» Pt paź 11, 2013 7:26
Re: Łódź-Potrzebna pomoc dla bezdomnej suni na ulicy
Ja z kolei rozmawiałam z działkowiczami na Telefonicznej , bo ona czesto tam siedzi pod tymi działkami , oni tez ją karmią i dlatego tak szybko zareagowałam , bo oni , ze bezdomna , ze nikt jej nie bedzie dokarmial zima , ze chora pewnie jest , bo jest taka powolna, apatyczna, ze chodzi po ulicy i samochód ją potrąci . Mysle ze mozna by bylo zabrac ją do weta i wysterylizowac i sprawdzic jej stan zdrowia.
Ja jutro tam pojade i spróbuje sie jeszcze czegos dowiedziec.
dzieki za informacje.