TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie sty 05, 2014 16:16 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Myszka.xww pisze:
Milka28 pisze:okrucieństwo.


wobec kogo?


wobec Pani, która oddała pieski.

Milka28

 
Posty: 5
Od: Nie sty 05, 2014 15:42

Post » Nie sty 05, 2014 16:16 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

"DO BEATAWISNIEWSKA"

takiej tutaj nie widziałam...


Jak czytam,ze ludzie oddaja zwierzaki do schroniska mysląc,że tutaj znajda domek ,nie beda zdychac pod gołym niebem to szlag mnie trafia...
Naczytałam się zachwycających artykułów o domach dzicka państwowych,jakie tutaj sa super warunki:dzieci maja jesc ,pic i wszystko co najlepsze...cyt:"a moje dzici to nawet roweru nie miały,bo nas nie było stac,a tam mają i nawet markowe ciuchy od sponsorów "...
Wiem jak jest i tu tu także...
Nim oddałyscie suke ze szczeniakami do schroniska trzeba było zajrzec tutaj,albo na dogomanię:tam pewnie skutecznie wybito by Wam z głowy 'cud'"placówkowy".Tutuł watku był inny,wiec odniosłam się do niego,nie do uspienia szczeniaków....
Mam jednak nadzieje,ze domki jakie miałyscie dla osesków czekaja na inne biedy takie jakie 'zdychaja'w schroniskach.Bo nei wiem czy Pani wie,ale wystarczy jeden chory pies w schronisku i małe,szczeniaki nieszczepione beda umierac/zdychać w cierpieniach.I dlatego pracownicy w schroniskach ślepe mioty uspili....tak mysle...(i mieli racje).Jeszcze raz powtórze;skoro taka troska przez Was przemawiała,trzeba było otoczyć suke z małymi opieka,a nie oddac :niech się inni martwią...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie sty 05, 2014 16:21 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Milka28 pisze:
Myszka.xww pisze:
Milka28 pisze:okrucieństwo.


wobec kogo?


wobec Pani, która oddała pieski.


A myślałam, że chodziło o ratowanie psów, a nie fumy i dobry nastrój pani.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie sty 05, 2014 16:25 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

BOZENAZWISNIEWA pisze:"DO BEATAWISNIEWSKA"

takiej tutaj nie widziałam...


Jak czytam,ze ludzie oddaja zwierzaki do schroniska mysląc,że tutaj znajda domek ,nie beda zdychac pod gołym niebem to szlag mnie trafia...
Naczytałam się zachwycających artykułów o domach dzicka państwowych,jakie tutaj sa super warunki:dzieci maja jesc ,pic i wszystko co najlepsze...cyt:"a moje dzici to nawet roweru nie miały,bo nas nie było stac,a tam mają i nawet markowe ciuchy od sponsorów "...
Wiem jak jest i tu tu także...
Nim oddałyscie suke ze szczeniakami do schroniska trzeba było zajrzec tutaj,albo na dogomanię:tam pewnie skutecznie wybito by Wam z głowy 'cud'"placówkowy".Tutuł watku był inny,wiec odniosłam się do niego,nie do uspienia szczeniaków....
Mam jednak nadzieje,ze domki jakie miałyscie dla osesków czekaja na inne biedy takie jakie 'zdychaja'w schroniskach.Bo nei wiem czy Pani wie,ale wystarczy jeden chory pies w schronisku i małe,szczeniaki nieszczepione beda umierac/zdychać w cierpieniach.I dlatego pracownicy w schroniskach ślepe mioty uspili....tak mysle...(i mieli racje).Jeszcze raz powtórze;skoro taka troska pzrez Was przemawiała,trzeba było otoczyc suke z małymi opieka,a nie oddac :neich się inni martwią...



Przepraszam najmocniej za błąd Pani Bożeno. Ja np wogóle nie wiem, jak jest w schroniskach, ale przykre jest bardzo, że Pani Nika chciała pomóc bezdomnym psiakom nie tylko w taki sposob, zeby oddać i mieć czyste sumienie, ale znajdując im domki a co otrzymała w zamian? Kłamstwa ze schroniska. Ja rozumiem tę Panią, pon iewaz też nie wiedziałam, ze sa talie zasady jak usypianie szczeniąt. Ok, nie krytykuję tego, z tego względu, ze rzeczywiscie jest pelno bezdomnych zwierząt, ale jak mozna tak oklamać? To jest okropne. A to, ze nie wziela do siebie, nie nalezy oceniac, poniewaz moze ma swoje zwierzęta lub nie moze z innych powodow a nie z wygody.

Milka28

 
Posty: 5
Od: Nie sty 05, 2014 15:42

Post » Nie sty 05, 2014 16:41 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Myszka.xww pisze:
Milka28 pisze:
Myszka.xww pisze:
Milka28 pisze:okrucieństwo.


wobec kogo?


wobec Pani, która oddała pieski.


A myślałam, że chodziło o ratowanie psów, a nie fumy i dobry nastrój pani.



Jak już zauważyłaś, moja wypowiedź dotyczy zachowania pracownika schroniska wobec Pani, która pieski oddała do schroniska. Proszę czytać ze zrozumieniem.
Nie wypowiadam się w samej kwestii uśpienia zwierząt.
Taka jest moje zdanie. Twoje może byc oczywiscie inne.

Milka28

 
Posty: 5
Od: Nie sty 05, 2014 15:42

Post » Nie sty 05, 2014 16:50 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Milka28 pisze:
Myszka.xww pisze:
Milka28 pisze:
Myszka.xww pisze:
Milka28 pisze:okrucieństwo.


wobec kogo?


wobec Pani, która oddała pieski.


A myślałam, że chodziło o ratowanie psów, a nie fumy i dobry nastrój pani.



Jak już zauważyłaś, moja wypowiedź dotyczy zachowania pracownika schroniska wobec Pani, która pieski oddała do schroniska. Proszę czytać ze zrozumieniem.
Nie wypowiadam się w samej kwestii uśpienia zwierząt.
Taka jest moje zdanie. Twoje może byc oczywiscie inne.


Nie, nie popieram mijania się z prawdą wobec osoby, która zaznacza sobie swoje własne zasady. Jestem zdecydowanie za mówieniem całej prawdy.
Ale za cholerę nie umiem tego nazwać okrucieństwem. Okrutne jest dla mnie wydłubanie zwierzęciu oka na ten przykład.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie sty 05, 2014 16:55 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Nie umiesz tego nazwać okrucieństwem, bo pewnie sama tak robisz i to dla Ciebie nic dziwnego i wielkiego... Niech Ci Bóg kiedyś wybaczy to co piszesz i pewnie robisz...

nika0991

 
Posty: 16
Od: Pon maja 20, 2013 22:00

Post » Nie sty 05, 2014 17:01 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

jak robię?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie sty 05, 2014 17:30 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Szkoda, że Ci co oddają szczenięta i kocięta do schronów, nie zastanowią się nad tym, że one mają tam małe szanse na przeżycie....

nika0991 - podobno bywasz w schronie, więc chyba powinnaś sobie zdawać sprawę jak to wygląda, schron to nie hotel ani sanatorium...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sty 05, 2014 18:13 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Zawsze warto szukać DT, a nuż się uda. Oddawanie tak młodego zwierzaka do schronu to i tak zgoda na jego śmierć.
:)

Trzynastka

 
Posty: 824
Od: Wto lis 05, 2013 16:21
Lokalizacja: Sopot

Post » Nie sty 05, 2014 19:11 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Edit: Napisałam, ale teraz już myślę, że nie ma sensu.
Co miało zostać napisane - już zostało.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sty 06, 2014 20:55 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

No tak śmierć z powodu parwowirozy, w zimnym, zasr*** i przepełnionym boksie jest o wiele bardziej humanitarna, prawda ?
Nie wiem, czego się spodziewałaś oddając te psiaki do schronu.
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Wto sty 07, 2014 7:29 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Milka28 pisze:Ktoś moze mieć również inne zwierzęta w domu, które są np. chore i mogą zarazić te, które przyjdą lub sytuacja może być odwrotna.


A schronisko?
To nie jest miejsce gdzie są chore zwierzęta mogące zarazić nowe? 8O
Trudno sobie wyobrazić bardziej groźne pod tym względem miejsce :!: .
Ponadto przepełnione, zazwyczaj z fatalnym jedzeniem, minimum opieki - przy nawet najlepszej woli pracowników. A tej dosyć często brakuje. Zarazki, stres, agresja. Normalnie ideał :(

Oddając zwierzę do schroniska warto mieć świadomość tego że nie jest to rozwiązanie idealne.
Jest bardzo złe.
Choć czasem nie ma innego.
Te szczeniaczki być może miały ogrom szczęścia w tym całym nieszczęściu.
Zostały uśpione a nie umierały zagryzione, odtrącone przez matkę w potwornym stresie, lub zarażone okrutną chorobą.
Jakie szanse mają 4 dniowe maluchy w schronisku??

Zdawałoby się że wiedza o tym co się dzieje w schroniskach jest powszechna, szczególnie wśród osób które mają dostęp do internetu.
Ale widać nadal krążą wyidealizowane wizje takich miejsc.

Skoro była możliwość nie oddawania psiaków do schroniska - to dlaczego w nim wylądowały?
Pracownicy pewnie są przyzwyczajeni do tego że ludzie przynoszą szczeniaki, obiecują szukać domu i.... nigdy więcej się nie pojawiają.
Na co mieli czekać?
Na kolejny taki przypadek?, szczeniaki by rosły, za kilka dni według prawa nie można by ich było już uśpić. Prawie na pewno by zachorowały, osłabiona karmieniem suka pewnie też. Ona może by przeżyła, one raczej nie.

W tym wypadku błędem było obiecywanie nieprawdy przy przyjmowaniu psiaków.
Ale cała reszta jest rutynowym postępowaniem.
W schroniskach usypia się ślepe mioty.
I to akurat jest gest humanitaryzmu a nie okrucieństwa.
Okrutne jest porzucanie zwierząt lub ich oddawanie do schroniska gdy jest możliwość zapewnić im inną opiekę.

Pewnie że powinno być inaczej.
Ale jest jak jest.

Blue

 
Posty: 23501
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto sty 07, 2014 9:15 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Należało jednak powiadomić osobę oddającą psy do schroniska, że szczenięta zostaną uśpione.
Może wtedy by się zdecydowała zapewnić im opiekę?
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34277
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Wto sty 07, 2014 10:51 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Nie rozumiem tego napadania na osoby, które zainteresowały się losem psiaków, szukały dla nich pomocy i zostały perfidnie oszukane :roll: Mają się tłumaczyć z tego, ze nie są regularnym DT? Wybaczcie..
Był moment, gdyby była dobra wola, na to, by tych państwa poinformować i o uśpieniu i o zagrożeniach na jakie narażają oseski w schronisku (choćby przeżywalność takich malców do adopcji). Być może wtedy podjęliby inną decyzje lub szukali innej pomocy (na dogomanii, czy gdziekolwiek)..
W odróżnieniu do większości w ogóle się zainteresowali i postanowili "coś" zrobić, nie wierzę, ze ich postawa uniemożliwiała komukolwiek rzeczową rozmowę na powyższe tematy :roll:
Ale oczywiście możemy jechać po nich, bo oddali psiaki do tego złego miejsca :?
Na temat usypiania się nie wypowiem.. odchowywałam trzytygodniowe kociaki nie oddane do schronu w wieku 3-4 dni właśnie po informacji, że tam zostaną uśpione. Ktoś miał wybór, to wybrał.. Warunki miał tymczasowe (wyjazd) i tak miałam pierwsze (na szczęście jedyne) futra na butelce.. Jak teraz, po latach czytam, to chyba cudem wyżyły, tak mało wiedziałyśmy obie..
pwpw
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości