Moderator: Moderatorzy
Nemi pisze:Felek niestety nie hibernuje. Nie zdążył się przygotować. Raczej nie tyje, bo pilnujemy wielkości porcji Powiem otwarcie - nie jest łatwo, bo takich nie-śpiących mamy dużo więcej. Morelciu, nie dziękuję, żeby nie zapeszyć.
I wiadomość dnia - rozpoczynamy budowę szpitala. Dziś opróżnianie pomieszczenia
Nemi pisze:Morelciu, niestety takie jest życie - jeże są "drapieżcami" i zjadają inne zwierzęta. Na swoje usprawiedliwienie napiszę, że starałam się, żeby robaczki-drewnojady miały dobre życie. Nie były stłoczone i dostawały świeże jedzonko.
Mam nadzieję, że owady, które hodujemy mają się dobrze - jedzą ze smakiem i rozmnażają się
Jaaga pisze:Ja tylko raz kupilam jeżynce Monice robale. Oczywiście nikt nie był w domu w stanie ich jej podać. Zmieniły sie w sympatyczne chrząszczyki, które zostały uwolnione. Kupilam specjalną karmę dla jeży z już martwymi robalami, ale tego wcale nie chciała tknąć. Je to co szczury, nutrie, psy i koty. Chodzi zawsze fukająca i naburmuszona, więc wszyscy jej ustepuja z drogi i może każdemu wyjadać. Przeszła samą siebie, jak zwinęła suczce surową kość wołową, potem od niej odgoniła nutrię i ją przeciagnęła w swoje miejsce, gdzie zaczęła ogryzać mięso. Jest niesamowita.
morelowa pisze:Jaaga pisze:Ja tylko raz kupilam jeżynce Monice robale. Oczywiście nikt nie był w domu w stanie ich jej podać. Zmieniły sie w sympatyczne chrząszczyki, które zostały uwolnione. Kupilam specjalną karmę dla jeży z już martwymi robalami, ale tego wcale nie chciała tknąć. Je to co szczury, nutrie, psy i koty. Chodzi zawsze fukająca i naburmuszona, więc wszyscy jej ustepuja z drogi i może każdemu wyjadać. Przeszła samą siebie, jak zwinęła suczce surową kość wołową, potem od niej odgoniła nutrię i ją przeciagnęła w swoje miejsce, gdzie zaczęła ogryzać mięso. Jest niesamowita.
Znaczy ile i jakie masz zwierzaczki ??
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości