Poszukiwany domek:
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 046&type=1
Opiekunowie nie zgłaszają się po sunię, brak też ogłoszeń traktujących o tym, że zaginęła/uciekła etc. Raczej nie była psiakiem kochanym (świadczy o tym choćby jej nieustanne zdziwienie tym, co się - teraz - w jej życiu dzieje - prawdopodobnie nigdy nie była u weterynarza, nie kąpano jej). Dajmy jej szansę na naprawdę dobry dom!
Sunia ma około półtora roku, jest niezwykle sympatycznym zwierzakiem z hipnotyzującym spojrzeniem.
Znaleziona w wigilię, najprawdopodobniej wyrzucona z auta (tkwiła na środku ulicy - krajowa "1", teren niezabudowany - podbiegając co jakiś czas do samochodów). Lubi siedzieć na fotelu pasażera i patrzeć kierowcy głęboko w oczy:)
Łasa na pieszczoty i skora do zabawy. Ufna. Lubi kocią karmę:)