Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna pomoc

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto maja 12, 2015 18:30 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Ale ten czas leci... :cry:

maarit

 
Posty: 33
Od: Pt kwi 25, 2014 20:39

Post » Czw maja 14, 2015 15:08 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Psiaki zostają wna stałe w domku do którego trafiły na tymczas ,nie będziemy się dłużej oszukiwać że ktoś je pokocha ,ktoś da im dom..tu są kochane i niech tak zostanie .
Przykro mi troszkę ,ale cóż takie jest życie . :cry:
Wątek do zamknięcia.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 14, 2015 15:24 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

eh, no szkoda, ale też dobrze, że mogą tam zostać, że nie wylądowały w jakimś schronie (chociaż też schron schronowi nie równy)
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4668
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw maja 14, 2015 15:58 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Dlaczego chcesz zamykać wątek - może wystarczyłoby zmienić tytuł, przenieść do innego działu a kiedyś może zechcesz wkleić jakieś ich zdjęcie i coś o nich napisać... - bardzo chętnie to przeczytałabym np. ja... :oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 14, 2015 17:48 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

kussad pisze:Dlaczego chcesz zamykać wątek - może wystarczyłoby zmienić tytuł, przenieść do innego działu a kiedyś może zechcesz wkleić jakieś ich zdjęcie i coś o nich napisać... - bardzo chętnie to przeczytałabym np. ja... :oops:

dziękuję :1luvu:
może faktycznie ,kiedyś coś jeszcze napiszę...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 14, 2015 18:27 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Nie zamykaj Dorciu, szkoda.
A może warto by jakąś wirtualną adopcję załatwić, może ktoś byłby chętny.
Kto wie, czasem spotyka się anioły:))
Bo taką dwójkę wziąć do domu to trudniej niż parę złotówek przesłać.
A Ciebie by wtedy odciążyło trochę.

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 14, 2015 19:14 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Lidziu ,dziękuję ,ale chyba już zostanę ja sama ich :aniolek: :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 15, 2015 7:02 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Dobrze, że psiaki będą miały swój kąt.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie maja 17, 2015 20:04 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Jeśli umiesz i lubisz pisać to pisz o nich-wiele jest osób czytających, biorących przykład z takich jak Ty...inni nie mają daru pisania i tymczasy zostają na prawach rezydentów- w mojej rodzinie to już trzy sztuki :mrgreen:, a nie wspomnę o podrzutkach w pracy-też zadbane towarzystwo.
Pisz, dawaj zdjęcia nigdy nie wiadomo co się wydarzy, nawet jeśli miałby ktoś wspomóc groszem to już jest dużo!
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Pon maja 18, 2015 17:32 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

dziękuję ,fajnie że ktoś jeszcze czyta :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 19, 2015 8:35 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Czyta, czyta. Niestety tylko czyta.
Nie zamykaj! Nie psiaki mają swój wątek, nawet jak czasowo będzie "martwy".
Dla psiaków to najlepsze rozwiązanie. Gorzej dla Ciebie (wiem, że Cię sumienie dręczy). Co do ich opiekunów, to nie wiem. Ale skoro je pokochali.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto maja 19, 2015 17:44 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Psiaki mają się doskonale ,Bolek to pupil Pana domu ,jest wpatrzony w niego jak w obraz i nawzajem :wink: Wyjeżdżają razem na działkę ,to czujny pies.
Zmieniają się z Lolkiem.
Mają tam bardzo dobrze ,ale nie tak miało być,Oni nie powinni tam zostać i tyle .
Mam tylko nadzieję że rodzice Agi będą żyli długo i poradzą Sobie z tymi łobuzami.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 21, 2015 21:09 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

A jak stosunki z pozostałymi psami? Bolek nadal agresywny?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Sob maja 23, 2015 14:53 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Obrazek
Obrazek

Bolek :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 24, 2015 7:33 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

no i lanie ,nikt nie podziwia :placz:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości