już do mnie zadzwoniła, właśnie skończyłyśmy rozmawiać. Jutro łapanka.

uga

 
Posty: 788
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Nie sty 10, 2016 22:19 Re: Jak złapać psa? Warszawa

:ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 11, 2016 9:18 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Niestety nie udało się. Wklejam z fb:
Po 9 godzinach obserwowania klatki skapitulowałam. Sunię widziałam w momencie wjazdu na teren rano. Przed 9. Potem wcięło ją. Bardzo dziękuję Marcin Ochal i Gosia Waldek Wilk za zmiany i Tomek Tomasz Koperski za klatkę. Zawieszam działania na jakiś tydzień. W tym czasie zaprzyjaźniona pani Olga która zna dobrze temat będzie trzymała rękę na pulsie i jeśli się uda podejmie próbę złapania małej. Ja jak dojdę do zdrowia a nic się w temacie nie zmieni to wezmę spryciulę w obroty.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon sty 11, 2016 9:58 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Prawda. Nie udało się. Ja byłam rano, żeby poznać organizatorkę akcji. Możliwe, że pies dostał gdzieś jedzenie, a potem się schował. W znanych nam kryjówkach suni nie było. Kontaktowałyśmy się telefonicznie do wieczora i okazało się, że pies w ogóle się nie pokazał. Teren jest ogromny, pies pewnie ma dwa razy więcej kryjówek niż wiemy.
Historia tego psa jest jeszcze bardziej pogmatwana niż myślałam. Na pewno od dawna jest bezdomny. Organizatorka akcji raz już go złapała, a było to rok temu na Mokotowie. Wzięła go do siebie, ma doświadczenie z psami, ale wypadki chodzą po ludziach i pies jej uciekł. Szukała go do momentu aż ktoś "pomocny inaczej" powiedział jej, że psa zabrał jeden z robotników remontujących szpital. Oczywiście nic takiego nie miało miejsca. Gdyby pojawiło się choć jedno ogłoszenie bez zdjęcia z prośba o informację, czy ktoś widział psa, to pewnie z 20 osób dziennie by dzwoniło. Jeśli szukacie jakiegoś zwierzaka, błagam, obklejajcie wszystko, co się da ogłoszeniami. Ja już mam ochotę gryźć ściany z tej cholernej frustracji.
Będziemy robić prowizoryczne budki do karmienia, żeby pies przyzwyczaił się do czegoś wchodzić, żeby zjeść, co ma zwiększyć prawdopodobieństwo wejścia do klatki. Poprosimy pana, do którego dzwonił Urząd Miasta, o przyjazd. Postaramy się pożyczyć dwie klatki i ustawić na cały dzień w dwóch różnych miejscach. Wszystko to zrobimy, ale nie wiem, czy zdążymy pomóc temu psu. On nie korzysta z budek do spania zrobionych przez ludzi, śpi w różnych krzakach, zawsze na gołej ziemi. Wczoraj dowiedziałam się, że ochroniarz wyrzucił jakiś kocyk, na który ta sunia nasikała i że tam była krew. Dobiła mnie na informacja. Optymista może sobie wytłumaczy, że to nie musiała być jej krew, może to wcale nie była krew itd., ale mnie można oskarżyć o wiele rzeczy, tylko nie o optymizm. Może siadają jej nerki, może ma ropomacicze, może coś innego. Gdyby znalazł się ktoś, kto potrafi złapać na chwytak, podbierak, gołymi rękami czy czym tam chce, to pies od razu pojechałby do weterynarza. Nie wiem, czy ma czas na to wszystko, co my planujemy. Przepraszam za depresyjny post, ale jakoś strasznie mnie załamał ten wczorajszy dzień i informacje, które przyniósł.

uga

 
Posty: 788
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Pon sty 11, 2016 15:18 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Znajoma z Vivy podpowiada mi zawodowego łapacza, który umie posłygiwac sie petlą itd, Gość nazywa się Jamor tel 607 187 774
http://jamor.pl/?page_id=668
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon sty 11, 2016 15:48 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Dziękuję bardzo. Wszystkie kontakty i wskazówki się przydadzą. Ktoś musi tego psa złapać, któryś sposób musi zadziałać.

uga

 
Posty: 788
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Pon sty 11, 2016 15:50 Re: Jak złapać psa? Warszawa

:cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 11, 2016 15:53 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Koszt 350 plus dojazd 1-2 zł za km. Z Warki na rentgena jest 50 km. Czy Wydział Ochrony Środowiska byłby skłonny pokryc te koszty? Czy musimy organizowac zrzutkę? Bo osoba która zleci to Jamorowi będzie zobowiązana do zapłaty niestety. Czy szukac fundacj która zechce udostępnić konto? Jak by co to mam taką.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon sty 11, 2016 16:21 Re: Jak złapać psa? Warszawa

W tym tygodniu powinien próbować łapać ktoś kto odezwał się po telefonie pani z Urzędu Miasta. Z tego, co wiem, to na klatkę, ale my ustawimy te pudełka na miski z karmą dziś i jutro i zobaczymy, czy sunia wchodzi. Jak się nie uda, to Jamor wchodzi jak najbardziej w grę. Pieniędzy z gminy na to nie będzie na pewno, już pytałyśmy w WOŚ i Urzędzie Miasta. Gmina dysponuje Eko Patrolem i nikomu innemu nie zapłaci za odławianie psów. Konto fundacyjne na pewno się wtedy przyda, ja zobowiązuję się nagłośnić w szpitalu, bo myślę, że paru pracowników by się dołożyło. Będę pisać, na jakim etapie jesteśmy. Dziękuję za pomoc.

uga

 
Posty: 788
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Pon sty 11, 2016 16:47 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Niepokojaca jest tylko ta krew, czy to mówił ktoś wiarygodny? Kiedy to było? Bo jeśli dawno temu to mało istotne bo długo z ropomaciczem by nie pochodziła. A może zraniła się w łapkę, czy ktoś widział aby kulała? Bo obsikiwanie własnego legowiska to mi jakoś do psa nie pasuje. Ale jeśli to by była prawda i sprawa świeża, to każdy dzień na wagę złota. Może tego łapacza już "zarezerwować" na weekend skoro w tygodniu miasto będzie łapać. Żeby się nie okazało, ze jest pies, kasa, DT a łapacz nie ma czasu bo już łapie gdzie indziej. Ale jakoś w skuteczność tej łapanki miasta nie chce mi się wierzyć. Mieli tyle czasu i co próbowali chociaż raz?
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto sty 12, 2016 15:35 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Ewa, wierz mi, ja też bym chciała tego psa mieć złapanego "na wczoraj", ale różne elementy każdego planu łapania zależą od różnych ludzi i rzeczy. W tym tygodniu największym problemem jest to, że nie ma DT. DT od dzisiaj do niedzieli jest niedostępny, nie jest to żadna błahostka i nieodpowiedzialność, ważny powód i poważna sprawa. Łapać jak najszybciej i załatwiać odpłatną kwarantannę w jakimś azylu (na pewno nie tym polecanym w Piasecznie, niestety), a w najgorszym wypadku na Paluchu? Czekać aż wróci DT, zamawiać najskuteczniejszego łapacza tak, żeby pies poszedł do weta i później do domu? Ile ludzi, tyle opinii, każdy ma do mnie o coś pretensje.
Staram się nie zamykać żadnych drzwi: robimy te pudełka do karmienia, żeby pies się przyzwyczaił wchodzić (polecenie jednego pana łapacza); staramy się o zgodę na wszystko od dwóch administracji, bo tam są dwa niezależne instytuty, każdy ma swoją administrację; jestem w kontakcie z organizatorką wydarzenia na fb; jesteśmy zainteresowane tym, co wczoraj mi tutaj, Ewo, podesłałaś; Urząd Miasta dopiero się o wszystkim dowiedział (to Urząd Dzielnicy wie od dawna), bardzo miła podzwoniła po fundacjach, które od miasta dostają pieniądze i ten gość, który ma łapać, to pracownik jednego z azyli.
Może to wygląda, że się nie staram, bo pies niezłapany, ale bardzo, bardzo się staram. Nie piszę tu wszystkiego, bo za dużo tego, kto by to czytał. Opinie mile widziane, ja specjalistą nie jestem. Łapałybyście i na Paluch na kwarantannę, żeby nie było nie za późno? Czekałybyście na powrót DT?

uga

 
Posty: 788
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Wto sty 12, 2016 16:13 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Jak by nie to podejrzenie krwawienia to bym czekała spokojnie az ktoś w końcu złapie albo pies się z kims zaprzyjaźni, ale zobacz to jest dorosła suczka, pani od kotów mówiła ze lata od wiosny, czyli na zdrowy rozum powinna już mieć szczeniaki. Jak nie ma to kolejny argument, ze cos z nią nie tak. Poroniła? Czy już była kastrowana, czy straciła, czy ma ropomacicze. Rozmawiałam dzisiaj z dyrektorka biura Kontroli i Audytu M.St. (znajoma psiara i kociara wiec bardzo empatyczna osoba jeśli chodzi o pomoc zwierzętom) i ona miała interweniować w mieście aby znaleźli kasę na tego z Warki albo podesłali porządnego łapacza z doświadczeniem i profesjonalnym sprzętem. Maja takiego swojego "leśniczego" od dzików i łosi. Podałam Twój telefon (sorry ze bez pytania) ale nie chciałam się bawić w łańcuszek przekazywania sobie informacji z ust do ust, żeby było szybciej i sprawniej. Moim zdaniem jak przez góra tydzień posiedzi w klatce czy to w lecznicy czy na Paluchu to na dobre jej wyjdzie bo musi być przebadana i wykastrowana/wyleczona z tego krwawienia a w tym czasie Iwona tez wyjdzie ze szpitala albo znajdziemy jakiś dobry i doświadczony hotel. Mnie się najmniej podoba pomysł adopcji przez pracownice szpitala. mam wątpliwości czy jest na tyle doswiadzona aby umieć się zajac takim psem. Sama bym się nie podjęła nawet jak bym miała warunki lokalowe.
PS
każdy ma do Ciebie o cos pretensje? Na pewno nie ja. A jeśli tak odczytałas z moich komentarzy to zupełnie opatrznie. Może pisze zbyt impulsywnie ale tak już mam gdy chodzi o zwierzęta. Nawet ostatnio prosiłam koleżankę aby poszła ze mną na rozmowę do prezesa RN w Spóldzielni aby w razie czego mnie hamowała bo się zapienię i mu nawrzucam :)
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto sty 12, 2016 17:41 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Dziękuję, Ewa. Mój numer możesz przekazywać każdemu, kto może coś zrobić. Nie, nie oskarżam Cię, że masz do mnie pretensje, chodziło mi raczej o osoby, które spotykam i które jakoś się sprawą interesują, jeden pan już na mnie nawrzeszczał, że nie mogę jej łapać do schroniska, żebym ją zostawiła w spokoju, ktoś inny spokojniej, ale też z wymaganiami, żeby znaleźć dom i nie umieszczać w schronisku ani azylu. Wiesz jak jest.

uga

 
Posty: 788
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Wto sty 12, 2016 18:57 Re: Jak złapać psa? Warszawa

To tylko się cieszyć, że tylu ludziom na niej zależy i że mają dobre intencje :) i robić swoje. Ten schron czy azyl to tylko na czas leczenia przecież i poznania psa. A może się okaże, że wcale nie jest taka dzika? Ale fakt, jak ludzie są przeciwni jej odłowieniu to ich nie przekonasz, żeby nie nakarmili. A z tym krwawieniem coś bliżej udało się ustalić? Przynajmniej kiedy to było?
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości