Miau.PL

Poldek i Duduś to dwa prześliczne małe pieski w typie ratlerka, które ktoś podrzucił do jednej z podkrakowskich firm. To najprawdopodobniej rodzeństwo ale nie z jednego miotu. Są bardzo ze sobą zżyte, uwielbiają się razem bawić, razem śpią i jedzą. Rozdzielenie ich powoduje ogromną tęsknotę za przyjacielem…, dlatego choć mamy świadomość, że nie będzie to łatwe, szukamy im wspólnego domu. Obydwa są malutkie, nie sięgają nawet do połowy łydki. Młodszy nie ma roku, straszy może mieć około 2. Są bardzo towarzyskie i sympatyczne, starszy zna kilka podstawowych komend. Jeden opiekuje się drugim, to pieski stworzone do domu. Obydwa będą odrobaczone i zaszczepione. Mamy bardzo mało czasu, bo właściciel firmy nie zgadza się na dłuższe przetrzymywanie psów na terenie zakładu. Szukamy dobrego i odpowiedzialnego domu stałego albo choć tymczasowego. Zapewniamy karmę dla psiaków w przypadku domu tymczasowego.

NIE WYDAJEMY PSÓW NA ŁAŃCUCH!!!

Tel. Joanna 698 696 131
Paweł 505 108 646
mail: pawelp.69@op.pl



Pieski podrzucono do firmy mojego Tż-ta. My już mamy w domu full zwierząt - dodatkowe psy odpadają.
Na razie mieszkają na terenie firmy ale właściciel nie jest przychylny.
Psami zajął się Tż i inni pracownicy.
Pieski są urocze i bardzo towarzyskie, milutkie, łagodne. Są małe, wielkości ratlerka.
Powyższe ogłoszenie wystawiliśmy gdzie się da.
Może ktoś tu, na forum się zakocha? Albo da choć dt.

urocze psiaki

To prawda, nawet na zdjęciach widać jakie są milusińskie

Faktycznie urocze mordki. Powodzenia.

Przesłodkie!

Oby znalazły dobry domek

Są jakieś pytania o te ślicznoty?

Tak, jakaś pani pyta o jednego z piesków, młodszego. Co prawda nie bardzo byśmy chcieli je rozdzielać ale gdyby okazało się, że to dobry dom, to może byłoby jednak warto. Zobaczymy. Rozmowy w trakcie. Trzymajcie kciuki

Kciuki trzymam, może Pani serce zmięknie i weźmie koplet. To maleńtasy przecież. Szkoda starszego.

Pieski nadal szukają domu. Są teraz w dt u koleżanki. okropnie rozrabiają
Znowu jest telefon o młodszego, więc może tym razem coś z tego będzie. Oby.

w jakim znaczeniu rozrabiaja?

Biegają po ogrodzie, rozkopują grządki, wykopują rośliny Ten mały to prowokator wszelkich zabaw i zniszczeń Energia go roznosi. Bo starszy trochę spokojniejszy.
Oddamy je nawet pojedynczo, jeśli fajny dom będzie któregoś chciał, bo jednak ciężko jest o domy.

Dorwały kurę i obdarły ją z piórek Dobrze, że jej nic nie zrobiły...

Jutro mały Duduś pojedzie do swojego domku. Oby wszystko się dobrze ułożyło

mahob pisze:Dorwały kurę i obdarły ją z piórek Dobrze, że jej nic nie zrobiły...

Jutro mały Duduś pojedzie do swojego domku. Oby wszystko się dobrze ułożyło

niezle lobuziaki
trzymam kciuki za Dudusia
za drugiego pieska - jeszcze mocniejsze, zeby znalazl domek

Mały Duduś już w swoim domu.
Poldek bardzo za nim płakał, szukał go - bardzo to smutne było Ale co zrobić... taki los. Przynajmniej jeden ma już dom.
Poldka czeka teraz kastracja i nadal szukanie domku. Trzymajcie kciuki, bo to pomaga