potrzebuję rad by uratować malego wróbelka

jak w temacie. pomóżcie, doradzcie , prosze.
Dokarmiany kot przyniósl maleńkiego wróbla, opierzonego z dziobkiem żóltym, nielatającego jeszcze.
Niósł go tak delikatnie, że ptak jest chyba w całości i oczywiście żywy.
Jak go karmić, poić?
jakie warunki zapewnić?
Teraz siedzi w pudełku, przykrytym kartką i czeka na info od Was:)
w internecie duzo piszą ale nie znalazłam nic mądrego.
Dokarmiany kot przyniósl maleńkiego wróbla, opierzonego z dziobkiem żóltym, nielatającego jeszcze.
Niósł go tak delikatnie, że ptak jest chyba w całości i oczywiście żywy.
Jak go karmić, poić?
jakie warunki zapewnić?
Teraz siedzi w pudełku, przykrytym kartką i czeka na info od Was:)
w internecie duzo piszą ale nie znalazłam nic mądrego.