Znalazłam 7 kg Kozaka

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto wrz 23, 2014 13:36 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

pamiętaj o kontakcie z Sylwia1982 - ogłoszenia opłacone już
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto wrz 23, 2014 14:38 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

Pamiętam.w sobotę jeźdzliśmy do weta ,dostał od robaków,mogę nie długo go wykąpać.Są jeszcze rany nie zagojone i z nich idzie troche ropy.Smarowany jest balsamem Szostakowskiego i to nie za ładnie wygląda.Nabyliśmy też od pchełek exspot ,nie znam tego środka,pisze ,ze nie stosowac u kotów.koty są razem z psem nie mam możliwości oddzielić .Czy to w razie dotyku nie zaszkodzi kotom.Ale zapodamy dopiero 2 dni po kąpieli.Niestety ucho się znowu paprze i smarujemy.
Rozmawiałam z wet na temat jego wypróżniania /znając koty powypadkowe ,dzwoniłam następnego dnia do lecznicy /jak u niego to wygląda.
Oni i ja zwróciliśmy uwagę na to,ze ma problem.nie ma kompletnie ogona/może ucięty/.Jest bardzo bojaźliwy do innych psów,hałasów.Przy odkurzaniu wyprowadzam go na dwór,suszarka,mikser.

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Śro wrz 24, 2014 9:44 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

skoro koty sa z psem i istnieje ryzyko ze zliza z psa nie dalabym!
podaj fiprex
Kotka Milka
 

Post » Śro wrz 24, 2014 11:49 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

Też tak myślę.Ale przeczytałam jak byłam w domu.A na wszystko trzeba mieć kasę.Dziś z powrotem idzie krew z tej największej ranki.

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Śro wrz 24, 2014 11:52 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

a czemu jej nie zszyli?
Kotka Milka
 

Post » Śro wrz 24, 2014 12:05 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

to było bardzo duże i z ropą ,nie dało się .
Ropa musi mieć ujście.ale nie ma tragedii teraz to już są malutkie ranki.
To ucho go boli i się trze .Na pewno za mocno ,poszła krew.

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto wrz 30, 2014 10:42 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

anka 1515 moze napisz co w tej chwili potrzeba?
oplacenie rachunkow za leczenie psa?
karma?
leki?
czy pies zostanie u ciebie na zawsze czy chcesz szukac mu domu?
Kotka Milka
 

Post » Śro paź 01, 2014 17:39 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

Anka1515
A z tymi hałasami/lękiem to jak jest? Pogarsza się u Ciebie, poprawia, czy trudno ocenić?
Co z uszkiem? Ostatnio jak siedziałam w klinice polecali :
http://www.doz.pl/apteka/p5817-Borasol_ ... wego_100_g
Do przemywania. Ale zawsze lepiej jak spojrzy Wet. To kłapouchy, więc problemy z tej strony nie są dziwne. Taki urok :wink:
pwpw
 

Post » Śro paź 01, 2014 21:36 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

nie wiem, jak ludzie mogą psy zostawiać w lesie, przywiązane jakimiś drutami do drzew, takich ludzi należy karać!

Ewelllina

 
Posty: 3
Od: Wto wrz 30, 2014 21:23

Post » Czw paź 02, 2014 8:42 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

ja tez mam takiego psa -przywiązanego w mrozy w lesie do drzewa
tylko większego -mój ma obecnie ok 17 kg , mam go ponad dwa lata

poczatkowo tez się bał wszystkiego
teraz tez nie jest najodważniejszym psem na świecie, ale poniewaz z wyglądu przypomina hienę -ludzie na spacerach raczej go nie zaczepiają 8) i nie usiłuja głaskać

przede wszystkim, jakkolwiek to może głupio brzmi
trzeba na spacerach się samemu wyluzować, to znaczy nie bać się spacerowania , ludzi, innych psów, hałasów
ja bym radziła raczej chodzić w dzień, w jakieś miejsce typu park i po prostu posiedzieć na ławce
Ty nie będziesz się męczyć, a pies się pogapi na ludzi, na dzieci, na młodych na deskorolkach
u nas bardzo modne jest chodzenie na szczudłach, i akrobacje na rowerach i mecze -moje psy nie reagują , przywykły

siedzisz sobie z psem, w takim miejscu, żeby cos się działo, ale żeby ludzie nie wchodzili na ciebie
najlepszy park, ale żeby ludzie chodzili, żeby ruch był
dzieci sa dobre, bo ruchliwe i głośne
albo deptak -jakiś rynek

pies siedzi/lezy koło ciebie
jak szczeka czy coś -przywołujesz go do porządku
jak nie zaszczeka na jakiegoś dzieciaka, deskorolkę, innego psa -chwalisz i chwalisz i dajesz smaczki (tycie kawałeczki, może być nawet żółty ser, czy cos innego co lubi)
kawałek sie przejdziesz, a potem znowu siadasz

ja chodziłam z psem na dworzec pkp i karmiłam smaczkami jak jechały pociągi
i w inne miejsca
żeby pies przywykł do zmienności

i trzeba go uczyć chodzenia na smyczy -najpierw po mieszkaniu
i koniecznie protych "siad" i "leżeć" psy to uwielbiają i się przydaje

w domu trzeba połączyć hałasy z przyjemnością
np. jeśli lubi jeść , włączaj mu odkurzacz czy coś podobnego głośnego na czas posiłków
w innym pomieszczeniu na początku i najsłabsze

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27162
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 02, 2014 15:05 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

zgadzam się, psy czują stan wlaściciela, jeśli on się czegoś obawia, pies też jest niespokojny

Ewelllina

 
Posty: 3
Od: Wto wrz 30, 2014 21:23

Post » Pt paź 03, 2014 15:11 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

Zależy jaki pies. Jeżeli nie jest do nas przyjaźnie nastawiony, to może wykorzystać nasz brak pewności przeciwko nam. A już na pewno będzie bardziej skory do ataku.

W pierwszej chwili myślałem, że chodzi o grzyba... O.o

Niesamowite, jak można zrobić coś takiego psu... :/ Musiał być nieźle wystraszony.

Cygnus

 
Posty: 13
Od: Pt paź 03, 2014 14:50

Post » Pt paź 03, 2014 22:21 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

Przepraszam ,ze na razie się nie odzywam,ale już mi dwa posty zjadło a tyle się napisałam.W kółko mi pisze że serwer nie odpowiada.Na razie zmiatamy liscie i kleszcze spacerujące po psie i podłodze.

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob paź 04, 2014 12:25 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

Anka1515
Jak inne strony Ci się nie wczytują, to problem z połączeniem, jak tylko miau, to tu coś..
Metoda na takie 'zaginięcie postów', to cofnięcie (cofnij w menu) .. czyli strzałka w lewo. Wtedy na 90% cofnie Ciebie do zakładki z napisanym postem, można skopiować do schowka, lub w razie co, do notatnika, czy innego tekstowego lub w międzyczasie naprawić połączenie. Posta nie tracisz. Tak na przyszłość.
pwpw
 

Post » Nie paź 05, 2014 9:03 Re: Znalazłam 7 kg Kozaka

Mogę się trochę dołożyć do karmy & rachunku dla weterynarza.
Proszę mi wysłać dane przez wiadomość prywatna.
Jak każdy się trochę dołoży, to będzie po problemie :ok:
Nasze tygrysice: Zdzisia & ¡Hola!: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=164997 ObrazekObrazek

xeyo

Avatar użytkownika
 
Posty: 236
Od: Nie sty 14, 2007 14:20
Lokalizacja: Hamburg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości