Strona 1 z 1

Mała, młoda sunia, bardzo skrzywdzona, która znowu chce zauf

PostNapisane: Wto lis 27, 2012 18:32
przez nika28
Lonia to suczka, która została bardzo skrzywdzona... Od początku nie miała łatwego życia. Błąkała się po osiedlu, gdzie ludzie rzucali w nią kamieniami i przeganiali. Lonia ma dopiero 2 latka, a swoim krótkim życiu zdążyła już tyle przejść... Wkrótce trafiła do przytuliska dla zwierząt. Schowała się w samym kącie budy, i tylko tam czuła się bezpiecznie. Chyba zostałaby tam na zawsze. Jednak szczęście się do niej uśmiechnęło i sunia trafiła do domu tymczasowego. Lonia początkowo była bardzo wystraszona, bała się podniesionej ręki, gwałtownych ruchów, hałasu... Tak bardzo chciała stać się niewidoczna, całą sobą błagała, żeby nikt więcej nie robił jej krzywdy... Gdy podchodziło się do Loni, poddawała się, wywalała się na plecki i pokazywała brzuszek ze strachu. Ogonek, był cały czas podkulony... Mimo to Lonia dosyć szybko zaczęła się otwierać, i chyba zrozumiała, że nikt nie chce jej już zrobić krzywdy. Dziś ogonek jest podniesiony ku górze, a na widok opiekunki sunia wesoło nim merda, staje na dwóch łapkach i bardzo się cieszy. Nadal kładzie się na pleckach, i prosi o głaskanie. Nauczyła się już, że należy załatwiać się na dworze. Ładnie chodzi na smyczy, nie ciągnie, tak naprawdę nie czuć, że ma się po drugiej stronie smyczy psa, Lonia jest taka delikatna. Gdy się czegoś przestraszy to siada albo się kładzie. Jeszcze musi minąć trochę czasu, żeby sunia zaufała w pełni, ale najlepiej by było, gdyby ktoś wziął ją już do siebie na zawsze... U nas zostać nie może. Lonia bardzo dobrze dogaduje się z innymi psami. Za naszą sunią chodzi, bawi się, chętniej wychodzi na spacery, gdy widzi że obok jest kolega, który się nie boi. Dlatego byłaby idealna do domu, w którym mieszka już jakiś pies. Lonia toleruje też koty, nie przeszkadza jej ich obecność. Jest grzeczna w domu, zazwyczaj kładzie się w swoim koszyku i odpoczywa, albo zajmuje się obgryzaniem smakołyków. Lonia jest już po sterylizacji, posiada książeczkę zdrowia. Jest niewielka. Szukamy dla niej domku w którym poczuje się bezpiecznie, kogoś, kto pokaże jej, że człowiek jednak nie jest zły. Prosimy o taki domek dla Loni.

Sunia przebywa w domu tymczasowym w Łodzi. Do dobrego domku możemy ją dowieźć wszędzie.

Kontakt : 502 540 078, nika2806@vp.pl

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Mała, młoda sunia, bardzo skrzywdzona, która znowu chce

PostNapisane: Wto lis 27, 2012 18:33
przez nika28
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Mała, młoda sunia, bardzo skrzywdzona, która znowu chce

PostNapisane: Nie gru 09, 2012 8:00
przez Karolek(ona)
jaka ładna psinka :1luvu:

Re: Mała, młoda sunia, bardzo skrzywdzona, która znowu chce

PostNapisane: Sob gru 15, 2012 23:35
przez nika28
Lonia się rozkręca - spuszczam ją ze smyczki na polu - biega i szaleje z moją Diną, radości nie ma końca :)
Idealna dla osoby, która chce mieć drugiego psa :)
Poza tym w domu jest super grzeczna, tak jakby jej nie było :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek