Schronisko Mikołów i bociany

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto cze 04, 2013 11:09 Schronisko Mikołów i bociany

Mam prośbę. Od kilku lat obserwuję bociany, ich przylotu, lęgi..całe sezonowe życie w naszych kraju. Jak co roku są lęgi udane i nie...Ale w tym roku dwa dni ludzie z całego kraju prosili o pomoc dla topiących się w zalewanym gnieździe maluchów. Wczoraj jeden padł, dzisiaj kilka godzin czekaliśmy na pomoc dla drugiego. W końcu, jak podjechała straż mały dogorywał...za późno, ale mamy jeszcze nadzieję. Czy osoby odwiedzające schron mogą się dowiedzieć co jest. Bardzo proszę. Mały bociek jest z gniazda w Ustroniu.
A tu na poparcie prośby kilka fotek z dzisiaj.
Obrazek :!: Obrazek

Obrazek :!: Obrazek

Pan Jacek przyjechał po bocianka, ale co dalej.... Napiszcie, jeśli coś wiecie. Proszę.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23190
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto cze 04, 2013 11:19 Re: Schronisko Mikołów i bociany

Cisza. Pewnie nie ma na forum wolontariuszy z tego schroniska.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto cze 04, 2013 12:00 Re: Schronisko Mikołów i bociany

Może są w pracy, w szkole. Spokojnie poczekajmy.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23190
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto cze 04, 2013 15:37 Re: Schronisko Mikołów i bociany

:cry:
czy się udało uratować chociaż to jedno ????
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43916
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 04, 2013 15:54 Re: Schronisko Mikołów i bociany

Zostało zabrane z gniazda, ale nie wiem czy żyje. Zbyt długo trwało nim zdecydowana się na ratunek. Jedno, to leżące w błocie zmarło wczoraj. tragedia.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23190
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro cze 05, 2013 9:50 Re: Schronisko Mikołów i bociany

Nikt nie może się czegoś o bocianku dowiedzieć? :cry:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23190
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw cze 06, 2013 22:26 Re: Schronisko Mikołów i bociany

tragedia 8O :o
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9947
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pt cze 14, 2013 0:16 Re: Schronisko Mikołów i bociany

To może tam zadzwoń

605-100-179
32 322-07-17

dorobella

 
Posty: 5400
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości

cron