OSTATNIA NAJWAŻNIEJSZA WALKA PRZECIW UBOJOWI RYTUALNEMU!

» Pt lip 12, 2013 14:44 Re:

Dobrze, że się udało!!! :balony:

Bardzo się cieszę :lol:

Coś mi się wydaje, że teraz dobry czas na wprowadzanie nowych ustaw, walka o potencjalnych wyborców.Chciałabym, aby coś się zmieniło w sprawie chowu i uboju kurcząt.

Ha, poczytałam sobie. Przytoczyłam przykład niejakiej poseł Muchy, ponieważ głosowałam na nią, chyba przeważającym powodem był jest stosunek do zwierząt i to, że była w tym Zespole. Co się dziś okazuje? Na swojej stronie www pani M. wciąż jeszcze określa się przewodniczącą PZPZ: http://joannamucha.pl/?p=543 podczas gdy nie ma jej nawet wśród członków: http://www.sejm.gov.pl/SQL2.nsf/skladzesp?OpenAgent&97 I już abstrahując od osoby J. Muchy, nie wszyscy członkowie Parlamentarnego Zespolu Przyjaciół Zwierząt podnieśli rękę przeciwko przywróceniu uboju

ewar pisze:Bardzo się cieszę Coś mi się wydaje, że teraz dobry czas na wprowadzanie nowych ustaw, walka o potencjalnych wyborców.Chciałabym, aby coś się zmieniło w sprawie chowu i uboju kurcząt.

Jest tego mnóstwo

Hodowla przemysłowa świń na mięso, krów na mleko, pozyskiwanie jajek "z trójką"

eksploatowanie koni i ich późniejsze wysyłanie na rzeź, fermy zwierząt futerkowych, niepotrzebne doświadczenia na zwierzętach i wiele innych

Już nie wspominając o zwierzętach towarzyszących czy odpowiedniemu karaniu zwyrodnialców, którzy męcza i mordują zwierzęta... Jest tego mnóstwo

EDIT jedno z haseł mojej wczorajszej grupy:

Katia80 pisze:Ha, poczytałam sobie. Przytoczyłam przykład niejakiej poseł Muchy, ponieważ głosowałam na nią, chyba przeważającym powodem był jest stosunek do zwierząt i to, że była w tym Zespole. Co się dziś okazuje? Na swojej stronie www pani M. wciąż jeszcze określa się przewodniczącą PZPZ: http://joannamucha.pl/?p=543 podczas gdy nie ma jej nawet wśród członków: http://www.sejm.gov.pl/SQL2.nsf/skladzesp?OpenAgent&97 I już abstrahując od osoby J. Muchy, nie wszyscy członkowie Parlamentarnego Zespolu Przyjaciół Zwierząt podnieśli rękę przeciwko przywróceniu uboju

Mam głęboką nadzieję, że to da wyborcom PO do myślenia.
Szczególnie, iż UR to nie jedyna kwestia, w której zawiedli społeczeństwo.
Stanowczo za dużo już tego ...
Ale bardzo się cieszę z wyniku głosowania :ok:

Też się cieszę i mam nadzieję, że ministrowi rolnictwa, który zapowiedział oddanie sprawy do Trybunału Konstytucyjnego, nie uda się tego odkręcić. Nota bene widok rozhisteryzowanego pana Kalemby krzyczącego o krwi polskiego rolnika na rękach obrońców praw zwierząt bezcenny :mrgreen:

Jarosław Kaczyński ma rację, mówiąc, że zwyciężyli przyzwoici ludzi i że dobry człowiek nie zaakceptuje okrucieństwa. Bez względu na przynależność partyjną. Partia miłościwie nam panująca po raz kolejny używała argumentów o zacofaniu i zaściankowości, wmawiała, że przeciwnicy UR są nienowocześni i nie dbają o polską wieś. No i są nietolerancyjni wobec żydów i muzułmanów. Ciekawe, że nikt nie oskarża o antysemityzm Amerykanów (w USA nie ma rzeźni wykonujących ubój rytualny,koszerne mięso biedni ortodoksi muszą importować).

obawiam się, że ta ustawa nie "pożyje" długo

poza tym

jak się zabije świnie na polskich wsiach ? widział ktoś ? ja widziałam niestety u moich dziadów parę lat temu

świnia zostaje wyciągnięta z chlewu, potem bez ogłuszania przytrzymana siłą ma wbity nóż w szyję i wykrwawia się na śmierć w asyście rolnika i jego pomocników, zanim zginie strasznie kwicze, inne zwierzęta to słyszą

zgadzam się z ustawą jak najbardziej, ale to jest akurat głośne, a ile zwierząt jest zabijanych w podobny lub nawet taki sam sposób na polskich wsiach ? w rzeźniach niektórych chociażby jedne cielaki widzą śmierć innych cielaków, przecież to jest to samo, zwierzę wie, że zginie

może warto się zastanowić nad humanitarnym zabijaniem zwierząt ?

kiedyś był program o krowie, która jakimś cudem uciekła z rzeźni, widziała śmierć innych krów i zwiała, biegła drogą, nie można było jej złapać, jakaś fundacja się nią zainteresowała i zaopiekowała, sprawa była medialna a rzeźnia nie chciała odpuścić

wiem i zdaję sobie sprawę, że tego nie da się uniknąć, ale skoro ustawa o rytualnym zabijaniu zwierząt przeszła to może warto by pomyśleć o pociągnięciu tego i przyjrzeniu się jak to się dzieje w innym sytuacjach

edit

trochę przekręciłam, ale przekaz podobny

http://uwaga.tvn.pl/14946,news,,przecie ... ortaz.html

czym ta krowa różni się od tych krów z ustawy ?

Krówka Borutka mieszka już 7 lat w Przystani Ocalenie, właśnie niedawno miała swoje urodziny, czyli rocznicę ocalenia z rzeźni. W "boju o ubój" chodziło konkretnie o ten barbarzyński sposób uśmiercania krów, kur, baranów (w krajach muzułmańskich także wielbłądów) - ubój rytualny. Gdyby rzeźnie miały szklane ściany, to olbrzymia większość społeczeństw zostałaby wegetarianami, bo jednak najczęściej ta decyzja jest powodowana etyką, humanitaryzmem. Rzeźnie szklanych ścian nie mają, a mięso zawsze będzie "produkowane". Walczy się i o to, walczy się o zakazanie targów (np. Skaryszew, Bodzentyn), o zakazanie tego okrutnego transportu zwierząt do rzeźni. Wiem, że zwierzęta idąc do rzeźni, płaczą, że widzą i czują krew, że słyszą ryki i krzyki. Zwierzę, które zostanie zabite w imię religii, też to przeżywa, a dodatkowo przeżywa horror unieruchamiania w klatce obrotowej, potężny strach i ból związane z podrzynaniem naczyń i tchawicy, w którego efekcie kilka do kilkunastu minut dusi się własną krwią i substancjami z żołądka.
Człowiek zwierzęciu potworem - i ja się z tym zgadzam. Ciężko jest żyć, mając świadomość tego wszystkiego.

A obrońców zwierząt nazwano zielona hołotą, palaczami marihuany, zarzucono, że wszystkie protesty zostały opłacone (przez kogo??). Straszne to wszystko

Amica pisze: Partia miłościwie nam panująca po raz kolejny używała argumentów o zacofaniu i zaściankowości, wmawiała, że przeciwnicy UR są nienowocześni i nie dbają o polską wieś. No i są nietolerancyjni wobec żydów i muzułmanów.

Takich argumentów akurat nie słyszałam (może padały ze strony PSL?), ale słyszałam równie obrzydliwy ekonomiczny. Na szczęście się nie udało.

Boję się tylko, że protesty społeczności żydowskich odniosą skutek

Co wtedy?

chcą już zgłosić, że niezgodne z konstytucją, obawiam się, że ubój rytualny jest na rękę nie tylko wyznaniom religijnym i niedługo radość z zakazu się skończy

nie jestem rasistką ani ksenofobką,ale w tym przypadku mówię "wypad do siebie "

Ja jestem dobrej myśli.
To, co się teraz wyprawia, to jakaś groteska. To, co wyprawia jaśnie naczelny rabin, jest żałosne. To, co plotą "rolnicy", czyli opaśli biznesmeni, którzy nabijali sobie do tej pory kabzę na UR (nawet przez ostatnie pół roku, kiedy to barbarzyństwo było zakazane) oraz pan Kalemba, który zamotał się na mównicy podczas głosowania i chyba już sam nie wiedział, co plecie, to kłamstwa pod publikę, zmanipulowane fakty, które tylko ogłupiają tych niezorientowanych w temacie.
Inna sprawa, że żaden ze zdrowo myślących ludzi, nawet taki, któremu obojętne jest cierpienie zwierząt (a takich jest mnóstwo

), nie uwierzy w tę paranoję.
Niech zaskarżają, zostaną wyśmiani. Ubój rytualny to w świetle prawa PRZESTĘPSTWO.
Jestem dobrej myśli, chociaż przez ostatni tydzień trochę siwych włosów mi przybyło

jo.anna pisze:chcą już zgłosić, że niezgodne z konstytucją, obawiam się, że ubój rytualny jest na rękę nie tylko wyznaniom religijnym i niedługo radość z zakazu się skończy

nie jestem rasistką ani ksenofobką,ale w tym przypadku mówię "wypad do siebie "

Otóż jesteś. I jakie "do siebie"? Kto ma się wynosić? Polscy Tatarzy, żyjący tu od setek lat? Obywatele polscy pochodzenia żydowskiego? Dokąd? Na Madagaskar?
Przyznam, że od kilku miesięcy z ogromną przykrością czytam antysemickie i antyislamskie pomyje na wydarzeniach na FB związanych z ubojem "rytualnym"

Przykro mi niezmiernie, ze obrońcom zwierząt w niczym nie wadzi sojusz z ksenofobami. Przykro mi że te wypowiedzi nie są usuwane. Przy okazji tej sprawy wybiło niezłe szambo.

Tu nie chodzi o antysemityzm (chociaż pewnie w tej sytuacji on się po raz kolejny ujawnił), zawsze uważałam antysemickie uprzedzenia za obrzydliwe, wypieranie się paskudnych często czynów Polaków wobec Żydów też doprowadzą mnie do pasji (mówię o zdarzeniach, na które są dowody), w najbliższym otoczeniu słyszałam teorie spiskowe stawiające włosy na głowie. Ale nie zgadzam się na barbarzyńskie zabijanie zwierząt i tłumaczenie tego religią. Więc rzeczywiście wole, by osoby, które nie chcą zmienić podejścia wyjechały z Polski, niż przeforsowały zmianę prawa.
Uważam rządowy pomysł zalegalizowania uboju rytualnego za kompromitację, ale to, co mówi rabin i inni protestujący Żydzi, zaprzeczający że taki ubój wiąże się z cierpieniem i oskarżający przeciwników o antysemityzm, jest równie kompromitujące. Więc jeśli rabin chce ustąpić ze stanowiska, to trudno. To nie powinien być żaden argument w dyskusji. W każdym razie - dla mnie nie jest.

Katia80 dzięki za wpis, bo trochę zwątpiłam.

jo.anna co do tego zabijania zwierząt na wsi to świniobicia nigdy nie widziałam, ale zabijanie kurczaków tak, to się odbywało błyskawicznie. Myślę, że dużo bardziej humanitarnie niż w rzeźniach. Nie przypominało to zupełnie uboju "rytualnego".

Zofia.Sasza, nie uważam się za antysemitkę i tym podobne, nie wiem gdzie mają się podziać, ale nie godzę się na cierpienie zwierząt w imię religii, nie godzę się na cierpienie nikogo w imię długoletnich tradycji czy są religijne czy po prostu głęboko zakorzenione, bo idąc tym tropem można by się zgodzić na obrzezanie dziewcząt jak to jest w religii islamskiej ( mimo, że w Koranie nie ma jasnego przekazu na ten temat )

z tego co wiem, to rząd wydał propozycję kompromisu w tej kwestii na co postulujący za rytualnym ubojem się nie zgodzili

owszem, może źle się wyraziłam, ale jestem głęboko poruszona, zniesmaczona i wściekła tak po ludzku, że w XXI wieku takie praktyki są stosowane, to co na świecie się wyprawia w imię religii budzi mój sprzeciw i obrzydzenie

Agulas74, od małego każde wakacje spędzałam na wsi, takiej daleko daleko od cywilizacji, i niestety widziałam bardzo dużo, bardzo dużo mam smutnych wspomnień i owszem o ile kurczakom się obcinało głowy na pieńku siekierą o tyle gęsi i kaczki miały podcinane gardła, wieszane były na płocie głową w dół i wykrwawiały się na śmierć ( krew kapała do miski bo na czarninę dobra i do kaszanki )
zwierzęta były bite np krowa zlana po grzbiecie za to, że podczas dojenia mleko z wiadra wylała, koń był katowany za to, że nie miał siły iść, kiedyś koń mojego dziadka uciekł z obory...jak ? wybił kopytami dziurę w ścianie, która była zrobiona z wielkich kamieni połączonych betonem, taka była w nim determinacja

przepraszam za ot, ale musiałam to napisać

Ja też się na to nie zgodzę i już! I niech mnie sobie nazywają zieloną hołotą, palaczką marihuany i kim tam jeszcze. Lotto mi to.
Jak słusznie zauważyła Katia80, człowiek zwierzęciu potworem - i takimi ludźmi nie warto zaprzątać sobie uwagi.
Właśnie się naczelny rabin Polski produkował na TVP Info :roll:

Wczoraj czytałam, że grozi wyjazdem z naszego kraju, jeśli UR zostanie.
A good bye, płakać nie będę - o wiele bardziej żal mi tych wszystkich zwierząt, które umierają w strasznych męczarniach.

OSTATNIA NAJWAŻNIEJSZA WALKA PRZECIW UBOJOWI RYTUALNEMU!

Kto przegląda forum