Czarny, średniej wielkości kundelek, z półdługim włosem na ogonku szuka nowego domku!
Znaleziony na łące. Przez pewien czas był poszukiwany właściciel. Sąsiedzi z okolicy mówili, że był własnością jakiegoś pijaka i nie najlepiej traktowany. Niestety potwierdziły to oględziny weterynaryjne - zmiażdżona krtań z racji prawdopodobnego ciągnięcia smyczy do góry. Mimo tego nie jest agresywny. Przyjacielsko nastawiony do człowieka i do innych zwierząt. Z racji tego, że jest dość młody to wychodzi jego żywiołowa natura. Lubi się bawić i zwraca na siebie uwagę zaczepiając. Grzeczny, szybko się uczy. Już reaguje na swoje imię Niger i na komendę "siadaj" i "leż" a minęło dopiero 10 dni od jego znalezienia. Lubi się przytulać i lizać po rękach. Wszędzie chodzi za człowiekiem. Poszukiwany domek, który poświęci psiakowi sporo czasu