[Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto cze 20, 2017 8:13 Re: [Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

Nie wiem, czy dziwne, pytałam tych, którzy lepiej się znają, czy możliwe. Niby możliwe, jeśli wcześniej była za słaba, a jak się pojawiła, to był obraz nędzy i rozpaczy.
Wszyscy wiedzieli, że to sunia i wszyscy starali się obserwować, nigdy wcześniej nie mieliśmy podejrzeń, że urodziła. Mogę tylko mieć nadzieję, że nie rodziła.
Okazuje się, że trudno byłoby przegapić sezon na rozmnażanie, bo w tym roku jak miała cieczkę, to zbiegło się mnóstwo psów. Wolontariusze, którzy ją obserwowali, odwozili do domów psy, które uciekały w trakcie spacerów i uganiały się za sunią. Bo tatuś oczywiście z tych właścicielskich, z piękną adresówką i dorodnymi jajami. Alimentów niestety nie będzie.
Pytałam wolontariuszy, czy nie podawać jej hormonów do czasu łapanki, ale widocznie zdecydowali na nie, wszyscy łapacze wiedzą, że na młode łatwo złapać. Ciężko mi to pisać, bo sama mam jedno bardzo młode młode i jestem w drugiej ciąży i też bym broniła do upadłego. No ale nie mam czasu na hormonalne płakanie. Będę coś wiedziała, to napiszę. Ewentualnie proszę o przeklejanie z Fb jak coś ważnego się pojawi.

uga

 
Posty: 786
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Wto cze 20, 2017 10:40 Re: [Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

Jeśli ktoś może i ma ochotę:

https://pomagam.pl/suniazonkologii

uga

 
Posty: 786
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Pon cze 26, 2017 19:40 Re: [Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

uga

 
Posty: 786
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Pon cze 26, 2017 23:03 Re: [Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

Ale chyba nie do Ciapkowa??
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto cze 27, 2017 8:26 Re: [Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

Nie, nie. O ile to jest to samo miejsce, o którym ja wiem, to chodzi o prywatny, odpłatny dt prowadzony przez behawiorystów, podobno świetnych i doświadczonych. którzy psy ze smutną historią wyprowadzają na adopcyjne. Tylko że to był pomysł dla samej suni i miało to kosztować kupę pieniędzy, więc sunia i trzy szczeniaki, to już w ogóle.

uga

 
Posty: 786
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Pon lip 03, 2017 9:37 Re: [Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

Bardzo się cieszę. Gratulacje dla łapaczy. I uznanie dla tych, którzy pomagali suni przez 3 lata - UGA dla Ciebie. :ok:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob sie 26, 2017 17:30 Re: [Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

Misia to dzisiaj nie ta sama sunia. Ogon merda w górze a nie przyklejony do brzuszka, jak by go wcale nie było. Znalazła wspanialy dom. W sumie sama go sobie znalazła bo na spacerze zauroczyła się nią pewna rodzina. Tutaj zdjęcia w nowym domu. Jak bym nie widziała to bym nie uwierzyła. Uga warto było mieć nadzieję. https://www.facebook.com/events/7111455 ... n_history=
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Sob sie 26, 2017 20:11 Re: [Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

Z radości aż się poryczałam. :oops:
:ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 26, 2017 21:17 Re: [Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

Dorcia ja też, Normalnie nie mogłam męzowi przeczytac tego dzisiejszego opisu, w gardle mnie ściskało i w końcu zbyłam "a sam sobie poczytaj" i ten filmik na łózku :). Po prostu miodzio.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie sie 27, 2017 13:18 Re: [Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

Przepraszam za porzucenie wątku, ale niestety poleżałam sobie dosyć długo w szpitalu i dopiero co wróciłam do domu (hurra).
Informacje o suni dostawałam smsem, trzymałam za nią kciuki. Piękne zakończenie tułaczki. Tak się cieszę, że jest tylu nieposłusznych ludzi, którzy nie słuchają tych wszystkich "nie łapcie", "zostawcie, niech sobie biega", "ona już nie będzie umiała żyć z człowiekiem, jest na wolności" itd. W wielu przypadkach to cudowne życie na wolności i rzekoma dzikość to tylko wymówki, żeby nic nie robić. A jak widać warto o zwierzaka zawalczyć, bo finał może być taki jak tu.
Ja płaczę za każdym razem jak popatrzę na jej zdjęcie. I ciągle się za nią rozglądam tam, gdzie żyła, żeby za chwilę się zganić, bo przecież już jej tam nie ma. Na szczęście. Bardzo bardzo się cieszę.

uga

 
Posty: 786
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Czw sie 31, 2017 20:06 Re: [Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

Uga ,a to między innymi wszystko dzięki Tobie i Twojej determinacji. :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 22, 2017 12:51 Re: [Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

Chcecie się popłakać z radości? https://www.facebook.com/tropwarszawa/v ... 206206637/
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Sob paź 21, 2017 18:55 Re: [Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

:placz: :1luvu: :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości