Jaka piękna jeżynka A moja Ziuta chyba wreszcie poszła spać. Wczoraj trzeci dzień z rzędu nie ruszyła jedzenia, ani mokrego ani chrupów. Ufff, wreszcie.
Nasz jeż już dawno dość śpi. Też był na leczeniu a potem wypuściłam. Zobaczymy czy się obudzi na wiosnę. Zaznaczyłam troszkę kolce zielonym lakierem do paznokci.
Moo nadal śpi Jest w pomieszczeniu z temp nie przekraczającą 5 St C. Zmieniam jej wodę i codziennie zagladam. Wolałabym wiedzieć, że jest OK. Ale muszę czekac