Szkoda, że domek nie zlitował się i nie wziął drugiej kruszyny.
Trzymam mocno kciuki za niego.
Moderator: Moderatorzy
mahob pisze:Mały Duduś już w swoim domu.
Poldek bardzo za nim płakał, szukał go - bardzo to smutne było Ale co zrobić... taki los. Przynajmniej jeden ma już dom.
Poldka czeka teraz kastracja i nadal szukanie domku. Trzymajcie kciuki, bo to pomaga
saintpaulia pisze:Całe szczęście. Myśleliśmy o nim często z TŻ, ale u nas nie ma już warunków. Dobrze, że znalazł swoją rodzinę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości