Miau.PL

...

Jeśli masz coś niepotrzebnego do sprzedania, to możesz to wystawić na Pchlim Targu . Z uwagi na krótki staż musisz uzyskać na to zgodę bodajże moderatora ( sprawdź w regulamienie Pchlego Targu ).

W temacie pieniędzy, niestety nie pomogę

U Twojej suni (ślicznej, swoją drogą ) wykluczono parwowirozę?
To dorosły pies, pewnie szczepiony i pewnie sprawdzono to w pierwszym rzucie - ale spytam się na wszelki wypadek...

Własie wróciłysmy z kolejnych badań... Kolejne USG wykazał guza zołądka Gretta musi jutro trafic na stół operacyjny....

Prosze podpowiedzcie mi jakas fundacje ktora pozyczy na ten zabieg jakies pieniadze....

Na bazarki niestety nie ma teraz czasu, a i ja nie mam co na nie wystawic

Nawet nie prosze o pomoc finansowa tylko o rade gdzie sie udac, o jakies stowarzyszenie ale widze ze kazdy ma to w d....

Podobno dobro jakie sie komus okazalo zawsze wraca ale chyba nie tutaj....

Modliszka, wiem, że jesteś w panice i masz nóż na gardle, ale nie złorzecz niepotrzebnie, bo może akurat ten, który by Ci konkretnie doradził jeszcze na wątek nie trafił, ja Ci pomóc nie umiem, a wątek widzę. To że jest dużo osób na miau, nie znaczy, że akurat te z konkretną wiedzą, są aktualnie na forum. Co Ci mogę doradzić- poszukaj fundacji w Krk, poszukaj w wątku "weci poleciani", może udało by się znaleźć weta, który rozłoży Ci płatność na raty, albo zrobi zabieg na krechę, jak ktoś powyżej pisał, poproś o zgodę na Pchli Targ, wystaw rzeczy z dopiskiem "na cito" (aby to zrobić musisz napisać prośbe do moderatora). Nie mam pomysłu, co jeszcze. Może ktoś coś jeszcze dopisze.

spróbuj tutaj :
http://niechcianeizapomniane.org/
http://www.ktoz.krakow.pl/ (tylko do nich to chyba osobiście najlepiej na floriańską )
http://afn.pl/

Tyle znam w Krakowie pomagającym psom.

Modliszka1412 pisze:Nawet nie prosze o pomoc finansowa tylko o rade gdzie sie udac, o jakies stowarzyszenie ale widze ze kazdy ma to w d....

Podobno dobro jakie sie komus okazalo zawsze wraca ale chyba nie tutaj....

Kobieto co ty wypisujesz i jak. Czytam i oczom nie wierzę. Nie wiem gdzie można pomocy szukać ale takimi słowami na pewno nie zachęcasz. Wiem, zdenerwowana jesteś ale może mało osób na wątki zagląda. Będąc w twojej sytuacji wystukałabym w goglach fundacje i do każdej wysłałabym list/mail z prośbą o pomoc.W całęj Polsce bym wysłała zaczynając od najbliższych. Pilną i konieczną np. z gotowością zwrotu pożyczki, odpracowaniu w ogłoszeniach czy w inny sposób... Zmień tytuł,że PILNE bardzo i szukasz fundacji co pieniądze pożyczy.
Pies piękny. A wet nie rozłoży na raty? Nie możesz wypłakać tego. Nasi weci dają nam od lat na krechę. Za operacje suczki Lusi płaciłam przez kilka miesięcy raty.
Nie złożycz bo nie wiesz ko zajrzy i jak zareaguje na twe słowa. Może zechce pomóc ale po przeczytaniu odechce mu się. Nie tylko dobro powraca dobrem. Złe ,niesprawiedliwe słowa i oceny też wracają.

.... za malo czasu na wszystko, a noz na gardle to fakt nie zaprzeczam... bo albo jutro pies idzie pod noz albo nie ma sensu dalej meczyc psa ktory praktycznie od 2 tyg na kroplowkach i chudnie w oczach az zal juz patrzec bo serce sie kraja a lzy same leca... a czasu mam naprawde malo bo tylko do 9 rano co ja zalatwie ... mam totalny kociol w glowie

Modliszka1412 pisze:....

Wykasowałąś posta. czytałam jednak go.
Smutne jak reagujesz. Cud się trafia ale trzeba nad nim popracować.

Proszę zmień tytuł np. na Pies umiera. Jutro operacja. Pilnie pomoc potrzebna na już! Więcej osób zajrzy i wieksza szansa na pomoc,

ASK@ pisze:

Modliszka1412 pisze:Nawet nie prosze o pomoc finansowa tylko o rade gdzie sie udac, o jakies stowarzyszenie ale widze ze kazdy ma to w d....

Podobno dobro jakie sie komus okazalo zawsze wraca ale chyba nie tutaj....

Kobieto co ty wypisujesz i jak. Czytam i oczom nie wierzę. Nie wiem gdzie można pomocy szukać ale takimi słowami na pewno nie zachęcasz. Wiem, zdenerwowana jesteś ale może mało osób na wątki zagląda. Będąc w twojej sytuacji wystukałabym w goglach fundacje i do każdej wysłałabym list/mail z prośbą o pomoc.W całęj Polsce bym wysłała zaczynając od najbliższych. Pilną i konieczną np. z gotowością zwrotu pożyczki, odpracowaniu w ogłoszeniach czy w inny sposób... Zmień tytuł,że PILNE bardzo i szukasz fundacji co pieniądze pożyczy.
Pies piękny. A wet nie rozłoży na raty? Nie możesz wypłakać tego. Nasi weci dają nam od lat na krechę. Za operacje suczki Lusi płaciłam przez kilka miesięcy raty.
Nie złożycz bo nie wiesz ko zajrzy i jak zareaguje na twe słowa. Może zechce pomóc ale po przeczytaniu odechce mu się. Nie tylko dobro powraca dobrem. Złe ,niesprawiedliwe słowa i oceny też wracają.

To też chyba zależy. Za samą wizytę, za leki często da się rozłożyć na raty, odwlec spłatę Zresztą Modliszka napisała, że ma jeszcze 300zł do zapłaty więc wet musi jakoś iść na rękę. Ale często za zewnętrzne usługi (badania laboratoryjne na przykład) trzeba płacić od razu ;/

Modliszka - pisz do organizacji prozwierzęcych o jakąś pożyczkę No chyba, że masz coś co można spróbować sprzedać na all?
Możesz zrobić jakiś bazarek ale z tego na ogół chwilę pieniądze się zbiera a tu liczy się czas ;/


Dopiero doczytałam. Ile dokładnie potrzebujesz "na jutro"?
Jutro badania czy od razu o 9 pod nóż?

mogę tylko wątek pdnieść .
I kciuki trzymać.
Pilnuj proszę by wątek był na górze inaczej spadnie na odległe strony i nikt nie zajarzy.
Weź linka i wklej je na zaprzyjaźnione wątki, znane sobie do których zaglądasz, do tych co trafisz....z prośba o pomoc, radę i podnoszenie go. Nikt się nie pogniewa a zyskasz grono ludzi.

ASK@ pisze:

Modliszka1412 pisze:....

Wykasowałąś posta. czytałam jednak go.
Smutne jak reagujesz. Cud się trafia ale trzeba nad nim popracować.

Proszę zmień tytuł np. na Pies umiera. Jutro operacja. Pilnie pomoc potrzebna na już! Więcej osób zajrzy i wieksza szansa na pomoc,

Tak edytowalam posta bo nie powinnam odreagowywac swojej zlosci i bezradonosci na bogu ducha winnych osobach

Modliszka, daj mi chwilę, zrobię Ci banerek

Gsk pisze:

ASK@ pisze:

Modliszka1412 pisze:Nawet nie prosze o pomoc finansowa tylko o rade gdzie sie udac, o jakies stowarzyszenie ale widze ze kazdy ma to w d....

Podobno dobro jakie sie komus okazalo zawsze wraca ale chyba nie tutaj....

Kobieto co ty wypisujesz i jak. Czytam i oczom nie wierzę. Nie wiem gdzie można pomocy szukać ale takimi słowami na pewno nie zachęcasz. Wiem, zdenerwowana jesteś ale może mało osób na wątki zagląda. Będąc w twojej sytuacji wystukałabym w goglach fundacje i do każdej wysłałabym list/mail z prośbą o pomoc.W całęj Polsce bym wysłała zaczynając od najbliższych. Pilną i konieczną np. z gotowością zwrotu pożyczki, odpracowaniu w ogłoszeniach czy w inny sposób... Zmień tytuł,że PILNE bardzo i szukasz fundacji co pieniądze pożyczy.
Pies piękny. A wet nie rozłoży na raty? Nie możesz wypłakać tego. Nasi weci dają nam od lat na krechę. Za operacje suczki Lusi płaciłam przez kilka miesięcy raty.
Nie złożycz bo nie wiesz ko zajrzy i jak zareaguje na twe słowa. Może zechce pomóc ale po przeczytaniu odechce mu się. Nie tylko dobro powraca dobrem. Złe ,niesprawiedliwe słowa i oceny też wracają.

To też chyba zależy. Za samą wizytę, za leki często da się rozłożyć na raty, odwlec spłatę Zresztą Modliszka napisała, że ma jeszcze 300zł do zapłaty więc wet musi jakoś iść na rękę. Ale często za zewnętrzne usługi (badania laboratoryjne na przykład) trzeba płacić od razu ;/

Modliszka - pisz do organizacji prozwierzęcych o jakąś pożyczkę No chyba, że masz coś co można spróbować sprzedać na all?
Możesz zrobić jakiś bazarek ale z tego na ogół chwilę pieniądze się zbiera a tu liczy się czas ;/


Dopiero doczytałam. Ile dokładnie potrzebujesz "na jutro"?
Jutro badania czy od razu o 9 pod nóż?

Jeszcze usg badania krwi i jesli oplsce to co zalegle to idzie pod noz... jesli bedzie to guz operacyjny to bedzie super a jesli nie operacyjny to ... wole nie myslec o tym bo na chemie i inne leczenie tego przypadku nie operacyjnego poprostu nie bedzie mnie stac