parwowiroza!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto maja 13, 2014 8:29 parwowiroza!

Przepraszam że piszę o tym na kocim forum ale jestem znerwicowany. Na psim forum zarejestrowałem sie ale nie moge dodawać jeszcze wątków. Ten profil udostępniła mi koleżanka.
Nie spałem dzisiaj całą noc tylko czytałem o parwowirozie. Wczoraj mialem pilną sprawę i musialem zabrać moją 2 miesięczną suczke ast ze sobą Trochę mi zeszło a jej już bardzo chcialo się siku więc musialem ją puścić na chwile na trawe. Chwila nie uwagi i mała miała kupke w pysku. Szybko przepłukałem jej pyszczek wodą ale jakby zarazki miały się dostać to i tak się dostały jestem załamany i nie wiem co robić. Sunia miała drugą szczepionke Nobivac 5 dni temu więc za krótko żeby się już uodporniła :/ Jest to pies z rodowodem ze sprawdzonej hodowli bardzo zadbany odpowiednio karmiony (brit care) nie miała i nie ma robaków, nigdy nie wymiotowała, kupka zawsze taka sama bez nieprzyjemnych niespodzianek, apetyt bardzo dobry, zero problemów ze zdrowiem. Teraz moje pytanie co robić? Czekać aż choroba da pierwsze objawy i brać się za leczenie, czy już lecieć do weterynarza robić testy (jak?/jakie?) i działać aby zoptymalizować pierwsze objawy? Nie znam tej choroby, dlatego proszę o wyrozumiałość i jeszcze raz przepraszam że tutaj ale muszę wiedzieć jak najszybciej co robić bo wykończę się psychicznie :cry:
Jakby ona mi umarła to życie straciłoby sens tak ją pokochałem :(
Obrazek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=143408 krótka historia moich znajdek ;)

paula179

 
Posty: 87
Od: Czw cze 21, 2012 11:41

Post » Wto maja 13, 2014 8:58 Re: parwowiroza!

Spokojnie.
Zadzwoń do weterynarza u którego szczepiłeś suczkę.
Powinna już mieć przynajmniej częściową odporność.( zakładam,że jej matka była regularnie szczepiona)
Test z kału możesz zrobić po około 72 godzinach od kontakt ( może być ujemny) lub natychmiast w razie wystapienia objawów.
Dowiedz się czy lecznica dysponuje surowicą przeciwko parwowirozie.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12964
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Wto maja 13, 2014 9:02 Re: parwowiroza!

Tak, matka była regularnie szczepiona. Hodowla ogólnie bardzo dobra z wieloletnim stażem.
Minął pierwszy dzień, na razie objawów brak za to ja już jestem chory z nerwów.... ;(
Obrazek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=143408 krótka historia moich znajdek ;)

paula179

 
Posty: 87
Od: Czw cze 21, 2012 11:41

Post » Wto maja 13, 2014 9:08 Re: parwowiroza!

Szczeniak nie musi mieć kontaktu z kałem zarażonego psa, żeby zachorować na parwowirozę. Wirus jest wydalany także w ślinie, moczu.Wirus możesz przynieść do domu np. na butach. Testy mogą dawać czasami wynik fałszywie ujemne.

dorobella

 
Posty: 5400
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto maja 13, 2014 9:11 Re: parwowiroza!

dorobella pisze:Szczeniak nie musi mieć kontaktu z kałem zarażonego psa, żeby zachorować na parwowirozę. Wirus jest wydalany także w ślinie, moczu.Wirus możesz przynieść do domu np. na butach. Testy mogą dawać czasami wynik fałszywie ujemne.


Tak, to akurat wiem
Obrazek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=143408 krótka historia moich znajdek ;)

paula179

 
Posty: 87
Od: Czw cze 21, 2012 11:41

Post » Wto maja 13, 2014 9:46 Re: parwowiroza!

Miałam dwa szczeniaki dobermana, metryki. Oba dostały parvo. Piesek nie przeżył. Suczka była z nami 8 lat, musiałam ją poddać eutanazji, bo miała przerzuty. Nie da się przewidzieć wszystkiego.

Ja biorąc jakiekolwiek zwierzę, nie zakładam, że będzie ze mną długo. Pojawiają się objawy to działam. W lutym 2013 miałam trzy psy, dzisiaj został jeden.

Nie panikuj, obserwuj. Może się nie zaraziła i nerwy są niepotrzebne.

dorobella

 
Posty: 5400
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto maja 13, 2014 9:58 Re: parwowiroza!

A co jeśli w lecznicy nie ma surowicy ?
Obrazek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=143408 krótka historia moich znajdek ;)

paula179

 
Posty: 87
Od: Czw cze 21, 2012 11:41

Post » Wto maja 13, 2014 12:15 Re: parwowiroza!

paula179 pisze:A co jeśli w lecznicy nie ma surowicy ?


Musisz wiedzieć, na wszelki wypadek, gdzie najbliżej ciebie mają testy i surowicę. Nie ograniczaj się do jednej lecznicy. Szukasz adresu i telefonu w necie i dzwonisz.

dorobella

 
Posty: 5400
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto maja 13, 2014 12:30 Re: parwowiroza!

Dokładnie podzwoń po lecznicach i popytaj, taka wiedza akurat nigdy nie zaszkodzi. Jeśli nie będzie w jednej to oby była w innej.
:ok:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon maja 26, 2014 18:32 Re: parwowiroza!

Nie panikuj. To, że zjadła kawałek kupki, to nie znaczy, że zaraz będzie chora. Przecież psy z parwo nie chodzą stadami po ulicach i trawnikach. Musiałaby zjeść kupę chorego psa - to naprawdę byłby potężny pech. A z testami ostrożnie, bo po szczepieniu mogą chyba dać fałszywie pozytywny wynik.

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5060
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości