...Głodny.
Właściwie od kiedy się urodziłem, cały czas byłem głodny. Mam dbała o mnie jak umiała, ale nas było stadko, a ona jedna... Jestem malutki i nie zawsze radzę sobie tak jak inne psiaki.
Czasem jedna łapka zostaje mi w tyle, no i nie całkiem dobrze widzę.
Często nie mogłem sie dopchac do mleka, a potem do miseczki, albo zostawały mi tylko resztki- i ciągle czułem sie głodny i coraz słabszy......
Wiem, że nie jestem taki ładny i zdrowy jak inne szczeniaczki, ale tak samo lubię się bawić, uwielbiam kiedy się mnie przytula, staram się byc porządnym psem, tak jak uczyła nas mama.
POMOŻESZ MI BYĆ ZDROWYM PSEM?
---------------------------
No i właśnie- Korek to kundelek, na oko z 6-7 tygodni, nieduży. Uwagę zwróciło nietypowo wyglądające "czoło" psiaka, oraz to, ze sobie słabo radził w grupie rodzeństwa. Bliższe badanie wykazało, ze maluch ma osłabiony odruch obronny prawego oka i leciutko pociąga prawą tylną łapką. Poza tym ma czasem przez chwilę kłopot z wstaniem od razu, jeśli sie go położy na plecach na miękkim i odchyla głowę do tyłu, jak jest ustawiony w pionie.
RTG boczny- widac przerwę w ciągłości czaszki, RTG z góry (niestety nieco nieostry)- czaszki wyraźnie "brakuje".
Wet ocenił wstępnie, że może to być niezarośnięte duże ciemiączko. Chociaż może i uraz, albo inna wada rozwojowa.
Po ludzku rzecz biorąc- maluch ma mózg na wierzchu....... To ta wypukłość czoła, którą widać na fotkach.
Do tego stan ogólny fatalny- matowa, zmierzwiona sierść z koszmarnym łupieżem, chudy, wyraźnie niedożywiony, wielki "robalowy" brzuszek.
Jednocześnie ogromna wola życia, Koreczek się bawi, gania, cały czas merda ogonkiem, je za trzy psy I do tego jak na tak malutkie szczenię jest nieprawdopodobnie porządny- w klatce, gdzie siedzi, kiedy mnie nie ma- załatwia się wyłącznie na gazetę lub podkład, a budka "spalna" pozostaje idealnie czysta- no cudo!!!!!!!
------------------
I jeszcze w schronie:
------------------
Jak do tej pory- wet kosztował 110 zł, plus środki na odrobaczenie i karma, a Korek musi jeść wysokiej jakości jedzonko, żeby dojść do siebie.
No i koniecznym badaniem byłby MR (rezonans), który dałby odpowiedź, czy to "tylko" ciemiączko, czy np wodogłowie, albo inne wady i jakiego postepowania potrzebuje maluszek. ........
Bardzo, bardzo proszę o pomoc w imieniu Koreczka- on tak bardzo chce żyć!!!!!!!