Strona 1 z 10

[Złapana]Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Pt lis 20, 2015 11:05
przez uga
Czy w Warszawie są organizacje lub wolontariusze niezwiązani z żadną organizacją, którzy pomagają psom z oddaniem równym oddaniu wielu użytkowników tego forum? Czy można gdzieś wypożyczyć sprzęt do łapania psa?

Zaczęłam od konkretów, na te pytania bardzo potrzebuję odpowiedzi, wszelkich porad i kontaktów. Koło jednego z warszawskich szpitali pojawił się jakiś czas temu pies, który odkrył miejsce dokarmiania kotów. Pies jest albo totalnie dziki i nie miał nigdy kontaktu z człowiekiem, albo miał takie kontakty, które zaowocowały panicznym strachem i ucieczką. Pies je kocią karmę, zostawiamy też karmę dla psów, ale podjadają ją koty, nie da się tego kontrolować, pies coś je, ale na pewno niewystarczająco. Jest chudy, zmarznięty, ogon ma wiecznie podkulony, wciśnięty między tylne łapki, więc nie wiadomo, jakiej jest płci, wiadomo, że cały czas się boi. Wiem, że schronisko nie jest dobrym miejscem dla żadnego zwierzaka, ale może być jedyną szansą tego psa na przeżycie. Za którymś razem w tym swoim biegu na oślep w panice wpadnie w końcu pod samochód.Straż Miejska zajmuje się tylko usługami transportowymi (bardzo złośliwie to piszę) tzn. jak ja złapię psa, to oni po niego przyjadą. Jeśli ktoś im wskaże miejsce przebywania psa, to spróbują złapać. Ale jak pies raz jest, raz nie, w jeden dzień jest o 14, w inny o 18 itd. itp. to oni nie będą przyjeżdżać i na psa czekać. Łapacze kotów zawsze proszą o przygotowanie do łapanki tzn. przegłodzenie kota i ustabilizowanie godziny karmienia. W przypadku tego psa niczego nie da się ustabilizować, przyjdzie albo nie, jedzenie trzeba zostawić, a jak tylko człowiek zwróci na niego uwagę, to pies ucieka. On nie przeżyje tej zimy. Jak go złapać?

Re: Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Pt lis 20, 2015 11:19
przez mziel52
Zajrzyj na dogomanię
http://www.dogomania.com/forum/
Psa dobrze byłoby sfotografować, bo może komuś zginał i ktoś go szuka.
Na dogo powinni odpowiedzieć, gdzie szukać fachowej pomocy w złapaniu i resocjalizacji psiny. Można też zrobić mu wydarzenie na FB

Re: Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Pt lis 20, 2015 11:25
przez Ewa.KM
Zaznaczam bo chyba wiem o jakiego psa chodzi. Może wyjściem jest podanie wieczorem, jak już ruch na parkingu jest minimalny karmy ze środkiem usypiającym? Ja go widziałam na parkingu przemykającego między samochodami. Widziałam jak wetka podawał taka karmę dzikiemu kotu, zasnął w ciągu 5 minut. Napisałam do dziewczyny z Vivy

Re: Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Pt lis 20, 2015 11:41
przez uga
Tak, Ewa, wiesz, o którego chodzi. O nim jest ten wątek. Wygląda źle, ja prawie codziennie tam chodzę z karmą, ale trudno mi na niego trafić. Zostawiłam w miejscu karmienia kotów karmę dla psa, żeby znający sytuację mogli go karmić, próbować wołać, skusić jedzeniem, ale dwa razy całe jedzenie dla psa zostało ukradzione, więc już nie zostawiam.

Re: Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Pt lis 20, 2015 11:57
przez Ewa.KM
W łapaniu psów nie mam doświadczenia. Za to wczoraj wymyśliłam sposób na złapanie chorego bezdomniaka. Z klatką łapka nawet nie próbowałam, bo stracił apetyt i z budki już prawie wcale nie wychodził. Przed budka stało kilka pojemników z jedzeniem nawet nie ruszonym. Nie tylko ja go karmię. Moje jedzenie zjadł przed wczoraj ale dopiero jak mu wstawiłam do domku. Złapałam go więc w dużą poszewkę od poduszki, naciagając ją na domek. Już jest przebadany, ma podwyższone parametry nerkowe, podejrzenie hemobartelozy plus niejednoznaczny test białaczkowy. Wet nic nie znalazł w pysku ale ja widze i słysze jak on dziwnie przegryza zębami tak jakby żuł gumę, chociaż nic nie ma w pysku.

Re: Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Pt lis 20, 2015 16:56
przez uga
Czy ktoś z miau ma już konto na dogomanii i mógłby założyć tam temat, wklejając mój post lub podając link do tego tematu? Nie mam tam konta, próbuję się zarejestrować, ale wyskakuje mi informacja "Administrator nie akceptuje obecnie żadnych nowych kont". Nie wiem dlaczego.

Re: Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Sob lis 21, 2015 9:23
przez uga
Spróbuję się później skontaktować z administratorem dogomanii, bo od wczoraj nie udało mi się zarejestrować. Może TOZ coś mi podpowie. Nigdy nie udało mi się zrobić psu zdjęcia, ale mam dwa od kogoś, komu się udało. Ciężko będzie o lepsze zdjęcia.
http://pl.tinypic.com/r/280jz3q/9
http://pl.tinypic.com/r/2lm2flg/9

Re: Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Sob lis 21, 2015 13:15
przez mziel52
To jest całkiem dobre dla identyfikacji, gdzie ma rude, gdzie białe itd.

Obrazek

Edit: tu masz wątek o problemach technicznych z dogomanią, może ktoś z autorów Ci pomoże
viewtopic.php?f=21&t=147711

Re: Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Czw lis 26, 2015 15:07
przez uga
Nie udało mi się zarejestrować na dogomanii, użyłam opcji "skontaktuj się z administratorem", ale nikt nigdy mi nie odpowiedział. Na razie daję spokój, próbuję innymi drogami. Prawdopodobnie niedługo uda się wypożyczyć klatkę do łapania psów, zgodziła się ją pożyczyć jedna z warszawskich fundacji, Straż Miejska nie dysponuje taką klatką, może tylko przyjechać po złapanego psa lub łapać chwytakiem. TOZ w ogóle mi nie odpisał, co jest dosyć dziwne, bo kontaktowałam się z nimi kilka razy w różnych kocich sprawach i zawsze odpisywali, na dodatek całkiem szybko. To tylko niewielki pies, ale sytuacja na tyle skomplikowana, że nie ma kto pomóc. Niestety z fundacji, która wypożyczy klatkę, nikt nie może przyjechać, nie mają też miejsca dla psa, mogą tylko pożyczyć klatkę. Oczywiście dobre i to. Trzymajcie kciuki, żeby ten biedak dał się złapać. Trochę przybita jestem, naprawdę nie wiem, czy uda nam się (mi i pani karmicielce z terenu szpitala) złapać tego psa.

Re: Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Czw lis 26, 2015 15:40
przez Ewa.KM
Pani karmicielka super babka, niezwykle energiczna i doświadczona. Podobno ma na swoim koncie prawie 1000 kotów wykastrowanych. Tak jej powiedzieli w urzędzie dzielnicy gdzie odbiera talony. Przy okazji pozdrów ją ode mnie i zerknijcie proszę czy kotka której zrobiłam budkę z niej korzysta i czy nie trzeba wymienić posłania.

Re: Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Czw lis 26, 2015 16:29
przez uga
Wiem, wiem, ja z panią karmicielką tyle gadam przez telefon, że już mi gardło zaczyna wysiadać. Wczoraj się widziałyśmy, bo przewoziłyśmy budkę do karmienia. Odwiedziłyśmy kotkę-grubisię, nie zaglądałyśmy do budki, trzeba będzie sprawdzić przy okazji, kotka w godzinach pracy sekretariatu siedzi cały czas na tym parapecie, mam nadzieję, że później przenosi się do budki, bo już jest zimno. Pani karmicielka doświadczenie ma ogromne, ale w łapaniu kotów. Cieszymy się, że uda się pożyczyć klatkę, ale czy ten pies w ogóle do niej wejdzie, to nie mam pojęcia.

Re: Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Czw lis 26, 2015 17:27
przez Prakseda
Ewa.KM pisze:W łapaniu psów nie mam doświadczenia. Za to wczoraj wymyśliłam sposób na złapanie chorego bezdomniaka. Z klatką łapka nawet nie próbowałam, bo stracił apetyt i z budki już prawie wcale nie wychodził. Przed budka stało kilka pojemników z jedzeniem nawet nie ruszonym. Nie tylko ja go karmię. Moje jedzenie zjadł przed wczoraj ale dopiero jak mu wstawiłam do domku. Złapałam go więc w dużą poszewkę od poduszki, naciagając ją na domek. Już jest przebadany, ma podwyższone parametry nerkowe, podejrzenie hemobartelozy plus niejednoznaczny test białaczkowy. Wet nic nie znalazł w pysku ale ja widze i słysze jak on dziwnie przegryza zębami tak jakby żuł gumę, chociaż nic nie ma w pysku.



Tak zgrzytają/chrzęszczą zębami koty chore, często właśnie nerkowe.

Klatki na psy ma Azyl pod Psim Aniołem.
Natomiast przyjazne miejsce dla bezdomnych psów, to prywatny azyl AMI na ul. Geodetów. Takie mam informacje od ludzi, którzy tam bywali.

Re: Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Czw lis 26, 2015 22:23
przez Ewa.KM
Prakseda pisze:
Ewa.KM pisze:W łapaniu psów nie mam doświadczenia. Za to wczoraj wymyśliłam sposób na złapanie chorego bezdomniaka. Z klatką łapka nawet nie próbowałam, bo stracił apetyt i z budki już prawie wcale nie wychodził. Przed budka stało kilka pojemników z jedzeniem nawet nie ruszonym. Nie tylko ja go karmię. Moje jedzenie zjadł przed wczoraj ale dopiero jak mu wstawiłam do domku. Złapałam go więc w dużą poszewkę od poduszki, naciagając ją na domek. Już jest przebadany, ma podwyższone parametry nerkowe, podejrzenie hemobartelozy plus niejednoznaczny test białaczkowy. Wet nic nie znalazł w pysku ale ja widze i słysze jak on dziwnie przegryza zębami tak jakby żuł gumę, chociaż nic nie ma w pysku.



Tak zgrzytają/chrzęszczą zębami koty chore, często właśnie nerkowe.

Klatki na psy ma Azyl pod Psim Aniołem.

Po kroplówkach kreatynina spadła mu z 3,2 do 2,6, mocznik w normie. W niedziele go wypuszczę bo jest niekastrowany, a z takimi nerkami chyba nie warto go obciążać narkozą. Apetyt mu wrócił.

Re: Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Pt lis 27, 2015 17:35
przez dorcia44
uga ,w Warszawie jest specjalista od łapania psów .
My z niego skorzystaliśmy i psy zdziczałe niełapalne zostały złapane .

Re: Jak złapać psa? Warszawa

PostNapisane: Pt lis 27, 2015 19:06
przez uga
Ok, dziękuję.