Cytat z bazarku
Życie ciągle zaskakuje nie tylko dobrymi wieściami.
Kolusia to ok. 16-17 letnia suczka przebywa aktualnie u mnie mam bliżej do lecznicy. Dostałam wiadomośc że Kolusia umiera ciągle wymiotuje i leży. Natychmiast organizowałam transport i wysłałam męża żeby zabrał ją do lecznicy. Ja zostałam z córką w domu i ciągle płakałam że zadzwonią do mnie że ją trzeba uspac
A w lecznicy diagnoza rak złośliwy, zapalenie górnych dróg oddechowych i pytanie co robimy (ciągle konsultowałam się z lekarzem i mężem przez telefon) bez namysłu badania czy przeżyje operacje.
USG, morfologia, badania nerek i wątroby dzisiaj dostałam wiadomośc że badania wyszły dobre, można zrobic operacje! Dostaje leki na to zapalenie, w sobote muszę jechac po kolejną serie leków.
Będzie miała wycinane 3 guzy, wszystkie sutki, zęby są w złym stanie trzeba będzie je wyrwac mimo że jeżdziłamz nią na czyszczenie pod narkozą... A to wszystko zle zdiagnozowane grydki pod skórą że to niby tłuszczaki i nic się z tym nie robi, a teraz guz wyżyna się mam do siebie pretensje że nie pojechałam do innej lecznicy.
W sobote mam się zgłosic z Kolusią na RTG płuc i umówienie terminu operacji gdyby człowiek wiedział...
pieniążków brakuje pieniązki poszły na remont, miałam w tym miesiącu chrzciny córki i wyzyta z kociakami
http://wstaw.org/m/2013/08/11/110820135 ... op_q85.jpg
Zbieramy na operacje i leczenie dla Kolusi
Wszystkie wplywy bede zapisywac i podawac, zdjecia rachunków leczenia
Tutaj nr konta dla osób które chcą wspomóc a nie chcą nic kupic w tytule proszę napisac Dla Kolusi i nick z forum 77 1020 2313 0000 3102 0387 9038 kasia necka
Bazarek viewtopic.php?f=20&t=155596
pomyliłam działy, proszę o przeniesienie do zwierzynca