Strona 1 z 1

BIEGŁA ze smyczą po ruchliwej ulicy.POTRĄCONA .POMOCY

PostNapisane: Nie maja 12, 2013 18:10
przez justyna8585
DINKA ze smyczą biegła ruchliwą ulicą wśród aut...

Nie wiadomo gdzie zawędrowałaby, gdyby nie potrącenie przez auto...

Okazało się,że ma pogruchotaną miednicę.Dodatkowo ma zaszyte oczko.

1 operacja nie pomogła-miednica nie zrosła się tak,jak powinna.

Sunia przeraźliwie cierpiała,dlatego zawędrowała ze Schroniskiem na lecznicę celem konsultacji.Akurat byłam wtedy z moją sunią ,która niestety w ten sam dzień zmarła.Dinka popatrzyła na mnie takim wzrokiem,że do dzisiaj nie umiem zapomnieć...Przeszła drugą operację.Mała nie może ruszać się, tylko wtedy jest pewność,że miednica zrośnie się.Niestety w schronisku są małe szanse na to,żeby doszła do siebie.

Ma zaledwie 2 lata.Jest grzeczna, ułożona.Potrafi zostawać sama, nie niszczy.

Potrzebuje jedynie szansy...


Obrazek

Obrazek

Obrazek

http://www.youtube.com/watch?v=AXuRLXL-mpQ

Obrazek

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... t=2&ref=nf

Re: BIEGŁA ze smyczą po ruchliwej ulicy.POTRĄCONA .POMOCY

PostNapisane: Nie maja 12, 2013 21:22
przez justyna8585
podniose.....

Re: BIEGŁA ze smyczą po ruchliwej ulicy.POTRĄCONA .POMOCY

PostNapisane: Nie maja 12, 2013 21:40
przez enigma
jest przesliczna

Re: BIEGŁA ze smyczą po ruchliwej ulicy.POTRĄCONA .POMOCY

PostNapisane: Pon maja 13, 2013 14:07
przez ulvhedinn
Jak biegła ze smyczą to prawie na pewno komuś nawiała, trzeba szukac jej ludzi.....

Z doświadczenia powiem, że najlepsza dla psa w takim stanie jest klatka królicza, jeśli pies niewielki, albo kennel dla dużego. Wtedy nie tyko ma ograniczony ruch w poziomie, ale nie może równiez próbować sie wspinać na tylne łapki. I w zasadzie to wszystko, po zrośnięciu trzeba psa z powrotem dorowadzić do sprawności stopniowo zwiększając ruch, żadnej filozofii. To takie info dla ewentualnego DT ;)

Re: BIEGŁA ze smyczą po ruchliwej ulicy.POTRĄCONA .POMOCY

PostNapisane: Pon maja 13, 2013 18:34
przez justyna8585
ulvhedinn pisze:Jak biegła ze smyczą to prawie na pewno komuś nawiała, trzeba szukac jej ludzi.....

Z doświadczenia powiem, że najlepsza dla psa w takim stanie jest klatka królicza, jeśli pies niewielki, albo kennel dla dużego. Wtedy nie tyko ma ograniczony ruch w poziomie, ale nie może równiez próbować sie wspinać na tylne łapki. I w zasadzie to wszystko, po zrośnięciu trzeba psa z powrotem dorowadzić do sprawności stopniowo zwiększając ruch, żadnej filozofii. To takie info dla ewentualnego DT ;)


To już ponad miesiąc, nikt jej nie szuka...

Niestety w schronisku,to raczej niemożliwe...

Re: BIEGŁA ze smyczą po ruchliwej ulicy.POTRĄCONA .POMOCY

PostNapisane: Pon maja 13, 2013 22:20
przez justyna8585
podniose...

Re: BIEGŁA ze smyczą po ruchliwej ulicy.POTRĄCONA .POMOCY

PostNapisane: Pt maja 17, 2013 21:53
przez justyna8585