wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Śro gru 01, 2021 22:06 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Dziekuje pieknie w imieniu jezozwierza i swoim :)

FuterNiemyty

 
Posty: 3471
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Czw gru 02, 2021 11:51 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

To tak nie działa. Jeż ma 250 gram. Nie osiągnie wagi 600-800 gram w ciągu miesiąca. Zostawienie go na półtora dnia w kartonie nie jest dobrym pomysłem. Wodę może wylać, jedzenie może wysypać i zostanie wymieszane z odchodami, karton przemoknie. Plastikowe pudełko, albo akwarium. Kocie transportery mogą być zabójcze. Przy próbie ucieczki może się wcisnąć w szczelinę i umrze. Poidło z wodą musi być zabezpieczone przed wylaniem. Na pewno zostanie zabrudzone odchodami. Waga 250 gram nie pozwoli mu przeżyć. Musisz go często ważyć, czy przybiera na wadze i regularnie sprawdzać odchody, bo może jest zarobaczony. Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jesteś przygotowana na trzymanie go do wiosny. Jeż musi mieć ciepło, żeby nie tracił kalorii na ogrzanie się. Polary są dobre, ale trzeba uważać, żeby nie utknął.

Może jakiś Ośrodek Rehabilitacji przyjąłby jeża od Ciebie.

https://www.primum.org.pl/kontakt/

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/naszejeze

dorobella

 
Posty: 5400
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw gru 02, 2021 16:22 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Przepraszam, ale to tak nie dziala.
UK jest specyficzne w podejsciu do zwierzat, a dzikich szczegolnie.
Na pewno nie mam szans, by wiezc jeza za granice :).
Koci transporter byl na szybko, by jeza dogrzac, zabezpieczyc i zyskac czas na zorganizowanie czegos lepszego.
Znalazl sie duzy karton, wylozony podkladami i podartym papierem toalet.
Wlasciwie co do zimowania, decyzje jezu podjal za nas i wiadomo, ze sprobujemy go przechowac.
Jest miejsce, mozliwosci, z wiosna powrot do ogrodu, wiec chyba nie ma co za bardzo myslec.

Na razie siedzi w najcieplejszym pokoju, obzarl sie i pobuszowal w nocy, Rano sprzatnelismy i zadowolony poszedl spac do dziupli w malym pudelku.

Na poltora dnia musi zostac, nie da sie przeskoczyc, musimy wyjechac.
Dostanie gotowane mieso, tak samo jak koty, suche robale, wode, najwyzej bedzie brudno i wiecej sprzatania po powrocie.

Na leki, preparaty nie mam za bardzo szansy, weci nie w temacie, za duze ryzyko szkod.

FuterNiemyty

 
Posty: 3471
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Czw gru 02, 2021 17:02 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Też trochę się boję uszkodzenia, czy zniszczenia kartonu. Ewentualnie wydostania się , wspinania jeża po bokach czy po "domku".

Sama takie miałam obawy z Moo, ale nic się nie stało.
Najdłużej sama zostawała na 16godz. Ale w plastikowym, takim budowlanym pojemniku.
Karton , a w zasadzie dwa sklejone kartony dawały łączna długość 180cm i szerokość 80cm. Taki wybieg :mrgreen: .
Zostawała tam na noce, przenosiłam jej "domek" zresztą i to musiałam często wymieniać, bo Moo nawet w "domku" robiła niezły kipisz.

Jestem przekonana , że będzie dobrze.

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Czw gru 02, 2021 17:18 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Dzieki :)
Mam do dyspozycji duzy transporter psi, dzis jeszcze rozejrze sie za pudlem plastikowym, chwilowo karton musi byc.

FuterNiemyty

 
Posty: 3471
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Czw gru 02, 2021 23:49 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Jez w plastikowym pudle, dostal pare suchych lisci i pieknie sie zakopal.
Od wczoraj 13g wiecej i kciuki, by mu sie udalo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak sie wstawia zdjecia?
Bo lewym klawiszem myszy da sie otworzyc je w drugim oknie, a w watku nie widac.

FuterNiemyty

 
Posty: 3471
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pt gru 03, 2021 0:10 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

U mnie widać :) (Mozilla). Zdjęcia - oczywiście :wink:
Apartamenta ma ekstra :D
Powodzenia :ok:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt gru 03, 2021 0:13 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

dziekuje :)

FuterNiemyty

 
Posty: 3471
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pt gru 03, 2021 21:40 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Nie widzę :placz:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pt gru 03, 2021 23:12 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

W mozilli widać, w google chrome widzę nazwę "obrazek", którego nie da się otworzyć. Nie wiem jak w innych przeglądarkach.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie gru 05, 2021 15:46 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Maly update.
Jezyk i koty przetrwaly brak czlowieka :).
Wyglada na to, ze sie nastawilam na armageddon z brudzeniem i zapachami, a jezu zalatwia sie 2-3 dziennie, siusia, ale wystarczy na biezaco zmienic kawalki papieru i jest niezle.
Palaszuje sparzone mieso, robale nie budza specjalnego zachwytu. W dzien chetnie spi przy butelce z ciepla woda.
Wyglada niezle i niech sie trzyma tak do wiosny.
Wieczorem sprobuje go zwazyc.

FuterNiemyty

 
Posty: 3471
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie gru 05, 2021 17:08 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

No to zainstalowałam Mozille coby kolczatego zobaczyć.

Śliczny chuderlaczek :1luvu:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pon gru 06, 2021 8:50 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

No i szlag :(
Wieczorem nagly zjazd, nie chcial jesc. Probowalam dokarmiac conva przez strzykawke, ale niewiele tego poszlo.
Termofory tez nic nie daly.
Jezyk odszedl nad ranem :(
I znow stado mysli, moze trzeba bylo zostawic, moze by mial wiecej szans.
Co zrobilismy nie tak...

FuterNiemyty

 
Posty: 3471
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pon gru 06, 2021 11:53 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Niestety, uratowanie małego jeża nie jest takie proste, czasami duże też nie przeżywają.

Zrobiłaś tyle, ile mogłaś. Czasami nie da się zrobić więcej, nawet jeśli bardzo chcesz.

dorobella

 
Posty: 5400
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pon gru 06, 2021 11:57 Re: wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

Nie miałby więcej szans.

Taki chuderlak, zanim do Was trafił pewnie głodował :(

Biedny mały :cry:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości