[Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie lis 29, 2015 21:48 Re: Jak złapać psa? Warszawa

napisz czy się udało .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 30, 2015 8:13 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Jeszcze nie, w weekend nie był widziany. Będę pisać.

uga

 
Posty: 788
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Czw gru 10, 2015 17:46 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Nie wiem czy dla tak zdziczałego, strachliwego psa Schronisko jest dobrym wyjściem. Serio. On spędzi całe życie w boksie, nikt takiego psa nie weźmie. Chyba, że po kilku latach intensywnej pracy wolontariuszy...
Niestety w tematyce psiej nie jestem obeznana, ale Prakseda pisała coś o jakimś Azylu. Musi to być miejsce, gdzie psa da się zsocjalizować. Albo - tu wersja optymistyczna, ale najlepsza dla psa - dom tymczasowy, który będzie mógł nad psem popracować.

Bo w wyborze - niebezpieczna wolność a zamknięcie na lata w boksie to - moim osobistym zdaniem - lepsza ta wolność. Można zorganizować np. ocieploną, podbudowaną, budę dla psa. Dowiedzieć się czyj to teren i uzgodnić postawienie budki. Można spróbować nawet zrobić tu składkę na jakąś porządną budę.
To takie moje na razie luźne myślenie. Jak wspomniałam, nie mam dużego doświadczenia w psich interwencjach.

ps: czy ten pies przebywa może w okolicy szpitala onkologicznego? Moja znajoma niestety była w tym szpitalu i mówiła o jakimś psie widzianym z sali przez okno. Odpowiedź może być na PW, jeśli nie chcecie tu pisać.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt gru 11, 2015 10:11 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Ja tez nie znam psich azyli osobiście. Wiem jednak od kilku osób o tym na Geodetów. Azyl ten prowadzi pewna rodzina, oddana zwierzakom. Podobno pobyt tam nie polega to na trzymaniu psa w boksie na wieczny czas. Próbują każdego zwierzaka socjalizować. Moja znajoma, która oddała tam psa błąkającego się po działkach, miała do tego psa nieograniczoną możliwość kontaktu, chodziła do niego kiedy tylko mogła. Rozmawiała z nim, przynosiła łakocie. Po jakimś czasie dał się wyprowadzać na dalsze spacery na smyczy. Po 8 miesiącach na tyle zaufał ludziom, że stal się miłym psiakiem. W końcu znalazł dom.

Oczywiście są to informacje zasłyszane, co prawda z pierwszej ręki ale ........
Nie mam jednak wątpliwości, że nie jest ono podobne do Palucha.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob gru 12, 2015 11:01 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Zwykle odpisuję od razu, ale miałam tydzień biegania na badania, cały ten tydzień gdzieś mi uciekł i w ogóle tu nie zaglądałam.
Jak pies zaczął być widywany na terenie szpitala, był tak chudy, że zdawało się, że żebra przebiją mu skórę :placz: Dalej jest chudym psiakiem, ale na pewno wygląda już lepiej. Po dwóch czy trzech tygodniach TOZ odpisał mi na maila, mogli już nie odpisywać, bo pan poinformował mnie, że bezdomnymi psami zajmuje się Straż Miejska i podał mi do nich numer :201436
Pies nie został jeszcze złapany, a ja mam totalny mętlik w głowie. Dostałam numer do kogoś, kto potrafi łapać psy. Chciałam od razu dzwonić, ale zostałam poproszona o wstrzymanie się, bo będzie klatka. Klatki nie ma, osoba, która miała się odzywać na razie się nie odzywa, ale możliwe, że ma ważne powody. Oczywiście najlepszy byłby dom tymczasowy, doświadczony, potrafiący ocenić psa, ale gdzie taki znaleźć? Podobno jakaś pielęgniarka z tego szpitala chce wziąć tego psa do siebie, ale to "podobno", no i nie wiadomo, czy jest doświadczonym psiarzem, a takiego pieska nie można pierwszej lepszej osobie wcisnąć do domu, bo to dla nikogo nie będzie bezpieczne.
Udało mi się dowiedzieć, że to jest suczka, więc chyba jednak trzeba złapać. Jak się jeszcze urodzą szczeniaki, to będzie tragedia. Ja nie chcę tego psa krzywdzić, już ostatnio na mnie wrzeszczał jeden pan koło szpitala, żebym jej nie łapała do schroniska. Nie wiem, czy udałoby się uzyskać zgodę na budę dla psa, bo psy generalnie nie mogą być wolno żyjące. Poza tym nie ma jak temu psu pokazać czy budy, czy miski, bo on ucieka jak szalony. Chcemy go karmić w innym miejscu niż koty, ale co z tego, że chcemy? Przychodzi na jedzenie do kotów i nie da sobie pokazać innego miejsca z jedzeniem. Dowiedziałam się też, że firma ochroniarska wystąpiła z prośbą o zgodę na stałą obecność psa i obchody terenu szpitala z psem. Mam nadzieję, że nie dostaną zgody, a jeśli dostaną, to kojec ma stanąć tam, gdzie są drewniane budy do karmienia kotów, no i ani koty, ani ta biedna psina nie będą bezpieczne, nie mam zaufania do tych ochroniarzy.
W weekendy spędzam tam więcej czasu, pies wie, że przynoszę jedzenie, ale na widok nakładania jedzenia do miski ucieka, przychodzi jeść jak nikogo nie ma. Pan, który wyprowadza tam swojego psa, mówił, że ta sunia podbiegła kiedyś do jego psa się przywitać. Z kotami też jakoś współegzystuje, więc wygląda na to, że tylko ludzi panicznie się boi, niestety pewnie ma powody.
Jeśli znacie jakiegoś psiarza, wolontariusza ze schroniska, kogoś z którejś fundacji, to zapytajcie, jakie rozwiązanie widzi. Ja na razie staram się ratować tego psa od śmierci głodowej, ale jak mądrze mu pomóc i na stałe to rozwiązać?

uga

 
Posty: 788
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Sob gru 12, 2015 15:55 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Może spróbuj łapać ją na drugiego psa? szkoda psiny :cry:
ten facet co Ci podawałam namiary łapie odpłatnie ,ale z tym też można sobie poradzić .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 14, 2015 1:04 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Sytuacja ciężka.
Złapanie psiny - to raz.
A co potem - to dwa.

Tak się zastanawiam, czy już teraz - nawet przez złapaniem - nie zacząć ogłaszać i szukać DT lub jakiegoś kameralnego azylu.
Bo schronisko... ja wiem, że to bezpieczniejsze, ale ta sunia zostanie w boksie na wieki :(

Kurcze, sama nie wiem.
Ale jakby trzeba było zbiórkę, budę, chodzenie po urzędach by wyprosić teren czy coś - jestem. Piszcie do mnie (lepiej na mail niż na PW, szybciej odbiorę: joshua.ada@gmail.com)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto gru 22, 2015 19:34 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Dodajcie w lokalnych ogłoszeniach może ktoś będzie zainteresowany przygarnięciem.

iincognito

 
Posty: 1
Od: Wto gru 22, 2015 19:28

Post » Pt sty 08, 2016 21:46 Re: Jak złapać psa? Warszawa

W grupie warszawa i Okolice Zagubione/Znalezione jest grupa planujaca jutro zlapanie suczki. Organizator Iwona Glinka https://www.facebook.com/groups/Zaginio ... tif_t=like
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pt sty 08, 2016 23:17 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Niestety nie mogę tego zobaczyć, bo nie korzystam z Fb. Trochę mnie zmartwiłaś, bo w sprawie psa zostało już poruszone niebo i ziemia, jest zaplanowane łapanie dzięki pani z Urzędu Miasta, dogrywane są szczegóły kwarantanny, tdt i ds, bo niby jest dom dla psa. Generalnie dzieje się bardzo dużo, ale też zaangażowało się wiele osób, które o sobie nawzajem nic nie wiedzą, dzwonią po Eko Patrol, ustawiają różne budki w wielu miejscach, zmieniają to, co jest od lat zrobione dla kotów itd. Totalny chaos. Jak złapią jutro psa, to kto będzie o tym wiedział? Gdzie ten pies ma jechać? Masakra totalna. Czy możesz, Ewa, coś tam na Fb do nich napisać?

uga

 
Posty: 788
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Pt sty 08, 2016 23:23 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Mogę, ale co? Mają klatke z Fundacji Kudellos, psa ma adoptowac jakas pani z instytutu hematologii chyba.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pt sty 08, 2016 23:38 Re: Jak złapać psa? Warszawa

O rany, nasz tdt to też pracownica i ona ma jakiś ds dla psa, jeszcze do sprawdzenia. Ale my się konsultowałyśmy z kim się dało i wszyscy przyznają, że pies musi albo przejść gdzieś kwarantannę, albo trafić do kogoś doświadczonego. Nikt nie potrafi przewidzieć zachowania psa, może stać się agresywny, będzie przerażony. Ja oczywiście nie wiem, kto się tym zajmuje, ale mam nadzieję, że wiedzą, co robią. Gdybyś mogła tam wspomnieć, że w sprawę jest zaangażowanych wiele osób, że planowana jest lapanka, ja mogę Ci wysłać pw z moim numerem telefonu, gdybyś mogła tam na pw komuś przekazać. Musimy wiedzieć, czy pies został złapany i co się z nim stało. Nie może tak po prostu zniknąć. W sprawę zaangażowany jest Urząd Miasta, powiadomiony WOŚ, wie o psie administracja terenu szpitala itd. Wyślę Ci na pw mój numer i email, poproś w moim imieniu o kontakt. Dziękuję.

uga

 
Posty: 788
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Sob sty 09, 2016 0:02 Re: Jak złapać psa? Warszawa

A czemu nie możesz założyć konta na fb?to nie trwa długo. To nie złośliwość, tylko zdziwienie. Czytam z podziwem ile robisz dla psa i przydałoby się żebyś tez była w jego sprawie na fb

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Sob sty 09, 2016 1:20 Re: Jak złapać psa? Warszawa

Napisałam na wydarzeniu i wyslalam pw do organizatorki.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Sob sty 09, 2016 9:31 Re: Jak złapać psa? Warszawa

wilhelm170 pisze:A czemu nie możesz założyć konta na fb?to nie trwa długo. To nie złośliwość, tylko zdziwienie. Czytam z podziwem ile robisz dla psa i przydałoby się żebyś tez była w jego sprawie na fb


Wczoraj o 23 to ja już spałam wykończona, ale przypomniałam sobie, że muszę wyłączyć komputer. Dowlokłam się, żeby wyłączyć, nawet nie wiem dlaczego zerknęłam jeszcze raz na forum, a tu takie wieści od Ewy. Założenie konta na Fb i choć podstawowe zorientowanie się, co i jak, zapewne nie trwa długo, ale na pewno wczoraj w nocy zajęłoby mi dłużej niż Ewie, która ma konto i znalazła wydarzenie, zajęło napisanie do organizatorów wydarzenia. Ewa przekazała im kontakt do mnie mailowy i telefoniczny, oprócz tego ja codziennie odmrażam sobie cztery litery, włócząc się po terenie szpitala, bo karmię koty, psa i ptaki, więc organizatorzy wydarzenia nie będą mieli żadnego problemu, żeby się ze mną skontaktować w dowolnej formie. Jeśli moja obecność na Fb okaże się niezbędna, to na pewno mi powiedzą, ale przecież najlepiej spotkać się pod szpitalem.

Ewa.KM pisze:Napisałam na wydarzeniu i wyslalam pw do organizatorki.


Bardzo Ci dziękuję.

uga

 
Posty: 788
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości