Potrzebna pomoc w leczeniu psa z nużycą! Zbiórka VIVA!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Sob gru 21, 2013 13:56 Re: Potrzebna pomoc w zakupie karmy dla psa alergika. Kraków

Dzięki za rady.
Żeby pomógł TOZ to chyba o ile się nie mylę trzeba przeprowadzić wizytę u osoby proszącej o pomoc i wątpie, żeby uwierzyli, że nie stać mnie na karmę. W sensie brat pracuje tylko, ja ani rodzice nie mają dochodów, ale na przykład brat ma samochód i jakieś tam różne sprzęty więc nie wiem jakby to wypadło. zarabia też nie dużo bo 1800 na miesiąc czasem pomaga mi trochę ale też niewiele może.

Rany na szczęście zaczeły się goić, myłam szarym mydłem dezynfekowałam i powoli się zagoi.
Co do diety BARF u Pokera to się w ogóle nie sprawdza, próbowałam kilka miesięcy zanim poprosiłam o pomoc na forum. Stosowanie u niego tego rodzaju diety spowodowało wypadanie sierści dosłownie płatami, jak to określił vet był "przebiałczony"
A robiłam to zgodnie z zasadami diety.

Acana jest droga owszem , na początek chciałam od niej zacząć tak jak Ty u swojej kotki, żeby uzupełnić braki witaminowe i trochę go podtuczyć, oczywiście w cudzysłowie. Rozglądam się za tańszą alternatywą, np, Taste of the wild było w zooplusie 300 zł za 30 kg prawie też zero kurczaka. Więc tyle samo prawie co Brit. Jak znajdę gdzieś w Krkowie na kilogramy do kupienia to spróbuję czy będzie ją jadł.

Dziękuję za cenne wskazówki :)
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 21, 2013 14:29 Re: Potrzebna pomoc w zakupie karmy dla psa alergika. Kraków

99% vetów twierdzi, że karmienie barfem to "przebiałczenie" :(
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9372
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 21, 2013 15:38 Re: Potrzebna pomoc w zakupie karmy dla psa alergika. Kraków

Ale u niego było widać efekty niekorzystne, nie tylko to, że weterynarz tak zasugerowal, jak wprowadziłam karmę i biotynę to dużo się poprawiło. I żeby nie było nie piszę tego dlatego, żeby wyciągac od ludzi kasę na karmę i po to, żemusi jec najdrozsza karme jaka istnieje ale po prostu szukam najlepszego rozwiazania metodą prob i bledow. Innej opcji nie znam.
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 26, 2013 10:57 Re: Potrzebna pomoc w zakupie karmy dla psa alergika. Kraków

Roxy i jak piesio, wcina karmę, smakuje mu?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

KACPER[*]22.05.2009-24.04.20011 ...JENNY[*] 25.07.2000-10.09.2013 .... LENKA-22.05.2009 ............... MAJA-13.06.2011 .............................ETNA- 30.01.2010
........................... Kocham Cię Jenny - wróć do mnie !

Gunia1

 
Posty: 238
Od: Pt lip 12, 2013 22:06

Post » Pt gru 27, 2013 7:21 Re: Potrzebna pomoc w zakupie karmy dla psa alergika. Kraków

Gunia1 pisze:Roxy i jak piesio, wcina karmę, smakuje mu?


Gunia1 wysałam Ci wiadomość na PW.

lazuralizarynowy

 
Posty: 87
Od: Pt gru 20, 2013 19:08

Post » Pt gru 27, 2013 14:37 Re: Potrzebna pomoc w zakupie karmy dla psa alergika. Kraków

99% wetów przez 5 lat studiów miało tylko JEDEN SEMESTR (pół roku) żywienia wszystkich gatunków zwierząt, podczas gdy żywieniowcy na żywienie wszystkich gatunków zwierząt poświęcili na to 5 LAT studiów ;)

BARFa trzeba sobie umieć zbilansować. Trzeba znać tabele żywieniowe, siąść z kartką papieru, ołówkiem i kalkulatorem. Żeby ułożyć dobrą dietę weterynaryjną, opartą też na BARFie trzeba poświęcić na to nieraz kilka godzin.

Co do pomocy TOZu - chcący szuka sposobu, niechcący powodu. Podsunęłam Ci bardzo dobry pomysł, szkoda, że nie chcesz z niego skorzystać. Z drugiej strony jest to też pomysł legalny. Jeśli chodzi o KTOZ, przede wszystkim interesują ich dochody jakie uzyskujesz, i opinie weterynarza, oraz faktury na leczenie. Nic więcej, nie interesuje ich czym jeździsz. Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku - ktoś kto klepie biedę, nie będzie przecież jeździł Corvettą...

Jeżeli psa widział weterynarz to i opinie może wydać, a i rachunki czy fakturę przedstawić możesz.

Wystarczy KTOZ "pognębić" - no ale tutaj trzeba się chcieć pofatygować do odpowiedniej instytucji. No i oczywiście KTOZ jak każda organizacja chce wiedzieć komu pomaga - nie rozumiem więc dlaczego nie mieliby wysłać wysłannika z wizytacją :)

Oprócz tego jest mnóstwo fundacji non profit. Mi teraz jedna z takich pomaga zrobić "porządeczek" z dzikimi kotami u mnie w kamienicy. Natomiast też to ja musiałam najpierw podzwonić i pognębić ich swoją osobą. Zresztą widzieli jakim autem jeżdżę. TOZ zresztą też. I jaki posiadam telefon komórkowy. Nie była to ani Corvetta ani iPhone ;)

Wystarczy chcieć i spróbować.

MarionL

 
Posty: 77
Od: Czw lis 07, 2013 18:03

Post » Pt gru 27, 2013 15:27 Re: Potrzebna pomoc w zakupie karmy dla psa alergika. Kraków

Zacznę od końca, ja też nei mam porshe ani iphona nawet najstarszej generacji. Kiedyś byłam w biurze Ktoz jeszcze przed wypadkiem kotki, bo chciałam prosic o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotek tych które dokarmiam i o pomoc w zakupie karmy dla nich. Niestety moja prośba została natychmiast odrzucona bo "koty nie są z terenu gminy Kraków a poza tym ktoz nie ma środków i jeśli chcę mogę poszukać fundacji". Tak też wtedy zrobiłam i udało się wysterylizować kotki.
Pójdę tam jeszcze raz zgodnie z zasadą, że jak nie wpuszczą drzwiami to wejdę oknem. Ale to już po okresie przerwy świątecznej.

Co do BARFu to nie jestem przeciwna tego typu diecie, ale nie wiem co zrobić by mój pies też nie był. Surowe warzywa zostawia w misce, jakie by nie były, owoce to samo, chociażby w misce był jeden kawałeczek marchewki. Mięsko owszem surowe w każdej ilości, ale właśnie kończy się to tym, że zjada samo mięso reszta zostaje.
Nie znam się na tej diecie aż tak, nie odkryłam jej żadnych tajników. Może spróbuję jeszcze raz, nie przeczę.

Gunia co do karmy to przez pierwszy tydzień jadł jak odkurzacz, a teraz jest gorzej, ale cóż się dziwić całe życie dostawał gotowane jedzenie, karma jak była to kilka dni w tygodniu, staram się podawać mu do karmy oleju, oliwy lub łyżeczkę smalcu i wtedy powoli zjada. Myślę, że przestawi się na inny rodzaj pożywienia ale potrzebuje troszkę czasu.
Na szczęście efekty też powoli widać takiego żywienia, bo sierść nabiera już miękkości i odrasta. Nie są to jeszcze spektakularne efekty ale ważne, że je widać. :ok:
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 27, 2013 18:20 Re: Potrzebna pomoc w zakupie karmy dla psa alergika. Kraków

Mnie też zbyli "brakiem środków" ale w myśl zasady, że kropla drąży kamień... Generalnie żyć im nie dawałam ;)

A blenderowałaś warzywa? Albo ucierałaś na drobniutkiej tarce?

Jakieś wskazówki weterynarza dot. diety eliminacyjnej, czy poszedł od razu na gotową przemysłową?

MarionL

 
Posty: 77
Od: Czw lis 07, 2013 18:03

Post » Pt gru 27, 2013 18:25 Re: Potrzebna pomoc w zakupie karmy dla psa alergika. Kraków

Ucierałam na takiej najdrobniejszej tarce żeby była papka bo nie mam blendera i też nie jadł ;/
Tak na początku była doeta eliminacyjna i to dość długo, kupowałam koninę baraninę itd surową, ale nie było zaostrzenia alergii ale poprawy żadnej też nie ;/ dlatego zasugerował gotową karmę, bo tam są witaminy, mikroelemety, których widocznie psu brakowało.
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 25, 2014 15:14 Re: Potrzebna pomoc w zakupie karmy dla psa alergika. Kraków

Witam po długiej nieobecności na wątku.
Poker ciut przybrał na wadze , sierść powoli odrasta, co prawda nie ma spektakularnych efektów ale jednak. Teraz borykami się z ząbkami. Ma przerost dziąseł i jeden ząb mu się kiwa, co prawda nie jest już młody ale jak najbardziej w kwiecie wieku.
Zna ktoś może jakąś mokrą karmę bez kurczaka, w miarę przystępnej cenie, żeby go wzmocnić jakoś w najmrośniejsze dni?
Dostałam też dla niego kubraczek wełniany i wygląda do prawdy stylowo :)
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 25, 2014 15:46 Re: Potrzebna pomoc w zakupie karmy dla psa alergika. Kraków

Roxy, robię znów zamówienie w zooplusie, będzie zniżka 15%, jakbyś coś potrzebowała, daj znać najpóźniej do poniedziałku wieczór. :ok:
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9372
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 25, 2014 15:57 Re: Potrzebna pomoc w zakupie karmy dla psa alergika. Kraków

potrzebuję właśnie mokrej karmy tylko , że na razie nei mam na nią środków, przyszły siarskie mrozy więc i z pieniędzmi bardziej krucho.
Chciałam mu zrobić budę z prawdziwego zdarzenia ale przerażona jestem ceną drewna a nowa to koszt ponad 300 zł.
Niech te mrozy idą precz :(
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 27, 2014 0:07 Re: Mamy suchą karmę. Potrzebne puszki i NOWA BUDA Kraków

Ciężko znów prosić o pomoc, jednak sytuacja mnie do tego zmusza.
Karmię psa tak jak potrzeba jednak jest on dalej za chudy a jego siersc slabo przygotowana na zimę.
Jego buda woła o pomstę do nieba. Była dobra ale za czasów jego młodości. Po 11 latach czas na nową.
Tylko nie wiem jak ją zorganizować. Mogłabym sama zrobić ale nie mam jak przywieźć desek ani styropianu. Udało mi się zebrać u rodziny 150 zł. (to i tak dużo biorąc pod uwagę wysokość długów za koty)
Moje pytanie i zarazem prośba brzmi, czy ktoś z forumowiczów ma może do odsprzedania ocieplaną budę dla psa już nie potrzebną albo wie gdzie można zakupić taniej niż ceny z allegro sięgające 400-500 zł za budę o wymiarach 100x80?
Albo może ktoś zna jakąs hurtownie gdzie można taniej zakupic materiały z dowozem nie przekraczającym wartości zamówienia.
Daję mu ciepłe jedzenie, kupiłam kubraczek zabieram na noc do domu ale nie ma opcji zeby byl w nim caly czas. Juz dzis otrzymalam zakaz zabrania go do domu bo niby mniejszy mroz ( z 15 stopni wczoraj zmienil sie n 14 o zgrozo co za rodzina)
Gdyby ktoś chciał pomóc to bardzo prosimy.
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 27, 2014 6:31 Re: Potrzebne puszki i NOWA BUDA dla alergika Kraków

03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9372
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 27, 2014 23:35 Re: Potrzebne puszki i NOWA BUDA dla alergika Kraków

Właśnie sprawdzam tablicę tylko problem największy z transportem, bo kurier to koszt 100 zł około jak pytam sprzedających. Może ktoś ma dostęp do jakiejś hurtowni z deskami czy coś już myślę, że elementy do docieplenia by się nawet na miejscu gdzies zakupiło. Za same elementy na budę na pewno byłby tanszy transport. Tylko oczywiscie nie z alegro bo tam drogo ;/ albo ja nie trafilam na oferte.
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości