TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto sty 07, 2014 13:20 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

pwpw pisze:Nie rozumiem tego napadania na osoby, które zainteresowały się losem psiaków, szukały dla nich pomocy i zostały perfidnie oszukane :roll:


Myślę - acz mówię o sobie - że nie chodzi o napadanie.
Nie zrobiły nic złego, wręcz przeciwnie.
Pomogły suczce w beznadziejnej sytuacji.
Ogromna większość ludzi przeszłaby obojętnie.
Chwała im za to.

Ale już czas by wszyscy zrozumieli że schronisko to nie przytulne miejsce gdzie suczki na miękkich poduszkach odchowują swoje szczeniaczki.
To często piekło, zimne, obskurne kojce, z wieloma psami, to stres, złe jedzenie, choroby, ogrom chorób zakaźnych, minimum troski i opieki. To ogromna ilość psów.
Tam nie ma miejsca na kilkudniowe szczeniaki.
Praktycznie nie mają szans na przeżycie, a jeśli przeżyją to jaki mają start w życie? Bez socjalizacji z ludźmi, przy ciągłej walce o każdy kęs, albo przeganiane z kąta w kąt?
Oczekiwanie od schroniska że zostawi 4 dniowe szczenięta przy matce...
To oczekiwanie czegoś mało sensownego.
Jakkolwiek by to nie brzmiało.

Bardzo źle się stało że szczenięta i ich matka które nie musiały trafić do schroniska - tam trafiły.
To bardzo bolesna nauczka dla osób które chciały jak najlepiej - wierzę w to.
Ale z drugiej strony - znam rzeczywistość schronisk. Nie jest ona tajemnicą.
I trudno mi całą winę za to co się wydarzyło - na schronisko zrzucić.

Mam nadzieję że sunia wyjdzie z tego obronną łapką.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto sty 07, 2014 13:25 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Blue pisze:
pwpw pisze:Nie rozumiem tego napadania na osoby, które zainteresowały się losem psiaków, szukały dla nich pomocy i zostały perfidnie oszukane :roll:


Myślę - acz mówię o sobie - że nie chodzi o napadanie.
Nie zrobiły nic złego, wręcz przeciwnie.
Pomogły suczce w beznadziejnej sytuacji.
Ogromna większość ludzi przeszłaby obojętnie.
Chwała im za to.

Ale już czas by wszyscy zrozumieli że schronisko to nie przytulne miejsce gdzie suczki na miękkich poduszkach odchowują swoje szczeniaczki.
To często piekło, zimne, obskurne kojce, z wieloma psami, to stres, złe jedzenie, choroby, ogrom chorób zakaźnych, minimum troski i opieki. To ogromna ilość psów.
Tam nie ma miejsca na kilkudniowe szczeniaki.
Praktycznie nie mają szans na przeżycie, a jeśli przeżyją to jaki mają start w życie? Bez socjalizacji z ludźmi, przy ciągłej walce o każdy kęs, albo przeganiane z kąta w kąt?
Oczekiwanie od schroniska że zostawi 4 dniowe szczenięta przy matce...
To oczekiwanie czegoś mało sensownego.
Jakkolwiek by to nie brzmiało.

Bardzo źle się stało że szczenięta i ich matka które nie musiały trafić do schroniska - tam trafiły.
To bardzo bolesna nauczka dla osób które chciały jak najlepiej - wierzę w to.
Ale z drugiej strony - znam rzeczywistość schronisk. Nie jest ona tajemnicą.
I trudno mi całą winę za to co się wydarzyło - na schronisko zrzucić.

Mam nadzieję że sunia wyjdzie z tego obronną łapką.


Podpisujemy się pod każdym słowem wszystkimi rękami i łapkami!
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto sty 07, 2014 14:29 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Nie jestem za usypianiem ślepych miotów ale jak nie ma wyjścia :cry: .
Pytanie jest jedno, czy ludzie co nad sunią i jej dziećmi ulitowali się słysząc prawdę o uśpieniu, wzięli by rodzinę pod swoje skrzydła. Niestety, śmiem wątpić.
Każdy tłumaczy się niemocą, brakiem środków i przestrzeni , tłumaczy sie strachem przed chorobami i...oddaje do schronu bez zastanowienia,że tak myślących jest multum i schrony są przepełnione. I pełne chłodu, głodu i chorób.
Psie dzieci nie miały tam szans. Dzięki temu jednak,ze ludzie zgarnęli rodzinkę, ich mama może jakoś przecipi.

Rónież śmiem wątpić czy te wszystkie osoby mocno zainteresowane malcami doczekałyby terminu odchowania piesków. Jestem pewna,że malce nie przeżyłyby w schronie a nawet jeśli, ludzie nie pojawili by się. Bo ludzie chcą słitaśnego malca , w jak najmłodszym wieku i nie chcą czekać.
Dziwię się również ,że w dobie ogólnego inforowania ludzi w różnych drastycznych programach co z kotami i psami się dzieje ,oddają beztrosko zwierzaki do schronu oczekując 5-gwiazdkowej opieki. Net też aż huczy .

Nikt nie poruszył jeszcze innego aspektu całej historii. Nie wiadomo w jakim stanie zdrowtnym była mama i jej dzieci. Może innego wyjścia nie było. Nikt w schronie nie ma czasu na osobowe traktowanie zwierząt specjalnej troski.
Jak możesz zaintersuj się sunią. Powinna byc dobrze karmiona i dostać leki na zatrzymanie laktacji. Jeśli miałą mleko. Pociągnij też temat dlaczego ich pies nie został wysterylizowany i był bezdomny.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55365
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto sty 07, 2014 20:04 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

ASK@ pisze:Nie jestem za usypianiem ślepych miotów ale jak nie ma wyjścia :cry: .
Pytanie jest jedno, czy ludzie co nad sunią i jej dziećmi ulitowali się słysząc prawdę o uśpieniu, wzięli by rodzinę pod swoje skrzydła. Niestety, śmiem wątpić.

Jednak trzeba było dać im szansę.
Tak, to prawda, niektórzy nie wiedzą że schron to nie sanatorium, jeśli nie interesują się tematem bezdomnych zwierząt. Dopiero gdy sami się na takie zwierzę natkną i chcą jakoś pomóc, okazuje się jak to wygląda w praktyce.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34267
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Wto sty 07, 2014 20:36 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Gretta pisze:
ASK@ pisze:Nie jestem za usypianiem ślepych miotów ale jak nie ma wyjścia :cry: .
Pytanie jest jedno, czy ludzie co nad sunią i jej dziećmi ulitowali się słysząc prawdę o uśpieniu, wzięli by rodzinę pod swoje skrzydła. Niestety, śmiem wątpić.

Jednak trzeba było dać im szansę.
Tak, to prawda, niektórzy nie wiedzą że schron to nie sanatorium, jeśli nie interesują się tematem bezdomnych zwierząt. Dopiero gdy sami się na takie zwierzę natkną i chcą jakoś pomóc, okazuje się jak to wygląda w praktyce.

Schron nigdy nie był sanatarium tylko jest zwierzęcym, coraz bardziej przepełnionym bidulem. Nawet najlepsze chęci nie są w stanie zapewnić wszystkim właściwej opieki bo miejsca i środków jest mało.A często i serca brak.
Nie ma tygodnia by temat warunków w schronach w tv nie był poruszany. Czy to są przytuliska prywatne czy państwowe. Ale ludzie patrzą wybiórczo użalając się nad losem oglądanych zwierząt, a spotykając biedy na swej drodze nawet nie myślą ,że ten pod nosem boryka się z takimi samymi problemami.
Pomijając wszelkie inne sprawy, dania czy nie dania szansy psiej rodzinie nikt z nich nie pomyślał tak zwyczajnie, po "ludzku". Gdzie dzieci (zwierzęta) mają lepiej w rodzinach zastępczych czy bidulach?

Stało się. Powinni pomóc mamusi jak są tak zbulwersowani. Powinni odesłać, namawiać ludzi co dzwonią z ogłoszeń by wzięli inne biedy.

Jestem DT. Jak dzwoni człek dla mnie "nie odpowiedni" proponuję kontakt ze schronem by jakiejś biedzie dali dom skoro chcą ratować zwierzątka. Bo moje tymczasy są już uratowane. Co często słyszę? Nie dziękuję. Tam są choroby i umieranie, brak tego czy owego... Więc ludzie mają świadomość.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55365
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sty 08, 2014 0:02 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Jeśli suka była ze schroniska, to schron powinien ją wysterylizować.
W schronach też zdarzają się pomyłki z numerami, psami, opisami itd.

Też znam przypadek, gdzie rzekomo wysterylizowana suczka doznała "niepokalanego poczęcia" i powiła na świat 9 szczeniaków. Osiem uśpiono, jednego jej zostawiono, a potem została wysterylizowana.
Przepełnione boksy, czasami zagryzające się psy (np. na moich oczach), byłam i widziałam.

Schronisko powinno poinformować, że uśpi ślepy miot. Poinformować jakie mają warunki. Uczciwie.

dorobella

 
Posty: 5400
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro sty 08, 2014 3:56 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Z opisu w pierwszym poście wynika, ze szukali ratunku u inspektora TOZ, a nie bezpośrednio w schronisku, dopiero stamtąd zostali przekierowani na schronisko, gdzie uzyskali zapowiedź, ze psiaki będą do adopcji za 6-7 tygodni, a nie, ze nie dożyją adopcji (uśpione lub z powodu choroby).. Chyba, ze coś źle czytam.
Większość tu piszących bywa często w schronisku lub pomaga zwierzakom stamtąd wyciąganym. Zwykły człowiek skazany jest na media, a tu już tak jednoznacznie nie jest. Oprócz skandali (dotyczących konkretnego miejsca, zwykle oskarżanego o bycie mordownią, nie schroniskiem) są też relacje (w tym z programów pro-zwierzęcych ) o dobroczynnej działalności schronisk, w tym o szczeniakach odchowanych przez suczkę w schronisku i będących teraz do adopcji, czy specjalnie umieszczonych w pokojach administracyjnych, nie boksach.. Nie mając warunków na tymczasowanie ludzie szukali dla nich dobrego miejsca, nie sanatorium, czy hotelu, tylko miejsca w którym sunia mogłaby odchować małe, które nota bene ogłaszali na tablicy, by jak najszybciej znaleść im domy. Więc raczej nie pomylili schroniska z hotelem, tylko myśleli, ze dają im minimum bezpieczeństwa, pomagają zabierając z opuszczonej posesji, szczególnie po zapewnianiach, ze szczeniaki będą do adopcji.
Jakoś nie umiem ich potępić.. Ani tak 'radośnie' zakładać, ze na pewno po informacji, ze tam uśpi się szczenięta, nie szukali by dalej lub sami nie przyjęli by szczeniąt pod swój dach.. Tego nie wiemy, Ci państwo nigdy szansy na zmianę decyzji nie dostali, wręcz przeciwnie, byli zapewniani, ze wszytko będzie dobrze :evil: .
Abstrahując już od powyższego pamiętam minę sąsiadki, która nieopacznie wygadała się przy wolontariuszach, ze w rodzinie ma kociaki.. Usłyszała krótkie "uśpić" bez wyjaśnienia, czy choćby słowa wstępu.. Ja wiele rozumiem, ale czasem już lepiej nic nie mówić, by nie zrażać tzw. zwykłych ludzi do idei pomagania zwierzętom. Wcale nie wymagam akcji uświadamiania za każdym razem, tyle, ze w jej przypadku efekt był taki, że chyba nigdy nie zaangażuje się w pomoc zwierzakom.. Nie zechce raczej usypiać, to zostawi sprawy swojemu biegowi.. Ta sprawa też ma szansę tak się skończyć.. Kolejni ludzie, którzy jak nie będą mieli warunków, by przejąć zwierzaka, po prostu będą na niego ślepi. A chyba nie o to 'chodzi' :|
EDIT: Sama dzwoniłam do organizacji pro-zwierzęcych w dwóch sprawach i za każdym razem (parę organizacji) słyszałam, nie mamy miejsc proszę oddać do schroniska. Nikt nawet nie zająkną się, ze tam nie prowadzą hotelu dla zwierząt lub o innych możliwościach, lepszych pomocy zwierzakowi. Jak widzicie, to nie takie proste, skoro nawet takie organizacje odsyłają 'bez mrugnięcia okiem' do takich miejsc (w tym kocięta) .
EDIT2: Jak przeglądam z pamięci media i temat schronisk, to nie jawią się one jako mordownie, gdzie szczeniaki/kociaki odchodzą codziennie, czy psy się zagryzają.. Oprócz interwencyjnych programów na temat konkretnego miejsca. Owszem nikt nie twierdzi, że tam jest luksus, czy każdy zwierzak w końcu znajdzie dom, ale też niewiele mówi się na tematy inne (cienie, problemy), niż to że zwierze tam umieszczone tęskni za domem i człowiekiem. Dlatego trudno się dziwić, ze przeciętny człowiek traktuje je jak przechowalnie, czyli miejsce, gdzie zabezpiecza się podstawowe, fizyczne potrzeby zwierzęcia. Do tego stopnia jest to mylące, ze część ludzi jest bardzo zdziwionych, jak u schroniskowego zwierzaka wychodzą choroby.. A przecież byli na tyle świadomi, ze właśnie tam skierowali kroki po nowego pupila. Tylko, no właśnie, chcieli dać mu miłość, bo wierzyli, ze resztę miał zapewnioną, w tym właściwą opiekę wet. Mało kto prosto ze schroniska jedzie do swojego weta, by ocenić stan zwierzęcia.
EOT
pwpw
 

Post » Śro sty 08, 2014 7:45 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

nika0991 pisze:No właśnie ona była już z tego schroniska i NIBY była sterylizowana!!!!! i co?? I ma małe?? Więc gdzie są pieniądze za Jej przeprowadzoną niby sterylizacje??

Oszukali nas, mówiąc że Maluchy będą za 6-7 tygodni do adopcji! A bestialsko je uśpili bez naszej wiedzy!! Gdybyśmy wiedziały, że zostaną uśpione nikt by ich tam nie zostawiał!!!!!!


Suka była w schronisku, może potem wydali do adopcji, ktoś wyrzucił, zgubiła się, zaszła w ciążę.... po rzekomej sterylce i się oszczeniła.
Myśmy też wyciągnęły suczkę ze schronu, była trzymana razem z niekastrowanymi samcami, podejrzenie ciąży, okazało się, że ma początki ropomacicza. Leczenie i sterylka na nasz koszt.

dorobella

 
Posty: 5400
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro sty 08, 2014 14:33 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Największy błąd to to, że faktycznie nie poinformowali ludzi o tym, ze szczenięta zostaną uśpione.
Ale też o tym, ze pozostawienie ich przy życiu w schronisku wcale nie oznacza że będzie lepiej- mało kto z osób nie zaangażowanych w pomaganie zdaje sobie sprawę, że w większości schronisk szczeniakom grozi śmierć od masy chorób. Te które trafiają dość duże żeby iść szybko do adopcji- mają większą szansę na uniknięcie zarażenia. Maluszki siedzące tam kilka tygodni.... niewielką.
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 08, 2014 16:04 Re: Morderczy TOZ koszalin zamordował SZCZENIETA!!!!!

Aż mnie skręca, skoro chcieliście się zająć szczeniętami, to trzeba było sukę z nimi zabrać do siebie i zapewnić właściwe warunki.

Już pisano tutaj: schronisko, to nie hotel! nie dom!

Uważam, że postąpili właściwie.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro sty 08, 2014 18:41 Re: Morderczy TOZ koszalin zamordował SZCZENIETA!!!!!

najszczesliwsza pisze:Już pisano tutaj: schronisko, to nie hotel! nie dom!



Dlatego powinni przed wydaniem suki, psa do DS kastrować, żeby zmniejszać populację bezdomnych zwierząt.

dorobella

 
Posty: 5400
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw sty 09, 2014 13:58 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

Tu:
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 127&type=1

.....jest sytuacja podbramkowa, szczeniaki porzucone w kartonie, te już są samodzielne, jeśli nie znajdą domków, to pojadą do badziewnego schronu, gdzie grozi im śmierć.
Może ktoś z chętnych do adopcji tamtych malców by się skusił? O transporcie można pomyśleć...
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 10, 2014 9:25 Re: TOZ Koszalin uśpił SZCZENIETA!!!!!

No SZOK, w schronisku uśpiono ślepy miot!!!!!
Bandyci!!!!

:roll:

Lepiej żeby śliczne kilkudniowe kluseczki sobie spokojnie umierały w męczarniach, jak zachorują w schronie. A potem jak któryś jakimś cudem przeżyje, to może "dobra dusza" która je oddała do schronu i "chętni" co tak radośnie deklarowali im domy, sobie o nim przypomną. Albo i nie. Egzaltacja zwykle nie utrzymuje się dłużej niż kilka dni, a rzadko 6 tygodni.

Czyżby ciąg dalszy walki Stowarzyszenia "Reks" z koszalińskim TOZem?
https://www.facebook.com/permalink.php? ... aymt_tip=1

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości