Miau.PL

Co prawda dotyczy psów, ale przecież kochamy wszystkie zwierzęta ( no, może prawie wszystkie )

UWAGA WARSZAWA I OKOLICE!!!!!!!"proszę jak możesz prześlij to wszystkim którzy mają owczarki do adopcji - jest facet, który poszukuje owczarka niemieckiego do adopcji. Facet jest z okolic Słupna pod Radzyminem -wszystko pięknie ale pojechałam na wizyte PA i zanim tam weszłam zrobiłam wywiad środowiskowy - facet podnajmuje pokoje Koreańczykom i jeszcze w zeszłym roku psy były tam zjadane, zaprzestali bo się mieszkańcy za to zwięli - wszyscy okoliczni sąsiedzi potwierdzili mi tą samą wersje -wiec uważajcie na adopcje w tych okolicach" Beata


https://www.facebook.com/#!/groups/adop ... 104467160/

Mulesia,pierwsze słyszę ,ja mam działkę w Słupnie koło Radzymina.Znam tam sporo ludzi ,masz namiary na niego .Trzeba mu życie umilić.Nic nie słyszałam żeby psy zjadali.A tam sporo osób "zwierzolubnych"

To po prostu nie do uwierzenia...

Henia pisze:Mulesia,pierwsze słyszę ,ja mam działkę w Słupnie koło Radzymina.Znam tam sporo ludzi ,masz namiary na niego .Trzeba mu życie umilić.Nic nie słyszałam żeby psy zjadali.A tam sporo osób "zwierzolubnych"

Skopiowałam z FB.
Nie mam namiarów. Ja mieszkam na Wielkopolsce.

skąd się tacy "ludzie" biorą

Coraz częściej dochodzę do wniosku, że (ogólnie mówiąc) "(nasz) świat się kończy" - i dobrze bo kto by chciał żyć na jednej planecie z takimi popaprańcami, jakich coraz więcej w stosunku i do ludzi i do zwierząt się "objawia"

mysle z przerazeniem ile wizyt przedadopcyjnych takich moze byc ,ze ludzie oszukuja robiac bardzo dobre wrazenie..a zwierzeta cierpia potem strasznie i jak takich sytuacji uniknac...chyba sie nie da jak widac na tym przykladzie..


czy moze Ktos mi podpowiedziec jak umiescic banerki w podpisie

Psy są od dawna w menu w korei i w Chinach . Niedawno chyba oficjalnie prawnie zabronione ale na wsi ciągle zdarza się. Chyba w Chinach ciągle jest to w drogich restauracjach traktowane jako wykwintne danie. I bardzo drogie. Kiedyś w gazecie było opisane ze szczegółami przyrządzanie. Ot co kraj to objyczaj. Tutaj to raczej ci Koreańczycy są winni ich trzeba uświadomić że nie sa w koreii.

beataczl pisze:czy moze Ktos mi podpowiedziec jak umiescic banerki w podpisie

Na górze strony, po prawej masz przycisk "Panel użytkownika". Naciskasz.
Otworzy się strona. Po lewej będzie lista. Wybierzesz z niej "profil". Następnie klikasz "podpis". W ramkę wstawisz link do banerka, który chcesz mieć w podpisie. Naciskasz "wyślij".

Mara S pisze:Coraz częściej dochodzę do wniosku, że (ogólnie mówiąc) "(nasz) świat się kończy" - i dobrze bo kto by chciał żyć na jednej planecie z takimi popaprańcami, jakich coraz więcej w stosunku i do ludzi i do zwierząt się "objawia"

Coraz częściej tak myślę

kasiar1234 pisze:Psy są od dawna w menu w korei i w Chinach . Niedawno chyba oficjalnie prawnie zabronione ale na wsi ciągle zdarza się. Chyba w Chinach ciągle jest to w drogich restauracjach traktowane jako wykwintne danie. I bardzo drogie. Kiedyś w gazecie było opisane ze szczegółami przyrządzanie. Ot co kraj to objyczaj. Tutaj to raczej ci Koreańczycy są winni ich trzeba uświadomić że nie sa w koreii.

DRAMAT.

Bazar w centrum Aten, na którym sprzedaje się psy na mięso i je zabija: http://thesecretrealtruth.blogspot.com/ ... l?spref=fb Zdjęcia przerażające, więc jeśli nie chcecie, nie wchodźcie A w moim podpisie petycja, warto zajrzeć!

Dlaczego mordowanie naszych rodzimych cieląt i jagniąt
nikogo tak nie przeraza.....
bo są zbyt ciężkie by je rozplatane obnosić po bazarkach ?
zarzynane z daleka od wrazliwych ludzkich oczu....
króliki tez ladne....
a świnki mniej
ale ból czują
i strach tez
świnkowe male dzieci na grilu
zupełnie jak te psy ze zdjęć
jaka jest różnica?
moze w smaku....
poczytajcie o przemyslowej hodowli świń w Polsce....
kiedy rzeźnia staje sie wybawieniem
i drogą do świnkowego nieba

nie mam w podpisie petycji....
żeby jesc....nie trzeba byc okrutnym
Polacy wzruszają sie tylko końmi ...

Doprawdy.....nie wiem czym sie rozni
jedzenie kota od jedzenia swini....
kwestia smaku i nawyku
kultury i tradycji......

liczy sie sposób traktowania posiłku
przed jego śmiercią
okrucieństwo wobec świni
jest tak samo okrutne
jak okrucieństwo wobec kota

Dune, ale o co Tobie chodzi? Jestem wegetarianką, mam nadzieję, że uda mi się wkrótce przejść na weganizm. Znam sposób zabijania krów, świń, koni, drobiu, widziałam zdjęcia i filmy z rzeźni z uboju tradycyjnego i rytualnego. Widziałam zdjęcia z hodowli przemysłowych. Przerażają mnie, muszę z nimi żyć. Na równi z zarzynaniem cięlecia przeraża mnie zarzynanie psa czy kota. Dobrze wiesz, że petycja nt. zaprzestania handlu i zabijania zwierząt "rzeźnych" nie powstanie, bo ludzie nie przestaną jeść mięsa, chciaż jest to mój osobisty utopijny sen-marzenie. Nie rozumiem Ciebie, już któryś raz piszesz w tym klimacie. Sądzisz, że jesteś jedyną osobą na tym świecie, które płaczą za zarzynaną świnią? Która wie, jak wyglądają hodowle przemysłowe? Otóż - nie jesteś.