Z 10 dni temu zadzwoniła do mnie dziewczyna z dogo że ktoś chce oddać szczenię yorka ,mało tego trzyma tego szczeniaka w komórce na podwórzu bo dziecko niepełnosprawne w dodatku ma alergie na psa.
Poproszono mnie o interwencję .
Babka w końcu wczoraj wyraziła zgodę na zabranie psa ,dziwna z rozmowy .
Pojechalam na 21 do Piaseczna , babka przyniosła ślicznego beżowego kundelka z czarna mordką ,sama słodycz ale z yorasem nie ma nic wspólnego Na yorka miałam dt .ale kundelka dt nie chce .
Zabrałam malucha ,york nie york jeżeli ma umierać w komórce znajdę mu dom .
Piesek żywiony mlekiem i troszkę pedi. dostawała,
W tygodniu postaram się ją zaszczepić.
Już robię ogłoszenia.
Sunia naprawdę śliczna .Bardzo wdzięczna ,chodzi na smyczy
Ma ze 3 miesiące i krótkie łapki ,więc duża nie będzie ,puchata ,jasnobeżowa z czarną mordką
Niestety ze względów gabarytowych jak również takich że Amanda ledwo chodzi ,a ona ją zaczepia skacząc na nią nie może u mnie zostać .
Pomijając brak miejsca i nie tylko
Amanda waży z 1.80 ,jest coraz chudsza ,bardzo utyka na nóżkę ,nie wiem co się stało.
we wtorek będzie miała operację .
CZY KTOŚ MÓGŁBY MI POMÓC I ZABRAĆ SUNIECZKĘ NA DT LUB DS?
jak tylko podładuje baterię wstawię fotki .