Początek padaczki???

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto sty 14, 2014 20:48 Początek padaczki???

Moja suczka 6 letnia miała wczoraj dziwny atak, ale czytając wszystkie objawy padaczki bo to zasugerował wet. nie miały u niej miejsca. Nie wiem co to jest?
http://www.youtube.com/watch?v=dT9c0l0FSj0
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Śro sty 15, 2014 0:11 Re: Początek padaczki???

napisz skąd jesteś.
To może byc maly atak padaczki, przy ktorym pies jest przytomny a lekkie skurcze miotaja cialkiem. mam neurologa ale w warszawie. jakby cos, czyli problem z ustaleniem co to było, to bym pomogla jakos w konsultacji.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro sty 15, 2014 3:47 Re: Początek padaczki???

:arrow: Bydgoszcz
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 15, 2014 22:21 Re: Początek padaczki???

Mój pies miał podobne ataki, tylko u niego wywoływane były np. jak błysnęła się lampa od flesza lub słońce nagle zaświeciło w oczy, z czasem zrobiły się silniejsze, a weterynarze nie byli w stanie zdiagnozować co było ich przyczyną, podejrzewano przerzuty raka. Niestety ostatni atak był tak silny, że go mi zabrał, tyle tylko, że Tobi miał już ponad 16 lat i pod koniec strasznie mu się zdrowie pod wieloma względami posypało. Trzeba skontaktować się z neurologiem innej rady nie mam :(
Tobiaszku tak strasznie za Tobą tęsknię... [']

Valadris

 
Posty: 35
Od: Wto lip 12, 2011 16:38
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sty 15, 2014 23:26 Re: Początek padaczki???

coś się dzieje neurologicznie
sunia była zdezorientowana, miała trudnosci aby ustac na łapkach
to prawdopodobnie był atak
padaczka wygląda róznie, przebiega róznie
bywa pourazowa lub idiopatyczna lub wywołana intoksykacją
zawsze jest wskazaniem do bardzo dokładnej diagnostyki
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw sty 16, 2014 7:47 Re: Początek padaczki???

Alu pies mojej Mamy tez ma padaczkę i pierwsze ataki były słabsze, kolejne coraz mocniejsze.
Wetka ustaliła leki i od wielu miesięcy pies nie ma ataków.
Wazne jest, by leki podawac idealnie o stałych godzinach i starać się zapewnić psu spokój, jak najmniej sytuacji stresowych.
Pies nie doznał żadnego urazu fizycznego-pierwszy atak nastąpił bez jakiejkolwiek przyczyny.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw sty 16, 2014 8:00 Re: Początek padaczki???

Dziękuję dziewczyny, na razie spokój. I tak wybieram się do weta na kontrolę z inną sprawą to pogadamy o tym :ok:
Nika to chodzący wulkan energii. Ten pies nigdy nie chodzi, ona biega. Jednocześnie boi się burzy, wystrzałów itd. Próbuje wtedy wcisnąć się pod łóżko.
No i człowiek dla niej jest najważniejszy. Wszędzie ze mną , krok w krok. Taki wielki przytulas.
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw sty 16, 2014 13:42 Re: Początek padaczki???

Psicy bym absolutnie koniecznie zrobiła badania krwi, w tym sprawdziła nerki, wątrobę oraz jonogram.
Ona zawsze była taka hiperaktywna?
Jeśli nie - to też hormony tarczycy.

Ataki padaczkowe mogą mieć milion postaci.
Nie zawsze oznaczają padaczkę.
Czasem nawet nie są atakami padaczkowymi tylko np. skurczami mięśni spowodowanymi zaburzeniami jonogramu. To nie pikuś, takie zaburzenia potrafią zagrażać życiu.
Trzeba to szybko sprawdzić.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw sty 16, 2014 21:30 Re: Początek padaczki???

Blue pisze:Psicy bym absolutnie koniecznie zrobiła badania krwi, w tym sprawdziła nerki, wątrobę oraz jonogram.
Ona zawsze była taka hiperaktywna?
Jeśli nie - to też hormony tarczycy.

Ataki padaczkowe mogą mieć milion postaci.
Nie zawsze oznaczają padaczkę.
Czasem nawet nie są atakami padaczkowymi tylko np. skurczami mięśni spowodowanymi zaburzeniami jonogramu. To nie pikuś, takie zaburzenia potrafią zagrażać życiu.
Trzeba to szybko sprawdzić.

Nika miała robione badania w sierpniu ub. roku, jak miała ten pierwszy atak. Mam skany ale nie potrafię ich umieścić na miau ( mam na skrzynce swojej poczty?
Ostatnio edytowano Wto lut 04, 2014 20:11 przez alix76, łącznie edytowano 1 raz
Powód: zamykam na prośbę Autorki
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości