Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!
Napisane: Sob lip 15, 2017 10:59
Dawno nie pisałam. 1 kwietnia znalazłam 311 gramową Dziewczynkę. Odkarmiłam i wypuściłam ją 3 maja z wagą 710 gram. W międzyczasie 11 kwietnia Plamka uciekł z kartonu w altanie, ważył wtedy ok. 829 gram. Zostawiałam jedzenie i picie, ale niestety nie zawsze znikało. Znalazłam go 6 lipca w stanie agonalnym, zaplątanego w hamak, musiał w nim być ok. dwóch dni. Waga spadła w pewnym momencie do 504 gram. Stan psychiczny był zły, rzucał się na wszystko i nie potrafił uspokoić. Ranka od linki z hamaka. Kroplówki, zastrzyki domięśniowe, jeż nie mógł utrzymać się na nogach, dokarmianie strzykawką, 15 lipca waga wskazywała 702 gramy, wczoraj dobił do 715. Zależy ile zje. 211 gram w 8 dni.
Dzisiaj wyruszył w podróż życia, ponieważ kaszle musi zostać dokładnie przebadany.Trafił w bardzo dobre ręce Ma do przejechania ok. 300 km.
Dzisiaj wyruszył w podróż życia, ponieważ kaszle musi zostać dokładnie przebadany.Trafił w bardzo dobre ręce Ma do przejechania ok. 300 km.