Starsza osoba, która musi iść do szpitala, jest przewlekle chora, ma problem ze swoim yorkiem.Chce go oddać, bo nie ma nikogo z rodziny, kto mógłby się zająć pieskiem.To przekochany, uroczy piesek.Może ktoś by go zechciał? O transport mogę się postarać.
Dodam, że nie znam osobiście tej pani, dowiedziałam się o piesku od znajomej.